Narodowe Centrum Edukacji Żywieniowej logo
Wyszukiwarka
Hipoglikemia reaktywna – jaka dieta?

Hipoglikemia reaktywna – jaka dieta?

Według Polskiego Towarzystwa Diabetologii i  U.S. National Institutes of Health (NIH) hipoglikemia to reakcja polegająca na obniżeniu poziomu cukru we krwi poniżej 70 mg/dl,  niezależnie od występowania objawów. U części osób, zwłaszcza z zaburzeniami gospodarki glukozy, objawy mogą pojawić się dopiero przy znacznie niższych wartościach cukru.

Epizody hipoglikemii najczęściej występują u osób chorych na cukrzycę typu I, ze źle dobranymi dawkami leków, u osób nadużywających alkoholu oraz przy wzmożonej aktywności fizycznej.

 

U pacjentów zdrowych można spotkać się z tzw. hipoglikemią reaktywną, czyli reakcją polegającą na spadku poziomu cukru we krwi występującym najczęściej około 2-5 h po posiłku bez konkretnej przyczyny. Nie jest do końca wyjaśnione, czemu tak się dzieje. Sądzi się, że głównym powodem występowania zaburzenia jest zbyt duży wyrzut insuliny po posiłku bogatym w węglowodany proste, który może sugerować obecność hiperinsulinemii, zwiększoną wrażliwość tkanek na insulinę lub nieprawidłowe działanie hormonów przeciwstawnych np. glukagonu.

Z problemami związanymi z utrzymaniem  glukozy na prawidłowym poziomie borykają się też osoby po operacjach bariatrycznych. Zaburzenia gospodarki węglowodanowej u tych pacjentów, związane są  z szybszym przechodzeniem pokarmu z żołądka do jelit, co często definiuje się jako późny zespół poposiłkowy (dumping syndrome). 

Należy pamiętać, że hipoglikemia reaktywna nie występuje na czczo, w nocy czy po aktywności fizycznej.

 

Jakie są objawy hipoglikemii?

Hipoglikemia manifestuje się na wiele różnych sposobów. Wśród najczęstszych objawów możemy wymienić wzmożone uczucie głodu, osłabienie, senność, problemy z koncentracją, lęk, drżenie lub drętwienie kończyn, zimne poty, rozszerzenie źrenic, zaburzenia widzenia i tachykardię.

Hipoglikemia może w znaczący sposób wpływać na stan zdrowia i jakość życia pacjenta. Do jej skutków należą zaburzenia funkcji poznawczych, koordynacji ruchowej, powstawanie stanu zapalnego i rozwoju niektórych chorób sercowo-naczyniowych. Długofalowo, u chorego może nastąpić  zwiększenie masy ciała przez częstsze spożywanie zbyt obfitych posiłków i związane z tym nadmierne wydzielanie insuliny.

 

Diagnostyka

W Polsce nie ma określonych standardów diagnostyki hipoglikemii reaktywnej.  Najpopularniejszą metodą  jest tzw. test obciążenia glukozą (OGTT). Badanie polega na podaniu roztworu 75 g czystej glukozy i zbadaniu  poziomu cukru na czczo,  po 1 h i 2 h od spożycia płynu. W sytuacji podejrzenia hipoglikemii reaktywnej warto taką diagnostykę pogłębić i dokonać pomiaru jeszcze po 3 h i po 4 h. Przy okazji wykonywania testu obciążenia glukozą powinno się również wykonać oznaczenie stężenia insuliny, gdyż w przypadku hipoglikemii reaktywnej charakterystyczny jest nadmierny wzrost jej poziomu, który pojawia się z pewnym opóźnieniem w stosunku do najwyższego poziomu glukozy.

Za granicą, równie często spotykaną metodą jest Test Mieszanego Posiłku (mixed meal tolerance test – MMTT). Badanie polega na podaniu specjalnego płynu zawierającego białko, tłuszcz i węglowodany. Napój podnosi poziom glukozy we krwi, powodując, że organizm wytwarza więcej insuliny. Następnie poziom cukru we krwi jest sprawdzany kilka razy w ciągu następnych pięciu godzin. OGTT i MMTT wykonuje się  po całonocnym poście. Badań nie powinno się wykonywać  po forsownym wysiłku fizycznym, po spożyciu alkoholu, kofeiny i paleniu tytoniu, gdyż te czynniki mogą wpływać na zaburzenie otrzymanych wyników.

