Narodowe Centrum Edukacji Żywieniowej logo
Wyszukiwarka
Kawa i zielona herbata a karmienie piersią

Kawa i zielona herbata a karmienie piersią

Wpływ kawy i herbaty na organizm matki i dziecka można rozpatrywać pod kątem różnych składników, ale przede wszystkim psychoaktywnej kofeiny. W okresie ciąży alkaloid ten swobodnie przenika przez łożysko do płodu i płynu owodniowego, a po porodzie przenika do mleka kobiecego. Z powodu małej ilości enzymów wątrobowych w organizmie noworodków, a zwłaszcza wcześniaków czas połowicznego rozpadu kofeiny (tzw. okres półtrwania) dochodzi do 100 godzin i w stosunku do osób dorosłych (3–4 godziny) jest nieporównywalnie dłuższy. Dlatego też około 85% wydalanej przez noworodki z moczem kofeiny ma postać niezmienioną. Wraz z rozwojem niemowląt tempo metabolizmu kofeiny zwiększa się. W wieku 3–4 miesięcy okres półtrwania wynosi już tylko 14 godzin, a pełną zdolność metabolizmu tego składnika niemowlęta osiągają około 6. – 9. miesiąca życia. W przypadku matek, wydłużony w czasie ciąży czas rozpadu kofeiny około tygodnia po porodzie wraca do stanu sprzed ciąży.

 

Kofeina w mleku kobiecym

Obecność kofeiny w kawie i herbacie sprawia, że związek ten stwierdza się w 50% próbek mleka, pochodzących z Banków Mleka Kobiecego i w 97% próbek mleka kobiecego, zakupionego przez Internet. Podawany w literaturze przedział zawartości kofeiny jest szeroki i wynosi od 0,003 do 0,43 mg/100 ml mleka, przy czym najwyższą z tych wartości odnotowano przy spożyciu przez matkę 750 mg kofeiny w ciągu dnia. Dobowa ilość takiego mleka wypijana przez niemowlę (800 ml) skutkowałaby spożyciem przez dziecko 3,4 mg kofeiny, co w przypadku noworodka stanowi ok. 1 mg/kg masy ciała. Bezpieczną dla większości niemowląt dawkę kofeiny szacuje się na 3 mg/kg masy ciała, czyli dla dziecka ważącego np. 5 kg daje to możliwość pobrania z dietą 15 mg tego składnika dziennie.

 

Czy kawa jest dozwolona?

W świetle stanowiska Europejskiego Urzędu ds. Bezpieczeństwa Żywności bezpieczne spożycie kofeiny przez kobiety karmiące piersią wynosi do 200 mg dziennie i takie spożycie skutkuje pobraniem kofeiny przez dziecko na poziomie 0,3 mg/kg masy ciała, a więc znacznie poniżej górnej dawki. Zdaniem ekspertów Amerykańskiej Akademii Pediatrii spożycie kofeiny przez matkę może być nawet wyższe – do 300 mg dziennie. Nie jest natomiast rozstrzygnięty wpływ spożycia dawek przekraczających 300 mg. Według niektórych badań takie ilości mogą wywoływać rozdrażnienie i zaburzenia snu u dzieci, według innych nie mają negatywnego wpływu na jakość snu i częstość bicia serca. W tym miejscu warto wspomnieć, że podawanie cytrynianu kofeiny jest obecnie „złotym standardem” w leczeniu bezdechu u wcześniaków, ze względu na stymulujące układ oddechowy działanie kofeiny. Lecznicza dawka kofeiny jest w tym przypadku znacznie wyższa i dochodzi do 12 mg/kg masy ciała noworodka. Nie wykazano dotychczas, aby takie postępowanie powodowało u niemowląt niekorzystne efekty uboczne, a w wielu badaniach stwierdzono wręcz pozytywny wpływ takiej terapii na rozwój psychomotoryczny dzieci.

 

Ile kawy piją kobiety karmiące piersią?

