Narodowe Centrum Edukacji Żywieniowej logo
Wyszukiwarka
Aronia – cierpka jagoda na zdrowie

Aronia – cierpka jagoda na zdrowie

 

Cierpki smak zdrowia

Aronia w Kanadzie i wschodnich stanach USA, skąd pochodzi, nazywana jest cierpką jagodą.

Jej owoce zawierają składniki o właściwościach antyoksydacyjnych (antocyjany, flawonole, fenolokwasy, garbniki), witaminy (C, B2, B6, E, P, PP) oraz składniki mineralne (Mo, Mn, Cu, B, I, Co). Z punktu widzenia zdrowotnego, najważniejszym składnikiem aronii są polifenole, obdarzone silnym potencjałem prozdrowotnym. Ich zawartość w aronii czarnoowocowej jest nawet czterokrotnie wyższa niż w czarnych porzeczkach czy borówkach, uchodzących za skarbnicę polifenoli.

Spożycie aronii może wiązać się ze zmniejszonym ryzykiem wystąpienia chorób układu sercowo-naczyniowego (obniżenie ciśnienia tętniczego krwi, obniżenie poziomu cholesterolu), chorób nowotworowych, cukrzycy typu II i choroby wrzodowej żołądka.

 

„Eko” jagoda

Aronia może być postrzegana jako „proekologiczny” gatunek krzewów. Posiada bowiem wysoką tolerancję na choroby i działanie szkodników, a co za tym idzie nie wymaga masowego używania pestycydów. Owoce charakteryzują się małą skłonnością do kumulacji metali ciężkich, takich jak: kadm, ołów, arsen, cyna, a także azotanów i pestycydów.

 

Wykorzystywanie aronii

Owoce aronii, z uwagi na specyficzny kwaśno-cierpki smak, rzadko spożywane są na surowo i  wykorzystywane są głównie do przetwórstwa. A szkoda. W wytłokach poprodukcyjnych znajduje się cała masa prozdrowotnych substancji, które najczęściej nie są spożywane. Podstawowym sposobem przerobu aronii jest tłoczenie moszczu i wytwarzanie koncentratu, będącego półproduktem do produkcji soków, dżemów i galaretek. Otrzymany koncentrat służy również jako barwnik do soków z innych owoców oraz czerwonego wina. Owoce aronii są używane również do produkcji suszy, wchodzących w skład mieszanek herbacianych i ziołowych, a także do sporządzania nalewek i innych alkoholi.

 

Cenne odpadki

Wytłoki pozostałe po procesach przetwórczych, są niezwykle cenne z uwagi na wysoką zawartość antocyjanów (która może sięgać nawet 66% całkowitej zawartości tych związków w owocach aronii) i błonnika pokarmowego. W związku z tym, dąży się do ich dalszego zagospodarowania, m.in. w formie surowców do produkcji barwników, przetworów mięsnych i piekarniczych.

 

Czy wiesz że:

  • Owoce aronii dojrzewają od końca sierpnia do połowy września. Zebrane po przymrozkach są słodsze i mniej cierpkie.
  • Przechowywane w warunkach chłodniczych wraz z szypułkami mogą przeczekać nawet całą zimę.
  • Przetwarzanie i mrożenie osłabia cierpki smak aronii, jest więc szansa, że w tej formie znajdą więcej zwolenników.

 

  1. Surowce spożywcze pochodzenia roślinnego. SGGW. Pod red. Krystyny Świetlikowskiej. Warszawa; 2006.
  2. Białek M., Rutkowska J., Hallmann E.: Aronia czarnoowocowa (aronia melanocarpa) jako potencjalny składnik żywności funkcjonalnej; Żywność. Nauka. Technologia. Jakość; 2012. 6 (85). 21-30.
  3. Sikora J., Markowicz M., Mikiciuk-Olasik E.: Rola i właściwości lecznicze aronii czarnoowocowej w profilaktyce chorób cywilizacyjnych; Bromat. Chem. Toksykol – XIII; 2009. 1. str. 10-17.