 

Dieta w hipoglikemii

Do tej pory nie opracowano żadnych wytycznych i rekomendacji dotyczących diety w hipoglikemii reaktywnej. Zakłada się, że najbardziej optymalnym sposobem żywienia jest stosowanie diety o niskim indeksie glikemicznym (IG).  Dieta powinna opierać się na węglowodanach złożonych o indeksie niższym lub równym 55, głównie  na produktach zbożowych pełnoziarnistych, ciemnych makaronach, brązowym lub dzikim ryżu, gruboziarnistych kaszach. W diecie powinna również występować odpowiednia ilość świeżych warzywach, które są cennym źródłem błonnika pokarmowego, spowalniającego uwalnianie cukru do krwi.

Indeks glikemiczny to wartość zmienna na którą wpływa wiele czynników tj.:

  • stopień rozdrobnienia produktu,
  • stopień przetworzenia,
  • rodzaj obecnych węglowodanów,
  • stopień dojrzałości owoców i warzyw,
  • zawartość błonnika pokarmowego,
  • obecność białka i tłuszczu w produkcie/posiłku.

Przy ustalaniu diety dla osób z zaburzeniami gospodarki węglowodanowej, oprócz indeksu glikemicznego, ważnym parametrem jest ładunek glikemiczny posiłków. Z definicji to iloczyn IG oraz zawartości węglowodanów przyswajalnych w porcji (g) na 100 g produktu. W praktyce oznacza to, że produkty o wysokim indeksie glikemicznym niekoniecznie muszą powodować duży wyrzut insuliny po zjedzeniu posiłku.

 

 W zależności od wielkości ładunku glikemicznego produkty dzielimy na 3 grupy:

1. mały ładunek glikemiczny (≤10)

2. średni ładunek glikemiczny (11-19)

3. duży ładunek glikemiczny (≥20)

Przykładowo, gotowana marchew zawiera 10,5 g węglowodanów przyswajalnych w 150 g produktu, a jej indeks glikemiczny wynosi  80.

Podstawiając do wzoru: (80*10,5 g/100) ładunek glikemiczny marchewki jest równy 8,4 więc czy należy się jej bać? Oczywiście, że nie!

 

Oprócz zaleceń związanych z niskim poziomem indeksu i ładunku glikemicznego należy regularnie spożywać posiłki w równych odstępach czasu co zapobiega wahaniom poziomu glukozy we krwi i zmniejsza ryzyko występowania hipoglikemii. Warto wyeliminować spożywanie słodyczy, słodkich napojów, pieczywa cukierniczego, dosładzanych produktów mlecznych oraz alkoholu – zwłaszcza  na czczo. Wykazano, że napoje alkoholowe przy zjedzeniu niewielkich ilości pożywienia powodują zaburzenia procesu glukoneogenezy, przez co spadek cukru we krwi może być znaczący.

Codzienne posiłki powinny być bogate w pełnowartościowe białko w postaci chudego mięsa (indyk, kurczak), ryb, jaj, chudego nabiału, nasion roślin strączkowych oraz w tłuszcze bogate w kwasy omega-3, które znajdują się w olejach roślinnych, orzechach, nasionach, pestkach czy awokado. 

 

Najważniejsze zasady diety w hipoglikemii:

1.  Dieta powinna opierać się na węglowodanach złożonych o indeksie niższym lub równym 55, głównie  na produktach zbożowych pełnoziarnistych, ciemnych makaronach, brązowym lub dzikim ryżu, gruboziarnistych kaszach.

2. Należy regularnie spożywać posiłki w równych odstępach czasu co zapobiegnie wahaniom poziomu glukozy we krwi.

3.  Dieta powinna być bogata w świeże warzywa, które są cennym źródłem błonnika pokarmowego.

4. Warto wyeliminować spożywanie słodyczy, słodkich napojów, pieczywa cukierniczego, dosładzanych produktów mlecznych oraz alkoholu – zwłaszcza  na czczo.