W Polsce mało jest badań, dotyczących spożycia kofeiny przez kobiety karmiące piersią. Z pojedynczych publikacji wynika, że matki w okresie laktacji spożywają średnio 163 mg kofeiny dziennie, co jest ilością większą, niż w okresie ciąży (średnio 50–91 mg). 70% z nich nie przekracza dawki 200 mg, a ponad 300 mg kofeiny spożywa 8% kobiet karmiących piersią. Podobnie, jak w przypadku kobiet w ciąży kobiety palące w okresie laktacji spożywają więcej kofeiny, niż niepalące. Głównym źródłem kofeiny jest dla karmiących Polek herbata czarna (56% kofeiny), następnie kawa (33%) i herbata zielona (9%).

 

Kawa i herbata – źródło kofeiny

Ze względu na znaczne różnice w zawartości kofeiny w naparach kawy i herbaty trudności dostarcza jednoznaczne przeliczenie dawki kofeiny na ilość filiżanek tych produktów. Dotychczasowe dane wskazują, że porcja kawy, w zależności od metody parzenia i odmiany botanicznej kawy może zawierać od 28 do 322 mg kofeiny, a porcja herbaty 9–50 mg. Jednakże, do szacowania spożycia kofeiny w badaniach naukowych przyjmuje się, że filiżanka kawy (160 ml) zawiera średnio 80–100 mg kofeiny, a szklanka herbaty (200 ml) 30 mg.

Zalecane kobietom w okresie laktacji spożycie kofeiny, wynoszące do 200–300 mg dziennie przekłada się zatem na 2–3 przeciętne porcje kawy lub co najmniej 6 herbat. Należy jednak pamiętać, że w całkowitej puli kofeiny kobieta karmiąca musi uwzględniać wszystkie produkty, które są źródłem kofeiny (napoje typu cola, czekolada, czy ewentualnie napoje energetyzujące). Ze względu na to, że maksymalne stężenie kofeiny w mleku notuje się po 2 godzinach od jej spożycia przez matkę, warto pamiętać o tym przy rozkładzie karmienia. W przypadku niemowląt nieco starszych, które karmi się już w dłuższych odstępach czasu produkty z kofeiną najlepiej jest spożywać tuż po zakończeniu karmienia dziecka, aby przed następnym karmieniem jej stężenie w mleku było jak najniższe. Warto też mieć świadomość, że na rynku dostępne są kawy bezkofeinowe.    

 

Zielona herbata

W ostatnich latach w literaturze naukowej pojawiły się doniesienia o ryzyku, związanym z piciem dużej ilości herbaty zielonej w okresie ciąży, które to nie wynika z obecności kofeiny, ale z dużego, wręcz nadmiernego spożycia polifenoli i ich silnego działania przeciwzapalnego. Duże ilości polifenoli ze wszystkich źródeł w diecie (m.in. herbata, kawa, warzywa, owoce, soki, suplementy diety) może skutkować zbyt przedwczesnym zamknięciem przewodu tętniczego u płodu, co prowadzi do wad rozwojowych serca i nadciśnienia płucnego. Głównymi polifenolami herbaty zielonej są katechiny, a w szczególności galusan epiga­lokatechiny (EGCG), stanowiący ponad 50% ich ogólnej zawartości. Aktualnie uważa się, że spożycie EGCG z naparów herbaty przez osoby dorosłe nie powinno przekraczać 700 mg dziennie. Szklanka herbaty zielonej zawiera średnio 187 mg EGCG, co oznaczałoby możliwość picia prawie czterech szklanek w ciągu dnia. W Japonii i Chinach, gdzie zielonej herbaty pije się najwięcej spożycie tego składnika może dochodzić nawet do 1300 mg dziennie, i o ile badania epidemiologiczne w tych krajach nie wykazują niekorzystnych efektów w populacji ogólnej, tak u kobiet ciężarnych stwierdzano wyższe ryzyko porodu przedwczesnego. Brak jest na dzień dzisiejszy danych naukowych, dotyczących kobiet karmiących piersią, dlatego nie zaleca się picia dużych ilości herbaty zielonej w tym okresie.   

