Jak sobie radzić z żywieniowymi grzeszkami?
Ochota na żywieniowe grzeszki jest zazwyczaj najsilniejsza w pierwszych tygodniach stosowania diety odchudzającej. Aby zmniejszyć intensywność zachcianek żywieniowych, należy przestać im ulegać. Nie można jeść „tylko na spróbowanie”, bo nawet gdy usiłujemy zjeść trochę – zjadamy dużo. Zachcianki nie miną, gdy spróbujemy zaspokoić je małą ilością jedzenia. To tak zwany efekt kuli śnieżnej: łatwiej jest nie zjeść, niż przestać jeść. Natomiast powstrzymanie się od pojadania zwiększy naszą wytrzymałość i przekonanie, że potrafimy się oprzeć żywieniowym grzeszkom. Im częściej będziemy się im opierać, tym słabsze i rzadsze będą w przyszłości.
Stwórzmy własną listę sposobów na żywieniowe grzeszki!
Jednym ze sposobów „walki” z zachciankami jest stworzenie własnej listy sposobów na żywieniowe grzeszki. Weźmy kartkę, długopis i zapiszmy wszystkie swoje pomysły! Spójrzmy na taką przykładową listę:
- Oddalam się od jedzenia, które mnie kusi.
- Znam konsekwencje ulegania pokusom.
- Zajmuję swoje myśli inną czynnością.
- Idę na spacer.
- Idę umyć zęby.
- Dzwonię do przyjaciela.
- Sięgam po napój bez kalorii.
- Sięgam po zdrową mini przekąskę (np. surowe warzywo).
Za każdym razem, kiedy przyjdzie ochota na nadmierne jedzenie lub podjadanie, zerknijmy na swoją listę i zastosujmy któryś ze sposobów.
0 komentarzy