Znaczenie słowa „motywacja” staje się bardziej zrozumiałe, gdy poznamy jego pochodzenie. W języku łacińskim motivus oznaczało „ruchomy”, więc jak łatwo już pojąć, motywacja zakłada podejmowanie aktywności.
W szerszym znaczeniu tego pojęcia, motywacja oznacza także samą chęć oraz gotowość do zmiany. Jest to logiczne, bo by coś zmienić w swoim życiu, musimy widzieć ku temu dobre powody. Nikt w końcu nie chce zmienić pracy czy miejsca zamieszkania, jeśli obecny stan mu odpowiada i dokładnie tak samo dzieje się w przypadku zmiany nawyków żywieniowych: by chcieć zmienić je skutecznie i na długo, musimy sami stwierdzić, że obecne przyzwyczajenia albo nam nie pomagają albo zwyczajnie szkodzą. Zalecenia od dietetyka czy dobre rady rodziny lub przyjaciół na niewiele się zdadzą, jeśli to MY nie chcemy procesu zmiany. I dobrze, bo by zmienić swoje życie, musimy sami o tym zdecydować.
Warto więc zadać sobie pytanie: czy to ja czy inni chcą zmiany w moim życiu?
Wyobraźmy sobie hipotetyczną sytuację: jeśli to żona decyduje o przejściu męża na dietę, on – nawet wiedząc, że partnerka ma dobre intencje – traktuje jej decyzje jako karę. Taka osoba nie jest gotowa na zmianę nawyków żywieniowych. Tylko kiedy to mąż zdecyduje, że powinien zmienić sposób, w jaki się odżywia, może faktycznie zobaczyć długoterminowe efekty zmiany. W przeciwnym wypadku, nawet jeśli redukcja masy ciała byłaby zdrowa i godna podziwu, będzie chwilowa, ponieważ to żona, a nie mąż, miała motywację.
Zakładając jednak, że faktycznie motywacja należy do osoby, która podejmuje się zmiany, należy omówić źródła motywacji. Motywacja zewnętrzna zakłada system mierzalnych nagród i kar wynikających z podejmowania działania lub jego braku. W przypadku procesu zmiany nawyków żywieniowych motywacją zewnętrzną będzie np. zmniejszenie masy ciała, skutkujące komplementami otoczenia. Motywacja wewnętrzna jest trudniejsza do osiągnięcia: zakłada, że człowiek zmienia się, ponieważ zwyczajnie chce to zrobić, motywują go pobudki duchowe, wynika ona z głębokiego zainteresowania tematem. Nie oznacza to jednak, że motywacja zewnętrzna jest mniej istotna czy wartościowa – jeżeli pchnie nas to działania, efekt jest pozytywny. Ważnym jedynie jest, by nie podejmować działania wyłącznie ze względu na czynniki zewnętrzne, ale znaleźć w nim także inne korzyści – satysfakcję czy radość ze starań.
Tutaj można zadać sobie kolejne pytanie: Co mnie motywuje?
Czy chcę zmienić nawyki żywieniowe dla siebie, czy męczą mnie dotkliwe komentarze innych osób? Czy liczę, że gdy osiągnę cel, moje zewnętrzne problemy same znikną?
By utrzymać motywację, należy ocenić realistycznie swoje możliwości. Jeśli osoba, która nigdy nie chodziła po górach, nagle chce zdobywać niebezpieczne szczyty, naraża nie tylko swoje zdrowie i życie, ale także swój własny umysł, gdy nadejdzie nieuniknione rozczarowanie. Podobnie ma się kwestia, gdy chodzi o zmianę nawyków żywieniowych: jeśli założymy, że zmienimy wszystko w naszym odżywianiu w kilka dni czy tygodni, prawdopodobnie szybko dopadnie nas zmęczenie. I jest to zupełnie normalne! Motywacja oznacza w końcu zmiany, a nie rewolucję, a człowiek wielu rzeczy uczy się latami – także złych nawyków. O ile nasze życie i zdrowie nie jest bezpośrednio zagrożone, nie powinniśmy w naszym życiu dokonywać gwałtownych zmian, jeśli chodzi o sposób naszego odżywiania.
Zmiany powinny dokonywać się podobnie, jak wchodzimy po schodach – krok po kroku, odpoczywając, jeśli jesteśmy zmęczeni i w międzyczasie rozważyć: DLACZEGO jesteśmy zmęczeni? Co dokładnie nam nie wychodzi? Jakie są tego przyczyny?
Podsumowując, człowiek w procesie zmiany musi umieć odpowiedzieć sobie na kilka pytań:
- Czy sam chcę tej zmiany?
- Jakie korzyści przyniesie mi zmiana?
- Czy wiem, co zrobić, aby jej dokonać?
- Jeśli nie, to czy wiem, kogo poprosić o pomoc i wsparcie?
- Czy mam teraz przestrzeń w życiu na zmianę?
- Czy moje cele są realne?
- Jak szybko chcę osiągnąć cele?
- Co się stanie, jeśli mi się nie uda?
Zadanie sobie powyższych pytań służy dekonstrukcji naszych przekonań, które często są oparte na naszych kompleksach czy niewłaściwej percepcji siebie. Pozwalają one na analizę naszej sytuacji, dostrzeganie ograniczających nas przemyśleń, zidentyfikowanie naszych zasobów i możliwości. Przede wszystkim jednak umożliwi nam to urealnienie naszej sytuacji, marzeń i planów.
Zamykając powyższe rozważania, warto także podkreślić, że najlepsza motywacja jest pozytywna – jeśli dokonamy czegoś z powodu lęku czy obawiając się kary, prawdopodobnie gdy zagrożenie minie, znowu wrócimy do starych nawyków. Będzie tak w przypadku zmiany diety na skutek złych wyników badań: jeśli celem będzie jedynie ich chwilowa poprawa, by nie pogarszać swojego zdrowia, wrócimy do przyzwyczajeń gdy tylko wyniki się poprawią. Nasze myślenie musi być więc bardziej perspektywiczne i optymistyczne: jeśli dziś o siebie zadbam, za kilka lat dalej będę czuł/czuła się dobrze. Warto w tym celu korzystać z pomocy specjalistów z Centrum Dietetycznego Online.
Piśmiennictwo:
- Andruszkiewicz, A., Basińska, M., & Kubica, A. (2010). Czynniki wpływające na poziom motywacji do zaprzestania palenia tytoniu w grupie osób uzależnionych od nikotyny. Folia Cardiologica, 5(2), 49-53.
- Łaguna, M. (2012). Satysfakcja z życia i satysfakcja z pracy a motywacja do podejmowania szkoleń: Doniesienie z badań. Psychologia Jakości Życia, 11(2), 163-172.
- Tokarz, A. (2005). Motywacja jako warunek aktywności twórczej.
0 komentarzy