 

Suplementy zielonej herbaty

Jeszcze więcej kontrowersji budzą ekstrakty zielonej herbaty, będące składnikami suplementów diety. Wiele publikacji wskazuje na hepatotoksyczne (uszkadzające wątrobę) działanie ekstraktów, a szczególnie, gdy zażywane są na pusty żołądek. Wśród ekspertów istnieje zgodność poglądów, że w przypadku ekstraktów herbaty dzienna dawka EGCG powinna być mniejsza, niż z naparów herbat i nie przekraczać 300–340 mg. Z uwagi na brak danych, dotyczących przenikania składników ekstraktów zielonej herbaty do mleka kobiecego nie zaleca się zażywania takich preparatów przez kobiety karmiące piersią.

 

Kawa i herbata  a wchłanianie żelaza

Rozważając bezpieczeństwo spożywania kawy i herbaty należy podkreślić także, że zawarte w nich polifenole hamują absorpcję żelaza z diety w przewodzie pokarmowym. W związku z tym nie należy popijać nimi głównych posiłków lub ewentualnie przyjmowanych preparatów żelaza. W tym przypadku chodzi bardziej o organizm matki, niż dziecka, ponieważ zawartość żelaza w mleku kobiecym nie jest ściśle uzależniona od jej diety.

  1. McCreedy A. i wsp. Effects of maternal caffeine consumption on the breastfed child: a systematic review. Swiss Med Wkly., 2018;148: doi: smw.2018.14665.
  2. Boraszewska-Kornacka M. i wsp. Use of caffeine in neonatology. Standardy Medyczne/Pediatria, 2017;14:364–367
  3. Pituch A. i wsp. Assessment of stimulant use especially caffeine intake in selected group of the breastfeeding women. Rocz. Panstw. Zakl. Hig., 2012;2:171-178
  4. Wierzejska R. i wsp. Caffeine intake during pregnancy and neonatal anthropometric parameters. Nutrients, 2019;11:806, doi:10.3390/nu11040806
  5. Geraghty S. i wsp. Tobacco metabolites and caffeine in human milk purchased via the Internet. Breastfeed Med., 2015;10(9): 419-424
  6. Wierzejska R. i wsp. Comparison of maternal and fetal blood levels of caffeine and its metabolite. A pilot study. Ginekol Pol., 2014;85(7):500-503
  7. Hu J. i wsp. The safety of green tea and green tea extract consumption in adults – results of a systematic review. Regul Toxicol Pharmacol., 2018;95:412-433 doi: 10.1016/j.yrtph.2018.03.019.
  8. Bedrood Z. i wsp. Toxicological effects of Camellia sinensis (green tea): A review. Phytother Res., 2018;32(7):1163-1180
  9. Zielinsky P. i wsp.: Prenatal effects of maternal consumption of polyphenol-rich foods in late pregnancy upon fetal ductus arteriosus. Birth Defects Research (Part C), 2013;99:256–274
  10. Okubo H. i wsp. Maternal total caffeine intake, mainly from Japanese and Chinese tea, during pregnancy was associated with risk of preterm birth: the Osaka Maternal and Child Health Study. Nutr. Res., 2015;35(4):309-316
Czy można zastąpić kawę?

Czy można zastąpić kawę?

Myśląc o ilości spożywanej kawy w przeliczeniu na mieszkańca, większość z nas wyobraża sobie, że prawdopodobnie najwięcej filiżanek kawy wypijają Włosi. Nic bardziej mylnego – głównymi konsumentami kawy na świecie są mieszkańcy Skandynawii: Finowie, Norwedzy i Islandczycy (odpowiednio 12 kg, 9,9 kg i 9 kg na osobę na rok). Prawdopodobnie nie bez znaczenia dla tych statystyk są warunki klimatyczne: niskie temperatury powietrza i mała ilość dni słonecznych. Natomiast Włosi w tym rankingu zajmują dopiero 13 miejsce ze średnim spożyciem kawy na poziomie 5,9 kg na osobę na rok, a statystyczny Polak zużywa 2,3 kg kawy rocznie.