5. Posiłki powinny być bogate w pełnowartościowe białko w postaci chudego mięsa (indyk, kurczak), ryb, jaj, chudego nabiału, nasion roślin strączkowych.

6. W posiłkach powinny być obecne tłuszcze bogate w kwasy omega-3, które znajdują się w olejach roślinnych, orzechach, nasionach, pestkach czy awokado.

7. Wskazanymi technikami kulinarnymi są: gotowanie, gotowanie na parze, duszenie bez obsmażania, pieczenie w folii lub rękawie termicznym.

 

Podsumowanie

Hipoglikemia reaktywna nie została jeszcze dokładnie poznana, nadal jest niewiele badań mówiących o tym schorzeniu. Częstość występowania hipoglikemii  jest trudna do ustalenia, gdyż nie ma formalnych kryteriów jej diagnostyki. W ostatnich czasach problem występowania hipoglikemii narasta, dlatego też wymaga to prowadzenia dalszych badań i edukacji żywieniowej społeczeństwa.

Czytaj więcej:

Indeks glikemiczny produktów 

Insulinoopoorność i zespół metaboliczny – jaka dieta?   

Garść faktów o nadciśnieniu tętniczym

Garść faktów o nadciśnieniu tętniczym

Nadciśnienie, o ile nie zostanie wykryte przy rutynowym pomiarze ciśnienia tętniczego, najczęściej przebiega skrycie. Jeśli pojawiają się objawy, to są one bardzo niespecyficzne i występują pod postacią bólów głowy, szybkiego kołatania serca, nadmiernej potliwości czy też zaczerwienienia twarzy, szyi i klatki piersiowej. Występowanie takich objawów, zwłaszcza u osób z nadwagą lub otyłością, powinno nas skłonić do pilnej wizyty u lekarza.

 

Jak rozpoznać nadciśnienie tętnicze?

Nadciśnienie tętnicze rozpoznajemy, gdy w trzech pomiarach wykonanych w pozycji siedzącej, po kilkunastominutowym odpoczynku, w odstępach co najmniej kilkudniowych, wartości ciśnienia tętniczego krwi wynoszą 140/90 mmHg (18,7/12,0 kPa) lub więcej. Ostatnio amerykańscy eksperci w znaczący sposób zmodyfikowali tę klasyfikację obniżając wartości graniczne, przy których rozpoznaje się nadciśnienie tętnicze. Wartości ciśnienia tętniczego w przedziale 130/80 mmHg do 139/89 mmHg, które do tej pory były uznawane za prawidłowe, zaklasyfikowano jako pierwszy stopień nadciśnienia tętniczego. Jako uzasadnienie tej decyzji naukowcy podają, że ryzyko udaru mózgu i choroby wieńcowej wzrasta nawet dwukrotnie u osób z ciśnieniem utrzymującym się w granicach 130-139/85-90 mmHg w porównaniu z osobami, których ciśnienie krwi jest poniżej 120/80 mmHg.

 

źródło: Prejbisz A., Januszewicz A., 2018

 

Przyczyny nadciśnienia tętniczego

Nadciśnienie tętnicze najczęściej ma charakter pierwotny, co oznacza, że rozwija się samoistnie pod wpływem różnych czynników środowiskowych, które sprzyjają jego wystąpieniu. Najważniejsze z nich to: nadmierne spożycie soli, dieta bogatotłuszczowa, otyłość, niska aktywność fizyczna, palenie papierosów.

 

Podstawowe zasady leczenia

Eksperci z American College of Cardiology (ACC) oraz American Heart Association (AHS) przedstawiają zasady modyfikacji stylu życia, obejmujące zmniejszenie masy ciała (w przypadku nadwagi czy otyłości), zastosowanie optymalnej diety w prewencji chorób serca np. diety DASH, a także zmniejszenie spożycia soli przy równoczesnym zwiększeniu spożycia potasu, ograniczenie spożycia alkoholu i oczywiście zwiększenie aktywności fizycznej. U pacjentów z nadciśnieniem tętniczym połączenie wysiłku fizycznego z dietą DASH oraz redukcją masy ciała korzystniej wpłynęło na obniżenie ciśnienia krwi w porównaniu z zastosowaniem samej diety DASH.