 

 

Moda na diety zupowe

Moda na diety zupowe

Jeśli chcemy pozbyć się nadmiernej masy ciała na zawsze, bez efektu jojo, zapomnijmy o jakichkolwiek restrykcyjnych, krótkotrwałych dietach. Skuteczny ubytek tkanki tłuszczowej możliwy jest jedynie przy wprowadzeniu stałych zmian w sposobie żywienia, które bez szkody dla zdrowia, będą towarzyszyć nam przez całe życie. Menu oparte na samych zupach, nie wpisuje się w zasady racjonalnego żywienia.

 

Odchudzanie „na zupie” – dlaczego nie warto?

  • Dieta oparta na spożyciu zup jest z reguły bardzo niskokaloryczna, a jej stosowanie może doprowadzić do spowolnienia metabolizmu. Po zakończeniu diety i powrocie do starych nawyków żywieniowych, prędzej czy później możemy spodziewać się powrotu utraconych kilogramów.
  • Stosowanie diety „zupowej” zwiększa ryzyko powstawania niedoborów składników odżywczych, np. białka i tłuszczów. Źródłem białka w diecie są: mięso, ryby, jaja, nasiona roślin strączkowych. Jeśli zupy nie zawierają tych składników, może dojść do powstawania niedoborów.
  • Dieta odchudzająca oparta na spożywaniu jedynie produktów płynnych może doprowadzić do zaburzenia perystaltyki jelit, co po zakończeniu jej stosowania może być przyczyną powstawania zaparć.
  • Dieta „na zupach” może być nudna i monotonna, co zwiększa chęć spożycia „normalnego” posiłku i może sprzyjać jej nagłemu porzuceniu, a nawet kompulsywnemu objadaniu.
  • Skuteczną drogą do redukcji nadmiernej masy ciała jest połączenie odpowiedniej diety z aktywnością fizyczną. Stosując niskokaloryczną dietę opartą na spożyciu zup, energii na ćwiczenia może nam po prostu zabraknąć.

 

Zupa „na tak” – w zbilansowanej diecie

Pomimo tego, że spożycie samych zup może niekorzystnie odbić się na naszym zdrowiu, są one rewelacyjnym daniem, które możemy zjeść o każdej porze dnia i roku. Kto nie pamięta smaku zupy mlecznej na śniadanie, rozgrzewającego rosołu podczas rodzinnego obiadu i orzeźwiającego chłodnika w upalne popołudnie?

Dzięki temu, że zupy są z reguły stosunkowo niskokaloryczne, doskonale wpisują się w jadłospis, którego celem jest redukcja nadmiernej masy ciała lub utrzymanie szczupłej sylwetki.

  • Zupy są daniem, dzięki któremu w łatwy sposób możemy przemycić w diecie sporo warzyw. Podane w formie zup kremów warzywa, mogą łatwo ukryć się przed dziećmi, a także stanowić uzupełnienie ich spożycia w stosunkowo łatwostrawnej formie w przypadku osób starszych.
  • Zupa na zimno, czyli chłodnik może być źródłem produktów mlecznych w naszej diecie. Te szczególnie wartościowe fermentowane produkty mleczne, takie jak kefir, maślanka czy jogurt naturalny stanowią bowiem ich bazę.
  • Zupa na deser, czyli owocowa zupa, sprawdzi się również w formie podwieczorku. Zabielana jogurtem i spożywana z pełnoziarnistym makaronem jest fantastycznym posiłkiem nawet dla osób, które się odchudzają. 
  • Do niewątpliwych zalet zup należy również ich szybkość przygotowania i łatwość przechowywania. Nadmiar zupy możemy zamrozić (bez ziemniaków, makaronu, ryżu i kaszy) i wykorzystać np. w kolejnym tygodniu.