 

Ponad 1000 substancji bioaktywnych w kawie

W ostatnich latach pojawiło się wiele doniesień o korzystnym wpływie umiarkowanego spożycia kawy na funkcjonowanie organizmu i piętnowany w przeszłości napój zaczął zyskiwać nowych zwolenników. Jednak dla osób, które nie wyobrażają sobie codziennego dnia bez kawy to zapach i smak tego naparu przeważają nad potencjalnymi wartościami zdrowotnymi.

Rozpatrując skład ekstraktu kawy i porównując go z innymi napojami można stwierdzić, że zajmuje on jedno z czołowych miejsc pod względem ilości substancji bioaktywnych, których ilość szacuje się na ponad 1000. Z punktu widzenia zdrowotnego najistotniejsze są te, które mają potencjał antyoksydacyjny i neutralizują wolne rodniki, czyli polifenole. Wśród nich konkurują m.in.: katechiny, flawonole, kwasy fenolowe (w tym galusowy i kawowy), kwas chinonowy. Największą zdolność pochłaniania reaktywnych form tlenu (ORAC, ang. oxygen radical absorbance capacity) wykazują przeciwutleniacze zawarte w kawie (Arabika 2780  mmol TE/100 g i zielonej herbacie (520 mmol TE/100 g). Herbaty czarna i biała mają mniejszy potencjał w tym zakresie (313 i 264 mmol TE/100 g).

Wyjaśnieniem jest fakt, że wśród różnych napojów kawa charakteryzuje się największą całkowitą zawartością przeciwutleniaczy (TAC, ang. total antioxidant content). Ilość antyoksydantów w espresso wynosi 14,2 mmol/100 ml a w kawie filtrowanej z ekspresu 2,5 mmol/100 ml, podczas gdy dla herbat zielonej i czarnej wynosi odpowiednio 1,5 i 1,0 mmol/100 ml naparu. Nawet jeśli porównuje się zawartość przeciwutleniaczy w sokach, np. z granatów (2,1 mmol/100 ml), winogronowym (1,2 mmol/100 ml), żurawinowym (0,92 mmol/100 ml) czy pomarańczowym (0,64 mmol/100 ml), wyraźnie widać, że kawa ma ich najwięcej. 

 

Kofeina, teina i mateina

Innym związkiem aktywnym biologicznie zawartym w kawie jest kofeina. Ta sama substancja występuje w herbacie i nazywana jest teiną. To właśnie kofeina powoduje, że konsumenci sięgają po kolejne filiżanki tych naparów. Kofeina ma zdolność zwiększania ciśnienia tętniczego krwi oraz pobudzania ośrodkowego układu nerwowego. Wpływ ten jest jednak silniejszy u osób pijących kawę czy herbatę sporadycznie, ponieważ regularne picie tych napojów prowadzi do zwiększenia tolerancji kofeiny oraz stopniowego osłabienia odpowiedzi organizmu.

Warto pamiętać, że kofeina działa szybciej na układ sercowo-naczyniowy i nerwowy, ponieważ występuje w kawie w postaci czystego alkaloidu o szybkim tempie wchłaniania. Natomiast teina zawarta w herbacie to połączenie soli kofeiny i kwasów organicznych, dlatego metabolizowana jest wolniej w organizmie (maksymalne stężenie występuje po około 45-60 minutach po spożyciu). Obydwie jednak – kawa i herbata – mogą pozytywnie wpływać na koncentrację, zmniejszać uczucie senności i poprawiać nastrój. Inną odmianą kofeiny jest mateina występująca w liściach ostrokrzewu paragwajskiego (yerba mate). Pomimo, że nie posiada tak intensywnego aromatu jak kawa, wykazuje podobne właściwości pobudzające (zwalcza objawy zmęczenia, zwiększa zdolność wysiłkową).