Oczywiście w wielu przypadkach leki stają się niezbędne, aby utrzymać prawidłowe wartości ciśnienia krwi. Zmiana klasyfikacji nadciśnienia tętniczego wymusiła również wprowadzenie nowych granicznych wartości ciśnienia tętniczego, przy których konieczne jest wprowadzenie farmakoterapii. Wdrożenie leczenia farmaceutykami uzależnione jest nie tylko od wysokości ciśnienia tętniczego, ale również od tzw. ryzyka sercowo-naczyniowego.

 

źródło Prejbisz A., Januszewicz A., 2018

 

Wielu ekspertów podkreśla konieczność długoterminowej obserwacji pacjentów z nadciśnieniem tętniczym i podejmowania działań, które mają na celu zwiększenie stopnia stosowania się pacjentów do zaleceń. Największe korzyści przynosi podejście zespołowe, w którym, w procesie leczenia, oprócz samego pacjenta uczestniczą również jego lekarz rodzinny, lekarz specjalista, dietetyk, pielęgniarka oraz farmaceuta.

Pamiętajmy, odpowiednia dieta i zdrowy styl życia to nie tylko podstawowa forma prewencji nadciśnienia tętniczego, ale kluczowy element jego leczenia.

Gotowana marchewka tuczy?

Gotowana marchewka tuczy?

Marchewka należy do najsmaczniejszych i najłatwiej dostępnych warzyw na naszym rynku. Jest ona uniwersalnym warzywem, może być spożywana na surowo, gotowana na parze, pieczona, a także może wchodzić w skład wielu prostych, smacznych i zdrowych dań.

 

Co marchewka w sobie kryje?

Marchew jest skarbnicą witamin i składników mineralnych.

Jest ona bardzo cennym źródłem witaminy A oraz beta karotenu. Zawiera również znaczne ilości witaminy C oraz witaminy z grupy B (B1, B2, B3, B5, B6 oraz kwas foliowy). Marchewka jest również bogata w składniki mineralne takie jak magnez, potas, fosfor, miedź czy mangan.

Marchewka jest niskokalorycznym warzywem, jej wartość energetyczna to zaledwie 33 kcal w 100g. Składa się ona głównie z wody (90%), węglowodanów (ok. 9%) niewielkiej ilości białka i tłuszczu. Nie zapominajmy, że marchewka jest dobrym źródłem błonnika pokarmowego, który odgrywa znaczącą rolę w dietach odchudzających, gdyż potęguje uczucie sytości oraz spowalnia przenikanie glukozy do krwiobiegu.

 

Magiczny indeks glikemiczny

Indeks glikemiczny (IG) jest to parametr, który wskazuje procentowo jak wzrasta poziom glukozy we krwi po spożyciu określonego produktu. Im wyższy indeks gilkemiczny, tym produkt jest łatwiej trawiony i powoduje szybszy wzrost glukozy we krwi, a co za tym idzie duży skok insuliny. Gwałtowne wahania poziomu glukozy we krwi wiążą się z nadmiernym apetytem i nasiloną tendencją do magazynowania energii w postaci tkanki tłuszczowej. Produkty o niskim indeksie wchłaniają się dużo wolniej, nie powodując gwałtownych wahań glukozy we krwi.

 

Ze względu na wartości IG produkty dzielimy na 3 grupy:

  • produkty o niskim IG – do 55
  • produkty o średnim IG – od 56 do 69
  • produkty o wysokim IG – powyżej 70

 

Wartość indeksu glikemicznego zależy od wielu czynników, m.in. od ilości i rodzaju węglowodanów zawartych w produkcie, od zawartości błonnika pokarmowego oraz substancji antyodżywczych, tj. tanin, fitynianów, inhibitorów amylazy, od czasu przechowywania warzyw (warzywa bulwiaste i korzeniowe np. marchewki dłużej przechowywane mają wyższy IG), od rodzaju obróbki kulinarnej oraz od stopnia rozdrobnienia.