 

Zupa zupie nierówna

Kaloryczność zup jest jednak bardzo zróżnicowana. Zależy ona m.in. od rodzaju wywaru, na którym została przygotowana oraz użytych dodatków.

 

Różnorodność zup jest wielką zaletą i zachęca do ich spożycia. Różna konsystencja, barwa i smak sprawiają, że śmiało i z pożytkiem dla naszego zdrowia mogą one stanowić codzienny element diety. Jednak żywienie oparte  na spożyciu samych zup, może okazać się niedoborowe pod względem kalorycznym oraz odżywczym.

  1. Kunachowicz H., Przygoda B., Nadolna I., Iwanow K.: Tabele składu i wartości odżywczej żywności. Wydanie II zmienione, PZWL, Warszawa 2017
  2. Program komputerowy Dieta 5, IŻŻ
Kromka chleba na zdrowie

Kromka chleba na zdrowie

Wg danych GUS w ciągu ostatnich 25 lat spożycie pieczywa spadło o ponad 50% – z poziomu 100 kg na osobę rocznie w 1981 r. do zaledwie 45,3 kg w 2016. Z najnowszego raportu GfK dotyczącego rynku pieczywa wynika, że główną przyczyną tej sytuacji jest dbanie o właściwą masę ciała.

– W rzeczywistości jednak chleb może pomagać w redukcji nadmiernej masy ciała i sprzyjać utrzymaniu szczupłej sylwetki – mówi Paulina Gąsiewska z Instytutu Żywności i Żywienia, ekspert NCEŻ. – Nisko przetworzone produkty zbożowe, w tym pieczywo, stanowią istotne źródło błonnika pokarmowego. Przykładowo, chleb żytni pełnoziarnisty zawiera ponad 9 g błonnika w 100 g, czyli blisko 30% zalecanego dziennego spożycia tego składnika. Dla porównania, zawartość włókna pokarmowego w 100 gramach kajzerki, to jedynie 1,9 g, w chlebie baltonowskim – 3,3 g. Zawartość błonnika pokarmowego w nisko przetworzonych produktach piekarniczych jest często kilkukrotnie wyższa niż w większości warzyw i owoców. To właśnie błonnik ułatwia utrzymanie smukłej sylwetki i redukcję nadprogramowych kilogramów, a przy okazji wpływa na zmniejszenie ryzyka wystąpienia chorób układu krążenia i wybranych chorób nowotworowych.

W pogoni za szczupłą sylwetką nie tylko ograniczamy spożycie chleba. Coraz częściej osoby zdrowe eliminują również inne produkty zbożowe z diety, przechodząc na dietę bezglutenową, wierząc, że to zdrowszy sposób odżywiania, który pomoże im w szybki sposób zrzucić zbędne kilogramy.

– Niestety pogląd, że dieta bezglutenowa działa odchudzająco, nie ma żadnego uzasadnienia naukowego – mówi ekspert Narodowego Centrum Edukacji Żywieniowej IŻŻ Magdalena Siuba-Strzelińska. – Dodatkowo źle zbilansowana może prowadzić do niedoborów błonnika, witamin z grupy B, magnezu, cynku czy selenu, których źródłem są właśnie produkty zbożowe, w tym pieczywo. Uleganie modom i wykluczenie z diety pełnoziarnistego chleba nie jest wskazane dla zdrowych osób.

Oczywiście, nie oznacza to jednak, że możemy bezkarnie objadać się pieczywem, szczególnie wysoko przetworzonym. Trzeba zwracać uwagę na jakość pieczywa i jego skład, rodzaj użytej mąki. Jeśli szczupła sylwetka jest dla nas rzeczywiście ważna i chcemy czuć się zdrowo, zmieńmy nawyki żywieniowe i zamiast zwykłej pszennej bułki wybierzmy kromkę razowego chleba.