Prawdopodobnie najlepszym pomysłem jest więc pić zarówno kawę, herbatę i inne podobne napoje, ciesząc się ich smakiem, aromatem i walorami zdrowotnymi. Najwięksi zwolennicy kawy na świecie – Skandynawowie – podobno mawiają: „rzuć cokolwiek robisz i zatrzymaj się, żeby cieszyć się swoją kawą”. To ważna sugestia, aby zwolnić tempo codziennych spraw i znaleźć czas na chwilę przyjemności, np. z filiżanką kawy.

 

Czytaj więcej:

Piramida Zdrowego Żywienia i Aktywności Fizycznej

Kawa – wschodząca gwiazda prewencji chorób, prof. dr hab. n. med. Jarosław Jarosz

Kawa w praktyce lekarza, dr Agnieszka Jarosz

Czy nadciśnienie wyklucza kawę?, mgr Aleksandra Cichocka

Jakie kawy pijemy?, dr Regina Wierzejska

 

 

1. Carlsen M.H., Halvorsen B.L., Holte K. at al: The total antioxidant content of more than 3100 foods, beverages, spices, herbs and supplements used worldwide. Nutrition Journal; 2010. 9. 3.

2. Yashin A., Yashin Y., Wang Y.W. et al: Antioxidant and antiradical activity of coffee. Antioxidants; 2013. 2. 230-245. doi:10.3390/antiox2040230.

3. Haytowitz D.B., Bhagwat S.: USDA database for the Oxygen Radical Absorbance Capacity (ORAC) of selected foods, Release 2. U.S. Department of Agriculture; 2010.

4. Wierzejska R., Jarosz M.: picie kawy a ryzyko cukrzycy typu 2. Optymistyczne doniesienia naukowe. Przegląd Epidemiologiczny, 2012, 66, 509-512.

5. Zych I., Krzepiłko A.: Pomiar całkowitej zdolności antyoksydacyjnej wybranych antyoksydantów i naparów metodą redukcji rodnika DPPH. Chemia, Dydaktyka, Ekologia. Metrologia; 2010. 15. 1. 51-54.

Kawa w praktyce lekarza

Kawa w praktyce lekarza

Choroby sercowo-naczyniowe

Osoby z nadciśnieniem tętniczym czy arytmią obawiają się spożywania kawy nawet w przypadku unormowanego farmakologicznie ciśnienia tętniczego krwi czy czynności serca. Nie trzeba rezygnować w 100 % z picia kawy. Ważne, aby poznać swoją własną tolerancję na kofeinę. Kofeina metabolizowana jest w wątrobie. Wykazano, że szybkość tego metabolizmu jest uwarunkowana genetycznie. Od tego, jaki posiadamy allel genu odpowiedzialnego za ten metabolizm, zależeć będzie jak szybko zmetabolizujemy kofeinę i w jaki sposób będzie ona na nas wpływać. Allel CYP1A2 *1A przekłada się na szybszy metabolizm, dlatego też nosiciele tego genu mogą nie odczuwać skutków pobudzających kawy, a jej działanie może wykazywać więcej pozytywnych efektów. U osób z allelem CYP1A2 *1F rozkład kofeiny przebiega wolniej, jej metabolity działają na organizm znacznie dłużej. Osoby posiadające ten allel mogą więc odczuwać negatywne objawy jak np. wzrost ciśnienia. Stwierdzono jednak, że podwyższone ciśnienie tętnicze przy sporadycznym spożywaniu kawy jest niwelowane przez rozwój tolerancji na działanie kofeiny podczas jej regularnego spożywania.