 

Indeks glikemiczny marchewki

  • marchewka surowa, cała – 16
  • marchewka surowa, pokrojona w kostkę – 35
  • marchewka surowa, tarta – 39
  • marchewka gotowana, w całości – 33
  • marchewka gotowana, pokrojona w kostkę – 49

 

Jak widać marchewka surowa ma więc bardzo niski IG. Po jej ugotowaniu indeks glikemiczny rośnie, ale nadal nie przekracza wartości granicznych dla grupy produktów o niskim IG. Żeby gotowana marchewka faktycznie mogła bardzo wyraźnie podnieść poziom cukru we krwi, trzeba by spożyć jej naprawdę duże ilości.

Tak więc, jeżeli gotowaną marchewkę jemy w umiarze, absolutnie nie musimy się obawiać, że przytyjemy.

  1. Kunachowicz H., Przygoda B., Nadolna I., Iwanow K.: Tabele składu i wartości odżywczej żywności. Wydanie II zmienione. PZWL. Warszawa; 2017.
  2. Gugała-Mirosz S.: Indeks glikemiczny – niski, średni, wysoki – który lepszy? [online]. [Przeglądany 20 października 2018]. Dostępny w: https://ncez.pl/abc-zywienia-/zasady-zdrowego-zywienia/indeks-glikemiczny—–niski–sredni–wysoki—–ktory-lepszy-
  3. [online]. [Przeglądany 20 października 2018]. Dostępny w: http://www.glycemicindex.com/

 

Czy ziemniaki tuczą?

Czy ziemniaki tuczą?

Ziemniaki są nieodzownym elementem polskiej kuchni i stanowią podstawę diety większości z nas. Na naszych stołach królują w wielu różnych formach, np. jako dodatek do dań obiadowych, jako składnik zup, sałatek czy w formie placków, pyz i kopytek.

 

Co kryją w sobie ziemniaki?

Ziemniaki to doskonałe źródło energii, białka, witamin i składników mineralnych.

W ziemniakach znajdziemy przede wszystkim znaczne ilości potasu – 100 g porcji zawiera aż 443 mg tego pierwiastka. Poza potasem, w ziemniakach znajdziemy również fosfor, magnez, cynk, miedź, mangan i jod. Ziemniaki są także cennym źródłem witaminy C, witamin z grupy B, beta karotenu oraz folianów.

Ku ogólnemu zaskoczeniu ziemniaki zawierają niewiele kalorii – w porcji 100 g są zaledwie 73 kcal, czyli znacznie mniej niż w takiej samej porcji kaszy czy makaronu.

Ziemniaki są doskonałym źródłem błonnika pokarmowego, który poprawia perystaltykę jelit, ułatwia trawienie, a także pomaga w walce z nadwagą i otyłością poprzez zwiększanie objętość treści pokarmowej, a co za tym idzie daje uczucie sytości.

 

Jak jeść ziemniaki, by służyły zdrowiu i sylwetce?

Cały sekret tkwi w sposobie ich przygotowania. Ważne jest jaką technikę kulinarną wybierzemy do ich przygotowania, a także z jakimi dodatkami je podamy.

Najlepiej gotować lub piec całe bulwy ziemniaków wraz ze skórką, wówczas straty witamin i składników mineralnych są najmniejsze. Jeżeli chcemy obrać ziemniak, to róbmy to jak najcieniej i wówczas gotujmy je w małej ilości wody, a jeszcze lepiej na parze. Starajmy się nie smażyć ziemniaków, gdyż ten sposób obróbki termicznej znacząco wpłynie na całkowitą kaloryczność dania – 10 g oleju to dodatkowe 88 kcal! Zrezygnujmy również z tłustych, zawiesistych sosów, a także okraszania ziemniaków skwarkami. Do puree ziemniaczanego zamiast dużej ilości masła i śmietany można dodać niewielką ilość mleka, danie będzie równie smaczne, a z pewnością mniej kaloryczne.

 

Jak dodatkowo obniżyć kaloryczność ziemniaków?