Możemy też upiec własny chleb. Już dziś co czwarty konsument średnio dwa razy w miesiącu samodzielnie wypieka pieczywo w domu. Wspólne pieczenie chleba może być frajdą dla całej rodziny. Własnoręcznie upieczony chleb domowy wypełni swoim zapachem cały dom i zapewni zdrowie wszystkim domownikom.

Zadanie finansowane ze środków Narodowego Programu Zdrowia na lata 2016-2020.

Wisienka na torcie

Wisienka na torcie

Polska krajem wiśni

Polska jest największym producentem wiśni w Unii Europejskiej i trzecim, po Turcji i Rosji, producentem tych owoców na świecie. Skąd zatem skojarzenie wiśni z Japonią? Sakura (japońska nazwa drzew wiśniowych i ich kwiatów) jest symbolem ulotnego piękna. Życie dla mieszkańców tego kraju, krótkotrwałe i piękne, podobne jest do kwiatów wiśni.

Wiśnia ptasia to czereśnia?

Choć kształtem i kolorem są do siebie bardzo podobne, czereśnie z uwagi na swój słodki smak znajdują więcej zwolenników. Czereśnie zawierają około 30% więcej węglowodanów niż wiśnie, są więc bardziej kaloryczne. Wiśnie, pomimo zdecydowanie kwaśniejszego smaku, zawierają mniej witaminy C niż czereśnie. Za kwaśny smak tych owoców odpowiada spora zawartość kwasów organicznych.

  • Choć mogłoby to zaskakiwać, produkcja wiśni w Polsce jest blisko dwa razy większa niż czereśni. Gdzie się zatem one podziewają? W Rosji i w Niemczech – te kraje są największymi odbiorcami wiśni i ich przetworów.

Przetwory z wiśni jedzmy z umiarem

Niska trwałość w stanie świeżym sprawia, że wiśnie chętnie przetwarzane są m.in. na dżemy, marmolady, konfitury i soki, dzięki czemu możemy się cieszyć ich smakiem przez cały rok.

  • Pamiętajmy: Z uwagi na kwaśny smak owoców, do przetworów wiśniowych najczęściej dodawane są spore ilości cukru – powinniśmy zachować umiar w ich spożyciu.

Najlepszą metodą utrwalania wiśni jest mrożenie – owoce te tracą wtedy najmniej wartości odżywczych i zachowują większość właściwości prozdrowotnych.

Witamina C i polifenole w wiśniach

Kwaśny smak wiśni może kojarzyć się z wysoką zawartością witaminy C, jednak nic bardziej mylnego. Wiśnie zawierają jej ponad połowę mniej niż maliny i, uwaga, około 15 razy mniej niż czarne porzeczki! Czy to oznacza, że nie warto ich jeść? Warto! Witamina C występuje we wszystkich owocach, więc bardzo ciężko o jej niedobory.

Polifenole, grupa związków o niesamowicie korzystnym potencjale prozdrowotnym (mają m.in. działanie przeciwzapalne, przeciwbakteryjne, przeciwwirusowe i przeciwnowotworowe) są ważnym powodem, dla którego warto spożywać wiśnie. Zawartość polifenoli w wiśniach jest prawie 4 razy większa niż w malinach i 2 razy większa niż w truskawkach.

 

Zdrowy kolor wiśni

Barwa owoców wynika z obecności w nich pewnych składników, które mają często działanie prozdrowotne. Antocyjany (barwniki z grupy flawonoidów) odpowiedzialne za kolor wiśni wykazują silne działanie przeciwutleniające, dzięki czemu zmniejszają ryzyko wystąpienia chorób układu krążenia i chorób nowotworowych. Kto uplamił się kiedyś sokiem z tych owoców, wie, jak trudno sprać plamę – odpowiadają za to właśnie antocyjany!

Wiśniowy napój nie dla dzieci!

Z uwagi na wysoką zawartość kwasów, cukrów, garbników oraz atrakcyjną i intensywną barwę, wiśnie idealnie nadają się do produkcji wina. Znajdują zastosowanie jako surowiec do produkcji win jedno- i wieloowocowych, zarówno słabych, jak i mocnych, słodkich, półsłodkich, wytrawnych i półwytrawnych.