Metaanaliza Grosso i współpracowników z 2017 r. wykazała, że zwyczajowe  spożywanie kawy w perspektywie długoterminowej nie jest czynnikiem ryzyka rozwoju nadciśnienia tętniczego, a uzyskane wyniki pokazują odwrotną zależność pomiędzy zwiększeniem konsumpcji kawy a ryzykiem rozwoju nadciśnienia. Jeżeli jednak osoba z nadciśnieniem sporadycznie sięga po kawę lub obawia się jej „skutków ubocznych”, może zastosować kawę bezkofeinową, ponieważ szereg składników kawy innych niż kofeina wykazuje pozytywne działanie na organizm człowieka. Coraz więcej dowodów wskazuje na rolę kawy w przeciwdziałaniu rozwojowi blaszki miażdżycowej przez hamowanie agregacji płytek i oksydacji frakcji LDL cholesterolu, a także redukcję w tworzeniu zakrzepów. Polifenole, zawarte między innymi w kawie, mogą również hamować powstawanie zmian miażdżycowych w naczyniach.

 

Choroba refluksowa i zburzenia żołądkowo-jelitowe

W przypadku remisji dolegliwości nie ma powodu rezygnować z kawy, jednak w razie nasilenia objawów refluksu warto zmodyfikować sposób odżywiania. Należy wtedy unikać  kawy, ale również unikać tłustych i pikantnych dań, obfitych posiłków,  gazowanych napojów, owoców i napojów cytrusowych oraz czekolady. Bardzo ważne jest także odstawienie alkoholu i tytoniu, które często towarzyszą piciu kawy nasilając niekorzystne objawy.

Kawa przyspiesza również perystaltykę przewodu pokarmowego, zwiększa  wydzielanie soku żołądkowego, co wpływa na przyspieszenie procesu trawienia. U osób z zaburzeniami żołądkowo – jelitowymi podobnie jak w przypadku refluksu, należy zastosować odpowiednią dietę z ograniczeniem lub wykluczeniem niektórych produktów w okresie zaostrzenia dolegliwości.

 

Kawa a składniki mineralne

Osoby spożywające duże ilości kawy powinny zwrócić uwagę na jej działanie diuretyczne. Efekt diuretyczny obserwuje się zwykle po godzinie lub nieco później po wypiciu kawy. Umiarkowane spożycie kawy, ok. 2 filiżanek dziennie, nie wpływa na utratę wapnia czy magnezu przy prawidłowo skomponowanej diecie. Jednak większe spożycie kawy i dieta uboga w wapń czy magnez mogą wymagać korekty diety i uzupełnienia niedoborów poprzez suplementację. Ważne jest również odpowiednie nawodnienie organizmu. Należy pamiętać, że towarzyszący alkohol wzmocni działanie moczopędne.

 

Choroby wątroby i pęcherzyka żółciowego

Uważa się, że między innymi poprzez stymulację pobudzanie kurczliwości pęcherzyka żółciowego i zmniejszanie krystalizacji cholesterolu w żółci, kawa zmniejsza ryzyko tworzenia się kamieni żółciowych. Wynik jednej z ostatnich metaanaliz uwzględniający co prawda jedynie badania prospektywne wykazał, że spożywanie kawy, rozumiane jako regularne picie co najmniej jednej filiżanki kawy dziennie, zmniejsza ryzyko kamicy pęcherzyka żółciowego nawet o około 17% w porównaniu z osobami spożywającymi kawę sporadycznie.

Inne badania wykazały korzystny wpływ kawy na procesy, takie jak zwłóknienie wątroby czy marskość wątroby, a nawet rozwój raka pierwotnego wątroby. Jak się okazuje, badania udowodniły korzystną rolę w prewencji marskości wątroby także w przypadku kawy pozbawionej kofeiny.

 

Kawa a cukrzyca

W badaniach nad cukrzycą zwraca się uwagę na duże znaczenie flawonoidów zawartych w kawie, szczególnie kwasu chlorogenowego. Wykazuje on silne właściwości antyoksydacyjne, zmniejsza wchłanianie glukozy, przez co wpływa korzystnie na jej metabolizm. Innymi składnikami kawy, które mogą potencjalnie poprawić metabolizm glukozy są: niacyna, lignany, potas i magnez. W prewencji rozwoju cukrzycy typu 2 postuluje się dwa mechanizmy działania kawy: zmniejszenie insulinooporności i poprawę metabolizmu glukozy.