Mało kto wie, że istnieje jeszcze jeden – dość zaskakujący – sposób, aby obniżyć kaloryczność ziemniaków, polegający na ich schłodzeniu. W ziemniakach znajduje się znaczna ilość skrobi, która pod wpływem obróbki termicznej zaczyna kleikować dzięki czemu jest całkowicie i szybko trawiona. Jeżeli ziemniaki po ugotowaniu szybko schłodzimy, np. wstawiając je do lodówki, to zawarta w nich skrobia ulegnie retrogradacji i obniży się jej strawność, a więc przejdzie w formę skrobi opornej. Ze skrobi w takiej formie nasz organizm nie jest w stanie pozyskać energii, gdyż jest ona oporna na działanie enzymów trawiennych.

Biorąc pod uwagę niską cenę ziemniaków, ich powszechną dostępność przez cały rok i przede wszystkim wysoką wartość odżywczą absolutnie nie powinniśmy rezygnować z ziemniaków.

Zarzecka K., Gugała M., Zarzecka M.: Ziemniaki jako źródło składników odżywczych. Postępy Fitoterapii; 3/2013, 191-194.

Super żywność na wiosnę – kiełki

Super żywność na wiosnę – kiełki

Czy możemy do tej grupy – określanej mianem super żywności – zaliczyć również kiełki?

Oczywiście, że tak, gdyż kiełki zawierają wszystko, co najlepsze dla naszego organizmu i to w dodatku w całkiem sporych dawkach!

 

Narodziny kiełków jako produktu spożywczego

Może nie wszyscy o tym wiedzą, ale kiełki nie są wcale „wynalazkiem” naszych czasów. Tradycja wykorzystywania kiełków w żywieniu oraz w medycynie pochodzi z Dalekiego Wschodu i liczy sobie ponad 5000 lat. Jedno ze starochińskich podań sugeruje, że kiełki zostały odkryte zupełnie przypadkowo przez żeglarzy: mianowicie w czasie długiego rejsu, gdy zaczęły kończyć się zapasy żywności jedyne co zostało, to ziarna suszonej fasoli, które pod wpływem wilgoci zaczęły kiełkować. I w taki właśnie prozaicznie prosty sposób w azjatyckim menu pojawiła się nowa potrawa.

Do Europy kiełki zawitały stosunkowo niedawno, bo dopiero w XVIII wieku i początkowo były traktowane jako doskonałe lekarstwo na szkorbut w czasie wielomiesięcznych rejsów.

Obecnie powodem tak dużej popularności kiełków jest przeświadczenie, że są one niezastąpionym źródłem wielu cennych składników odżywczych.

 

Można kupować gotowe kiełki lub samemu je wyhodować

Do produkcji kiełków zazwyczaj wykorzystuje się nasiona roślin strączkowych oraz niektóre gatunki zbóż. Asortyment nasion, z których można wyhodować kiełki, jest bardzo szeroki. Najpopularniejsze dostępne na rynku to kiełki: lucerny, brokuła, buraka, fasoli mung, pszenicy, owsa, prosa, rzeżuchy (pieprznicy siewnej), rzodkiewki, słonecznika, soczewicy i soi. Do mniej popularnych możemy zaliczyć kiełki: cebuli, pora, fasoli adzuki, gorczycy, gryki, grochu, kapusty, koniczyny, kozieradki, kukurydzy, ryżu, sezamu.

Do samodzielnego hodowania kiełków zachęcają nie tylko kwestie zdrowotne, ale również różnorodność nowych smaków oraz niskie koszty. Hodowla kiełków jest niezwykle prosta. Należy tylko przestrzegać kilku podstawowych zasad. Przede wszystkim trzeba kupić odpowiednie do kiełkowania nasiona, które nie zawierają żadnych środków chemicznych (nasiona, które wcześniej były poddane jakiejkolwiek obróbce chemicznej, nie nadają się do kiełkowania).

Kiełki przeznaczone do kiełkowania najlepiej kupić w sklepach ze zdrową żywnością, a nie w sklepach ogrodniczych. Nasiona należy starannie przepłukać, aby pozbyć się jakichkolwiek zanieczyszczeń. Następnie nasiona pozostawić w naczyniu z wodą, aby napęczniały – średnio trwa to od 4 do 12 godzin. Po tym czasie nasiona płuczemy i wykładamy do naczynia do kiełkowania.