Wiśnie – przeciwbólowo

Spożywanie wiśni i czereśni przez osoby chorujące na dnę moczanową korzystnie wpływa na zmniejszenie dolegliwości bólowych spowodowanych tą chorobą.

Wiśnie w kuchennych eksperymentach

Choć na co dzień często boimy się ryzykować, kuchnia jest miejscem, w którym bezpiecznie możemy sobie na to pozwolić. Czasami warto troszkę poeksperymentować, bowiem zyski mogą okazać się zaskakująco… smaczne! Naleśniki z twarożkiem i konfiturą wiśniową, tarta z wiśniami, kompot – brzmi pysznie, ale wieje nudą! A gdyby tak połączyć zielone liście jarmużu z mrożonymi wiśniami, dodając maliny lub banany i wszystko zmiksować… Do odważnych świat należy!

Przeczytaj również inne artykuły z cyklu o superfoods

Zadanie finansowane ze środków Narodowego Programu Zdrowia na lata 2016-2020.

  1. Banaś A., Korus A.: Wartości odżywcze i wykorzystanie w żywieniu owoców truskawki i wiśni. Med Rodz 2016; 19(3): 158-162.
  2. Dąbrowska K., Mańka A., Krzywonos M.: Możliwości wykorzystania owoców krajowych do produkcji win owocowych. Nauki inżynierskie i technologie, 2015, 1(16).
  3. http://www.aicr.org
  4. http://www.fao.org
  5. Kunachowicz H., Przygoda B., Nadolna I., Iwanow K.: Tabele składu i wartości odżywczej żywności. Wydanie II zmienione, PZWL, Warszawa 2017.
  6. Piątkowska E., Kopeć A., Leszczyńska T.: Antocyjany – charakterystyka, występowanie i oddziaływanie na organizm człowieka. Żywność. Nauka. Technologia. Jakość, 2011, 4 (77), 24 – 35.
Jak przytyć?

Jak przytyć?

Co prawda, zwiększasz kaloryczność swojej diety i zmniejszasz wydatek energii, co przyniesie skutek w postaci zwiększenia masy ciała. Ten sam efekt można jednak osiągnąć inaczej – zdrowo i z głową. Wartością dodaną będzie lepszy nastrój, którego raczej nie osiągniesz bezruchem i zajadaniem się słodkimi i tłustymi przekąskami.

Zamiast jeść kolejne batony, dodawaj do posiłków orzechy, pestki dyni, nasiona słonecznika, suszone owoce, awokado, kakao, oleje roślinne, żółtka jaj (np. do zup, sosów), świeżo wyciskane soki owocowe. Ważne, by nie jeść bez przerwy, a regularnie: 56 posiłków.

Pamiętaj: pestki dyni, nasiona słonecznika, kakao, suszone owoce są wspaniałym i kalorycznym dodatkiem do owsianki, jogurtu, sałatki, kanapek, zupy, koktajlu…

Spróbuj też inaczej traktować napój do posiłku. Wypicie soku owocowego przed jedzeniem zwiększy Twoje łaknienie. Nie pij jednak zbyt wiele przed i w trakcie jedzenia, aby nie wypełnić nadmiernie żołądka. Nie znajdziesz już wtedy miejsca na jedzenie.

Wiele osób myśli: „chcę przytyć, więc nie mogę tracić energii na aktywność fizyczną”. Błąd!

Ruch przy dobrej diecie to same korzyści, także wtedy, kiedy chcemy przytyć. Bardzo ważny jest wybór odpowiedniej formy aktywności fizycznej – ma być ona przede wszystkim dostosowana do Twojego stanu zdrowia i przyjemna.

Pamiętaj: regularna dawka sportu korzystnie wpłynie na zwiększenie łaknienia i budowę masy mięśniowej. A to też dodatkowe kilogramy…