 

Nie tylko kawa!

Dodatki do kawy oprószone solą np. paluszki, orzeszki, a nawet czekolada mogą mieć wpływ na wzrost ciśnienia tętniczego. Ostatnie badania wykazały bezpośredni związek między spożyciem sodu a konsumpcją kawy, gdzie zwiększenie spożycia o jedną filiżankę kawy dziennie wiązało się z dodatkowym spożyciem sodu( 38mg).

Alkohol towarzyszący filiżance kawy może mieć również wpływ na wzrost ciśnienia tętniczego, ale także na refluks żołądkowo-przełykowy.

Czekolada i alkohol powodują obniżenie ciśnienia w dolnym zwieraczu przełyku, a owoce cytrusowe i soki z owoców cytrusowych mogą pobudzać receptory czuciowe w przełyku przyczyniając się do nasilenia objawów choroby refleksowej. Produkty te często towarzyszą kawie.

Palenie tytoniu poprzez zmniejszenie napięcia w dolnym zwieraczu przełyku, przyczynia się do zwiększenia liczby epizodów refluksu. Również jedynie wśród osób niepalących w populacji polskiej, zarówno u mężczyzn,  jak i kobiet, potwierdzono dobroczynny efekt kawy zmniejszający ryzyko nadciśnienia.

 

Czytaj więcej:

Piramida Zdrowego Żywienia i Aktywności Fizycznej

Kawa – wschodząca gwiazda prewencji chorób, prof. dr hab. n. med. Jarosław Jarosz

Czy można zastąpić kawę?, mgr inż. Iwona Sajór

Czy nadciśnienie wyklucza kawę?, mgr Aleksandra Cichocka

Jakie kawy pijemy?, dr Regina Wierzejska

Kawa – wschodząca gwiazda prewencji chorób

Kawa – wschodząca gwiazda prewencji chorób

– Tak, zdecydowanie to potwierdzam. Wprowadziliśmy kawę do Piramidy Zdrowego Żywienia i Aktywności Fizycznej dla osób dorosłych w 2016 roku z duszą na ramieniu, mając świadomość, że to posunięcie może trochę przedwczesne, może jeszcze zbyt wizjonerskie. Niemniej wyniki badań z ostatnich lat utwierdziły nas w słuszności tamtego wyboru. Kawa wykazuje bardzo silny potencjał antyoksydacyjny – zawiera wiele różnych bioaktywnych związków, chroniących nasze komórki przed uszkodzeniami, czyli działających po pierwsze w kierunku prewencji miażdżycy, udaru, zawału serca, nowotworów złośliwych, a po drugie zmniejszających ryzyko rozwoju cukrzycy typu 2. Mamy także liczne metaanalizy wykazujące wpływ kawy na zmniejszenie śmiertelności w wypadkach drogowych czy w wypadkach przy pracy. Jest to prawdopodobnie związane z lepszym przepływem krwi przez struktury mózgu, odpowiedzialne za postrzeganie, kojarzenie, czujność. Popatrzmy, jak duży potencjał wpływu na zdrowie człowieka ma właśnie kawa.

 

– Czy kawa może być jedną z dobroczynnych substancji w prewencji chorób cywilizacyjnych?

– Nie może, ale jest, potwierdzają to liczne publikacje medyczne oraz z zakresu promocji zdrowia. Kawa ma wyraźną rolę w prewencji raka jelita grubego oraz cukrzycy, może skutecznie wspomagać ich leczenie. U chorych z rakiem jelita grubego, leczonych chemioterapią i spożywających co najmniej 4 filiżanki kawy dziennie, występuje mniejsze ryzyko zgonu o 52%. Co więcej, dzieje się podobnie w przypadku innych chorób, mogących wystąpić u pacjenta z rakiem jelita grubego, jak udar czy zawał. Ogólna umieralność z tych przyczyn się zmniejsza. Możemy zatem powiedzieć, że kawa spełnia pewną rolę w chemoprewencji.