Kiełki lubią półmrok, absolutnie nie powinno się ich trzymać na parapecie w pełnym słońcu. Najlepszą temperaturą do kiełkowania jest ok. 18-21 st. C. W zależności od gatunku kiełków, który hodujemy, czas wzrostu waha się od 2 do 5 dni. Po tym okresie kiełki są gotowe do jedzenia.

Pamiętajmy jednak, że nie wszystkie kiełki nadają się do jedzenia na surowo. Wskazane jest, aby obróbce termicznej zostały poddane kiełki soi, ciecierzycy, pszenicy, a także wszystkich odmian fasoli. Dzięki działaniu wysokiej temperatury inaktywacji ulegają niekorzystnie wpływające na organizm białka tj. fazyna i fazeolotoksyna.

 

Wartość odżywcza kiełków

Kiełki są zaliczane do żywności o bardzo wysokiej wartości odżywczej, tak więc możemy śmiało powiedzieć, że są żywnością superfood. Są one w stanie dostarczyć naszemu organizmowi wszelkich niezbędnych substancji odżywczych.

Kiełki stanowią doskonałe źródło pełnowartościowego białka, błonnika oraz niezbędnych nienasyconych kwasów tłuszczowych. Są również skoncentrowanym źródłem witamin. W zależności od rodzaju zawierają one w różnych proporcjach witaminy A, C, E oraz witaminy z grupy B i kwas foliowy. Kiełki są bogatym źródłem mikro i makro elementów. Znajdziemy w nich potas, wapń, fosfor, żelazo, miedź, cynk, magnez oraz selen i mangan. Niewątpliwie zaletą jest też ich niska wartość energetyczna oraz wysoka zawartość błonnika pokarmowego, co bez wątpienia ucieszy osoby dbające o linię.

W zestawieniu z innymi naturalnymi surowcami kiełki mają obniżoną zawartość niekorzystnych składników, takich jak inhibitory enzymów proteolitycznych czy kwasu fitynowego. Warto zaznaczyć, że kiełki w porównaniu z suchymi nasionami zawierają znacznie mniejsze ilości związków wywołujących wzdęcia (w kiełkach zawartość rafinozy spada o 75-100%).

W czasie kiełkowania nasion uaktywnia się enzym fitaza, który znacząco zwiększa biodostępność zawartych w żywności składników mineralnych.

Jak więc widać, kiełki są niezwykle wartościowe, dlatego też powinny gościć na naszych talerzach nie tylko wiosną, ale także przez cały rok.

 

Wartość odżywcza wybranych nasion i kiełków (ilość w 100g produktu)

Składnik

Soja

Soczewica

Fasola mung

 

Nasiona suche

Kiełki

Nasiona suche

Kiełki

Kiełki

Energia (kcal)

382

141

327

119

29

Woda (g)

8,1

69

11,9

67,3

90

Białko (g)

34,3

13,1

25,4

9

3

Tłuszcz (g)

19,6

6,7

3

0,6

0,4

Węglowodany (g)

32,7

9,6

57,5

22,1

6,2

Skrobia (g)

4,8

1

44,5

1

1,8

Błonnik pokarmowy (g)

15,7

2,6

8,9

3

3

Sód (mg)

1

14

2

9

2

Potas (mg)

2132

484

874

292

132

Wapń (mg)

240

67

46

29

13

Fosfor (mg)

743

164

301

156

45

Magnez (mg)

216

72

71

43

17

Żelazo (mg)

8,9

2,1

5,8

2,9

0,7

Cynk (mg)

3,46

1,2

3,34

1,52

0,47

Miedź (mg)

1,5

0,23

0,85

0,36

0,1

Mangan (mg)

2,49

0,17

1,35

0,51

0,12

Jod (µg)

6,3

0

2

1

0

Witamina A (µg)

2

1

10

5

2

Β-karoten (µg)

12

6

60

30

12

Witamina E (mg)

0,78

0,2

0,22

0,4

0,2

Witamina B1 (mg)

0,69

0,34

1,072

0,23

0,08

Witamina B2 (mg)

0,189

0,12

0,446

0,13

0,12

Niacyna (PP) (mg)

1,18

1,1

2,4

1,1

0,07

Biotyna (B6) (mg)

0,81

0,18

0,6

0,19

0,09

Foliany (µg)

280

160

36

84

61

Witamina C (mg)

0

15

3

17

13

 

Opracowanie własne na podstawie Tabel składu i wartości odżywczej żywności, IŻŻ

 

Kiełki – żywność czy lek?

Kiełki, jak już wcześniej wspomniano, to niezwykle cenna żywność, ale czy aby na pewno „tylko” żywność?

Już w czasach starożytnych chińscy uczeni starali się wykorzystać lecznicze właściwości kiełków, stosując je przy różnorakich schorzeniach i dolegliwościach. Kiełkujące zboża stanowiły również podstawę żywieniową u Huzonów, plenienia żyjącego w północnych Indiach, słynącego z długowieczności i doskonałego zdrowia.

Przed kilkunastu laty szczególne właściwości kiełków zostały ponownie odkryte w USA. Podobnie jak przed pięcioma tysiącami lat, amerykańscy naukowcy stwierdzili, że kiełki to nie tylko smakowite pożywienie, ale również bardzo dobre lekarstwo na różnego rodzaju dolegliwości. Swego czasu podjęto nawet próby leczenia niektórych chorób cywilizacyjnych za pomocą diet bazujących na kiełkach i zarodkach różnych roślin. W wielu przypadkach udało się złagodzić skutki, a nawet powstrzymać postępowanie chorób, jednak nadal wymaga to wnikliwych badań i analiz.

 

Jak możemy wykorzystać kiełki, czyli: zdrowa kuchnia z kiełkami

Kiełki możemy spożywać w rozmaity sposób. Są doskonałym dodatkiem do surówek, sałatek i zup. Ponadto fantastycznie komponują się z twarożkiem oraz wszelkiego rodzaju kanapkami czy koktajlami. Pełnią również niezwykle dekoracyjną funkcję w wielu daniach i potrawach. Eksperymentujmy więc z kiełkami, bo może dzięki temu odkryjemy zupełnie nowe, zaskakujące smaki!

Kiełki można przechowywać w lodówce, ale nie dłużej niż kilka dni, gdyż są one produktem nietrwałym i szybko tracą swoją wartość odżywczą. Przed schowaniem ich do lodówki, należy dobrze je osuszyć, a następnie umieścić w pojemniku z przykrywką. Pamiętaj – nigdy nie przechowuj kiełków w foliowej torebce!

  1. Majewska B.: Kiełki – najdoskonalszy pokarm na ziemi? Zdrowa Żywność; 1994. 16-17.
  2. Piesiewicz H., Mielcarz M.: Kiełki w żywieniu człowieka. Przegl. Piek. Cuk.; 2001. ). 10-14.
  3. Lewicki P.: Kiełki nasion jako źródło cennych składników odżywczych. Żywność. Nauka. Technologia. Jakość; 2010. 18-33.
  4. Kozłowska H., Zieliński H., Buciński A., Piskuła M.K.: Składniki biologicznie czynne w kiełkach nasion rzepaku. Rośliny Oleiste – Oilseed Crops; 2003. XXIV. 23-32.
  5. Samotyja U., Zdziebłowski T., Szlachta M., Małecka M.: Przeciwutleniające właściwości ekstraktów z kiełków roślin. Żywność. Nauka. Technologia. Jakość; 2007. 5 (54). 122-128.
  6. Kunachowicz H., Przygoda B., Nadolna I., Iwanow K.: Tabele składu i wartości odżywczej żywności. Warszawa: PZWL. Wydanie II zmienione; 2017.
  7. Bustorf-Hirsch M. Kiełki. Żywność i lek w naszej kuchni. Oficyna Wydawnicza „Interspar”; 2007.
  8. Banach K., Rutkowska B., Glibowski P.: Polska „SUPERŻYWNOŚĆ” w prewencji chorób nowotworowych. Bromat. Chem. Toksykol. L.; 2017. 2. 106-114.