Kawę porównałbym obrazowo do aspiryny – gdy się ją podaje, możemy się spodziewać mniejszego ryzyka zachorowania na niektóre choroby. Analogicznie, jeśli się regularnie pije kawę 2-4 razy dziennie, trochę dzieje się tak, jak by się przyjmowało po niewielkiej dawce tabletki. Kawa jest zatem czynnikiem żywieniowym, spełniającym funkcję środka chemoprewencyjnego.

 

– A jaki kawa ma wpływ na cukrzycę?

– Najnowsze badania pokazują dobitnie, że kawa zmniejsza ryzyko zachorowania na cukrzycę typu 2, niezależnie od współistniejących czynników takich jak otyłość czy brak aktywności fizycznej. Czyli osoby otyłe, nawet nieaktywne fizycznie, ale pijące regularnie kawę, mają mniejsze ryzyko cukrzycy typu 2 od osób otyłych i nieaktywnych fizycznie, lecz niepijących kawy albo pijących jej niewiele. Kawa poprawia bowiem metabolizm glukozy – czyli zmniejsza insulinooporność, zwiększa wrażliwość tkanek na insulinę.  

Podsumowując, dwie tak ważne i powszechne choroby – rak jelita grubego i cukrzyca – są w polu pozytywnego oddziaływania kawy. Jeśli zatem ktoś całe życie regularnie pije kawę, wykazuje mniejsze ryzyko zachorowania. Ponadto kawa może opóźniać lub spowalniać rozwój choroby.

 

– Wiele lat królowała percepcja kawy jako używki. Dziś wiemy, że ma potencjał dobroczynny dla zdrowia człowieka. Postęp w nauce dokonał tego uwiarygodnienia?

– To zagadnienie bardziej uniwersalne. Kiedyś o kawie mówiono źle – podejrzewano nawet, że może powodować raka trzustki, przyczyniać się do rozwoju choroby wrzodowej czy refluksowej. Niemniej jednak, kilkanaście lat temu pojawiły się lepsze badania, większe metaanalizy, liczniejsze publikacje medyczne.

To naturalna droga rozwoju nauki – z czasem doskonalona jest metodologia, ustalane są konsensusy przez grupy ekspertów. Czas pozwala na optymalizację jakości badań, by uniknąć zbyt szybkich deklaracji o wpływie tych lub innych substancji na zdrowie człowieka. Taką drogę rozwoju przeszła, a może jeszcze przechodzi właśnie kawa – dziś wiemy, że ma korzystne działanie dla zdrowia. Co więcej, kawa ma wiele innych zalet, jest powszechnie dostępna, smaczna, łatwo ją spożywać, ponadto wrosła w naszą kulturę społeczną i kulturę pracy.

 

– Kawę jak wszystko można także przedawkować

– To oczywiście kwestia osobnicza, zawsze trzeba zachować umiar, rozpoznawać swoje indywidualne reakcje fizjologiczne i ograniczenia, a w przypadku chorób – zasięgnąć porady lekarza. Jeśli ktoś pije 10 filiżanek espresso dziennie, może u niego wystąpić nadpobudliwość, mocniejsze bicie serca. We wszystkim zalecana jest rozwaga. Jednak 3-5 filiżanek espresso to przeciętnie dobra dzienna dawka. Kawa

może być indywidualnie gorzej tolerowana przez organizm, mogą wystąpić objawy nietolerancji, jak w przypadku glutenu na przykład – wówczas trzeba ograniczyć jej picie lub z niej zrezygnować. Powszechnie dostępna jest także kawa bezkofeinowa, odpowiednia dla tych z nas, którzy z powodów fizjologicznych powinni ograniczyć ilość wypijanej kawy z zawartością kofeiny.

 

– Panie Profesorze, czy lekarze powinni zwrócić większą uwagę na rolę kawy w diecie pacjentów?

– Wszyscy lekarze powinni się trzymać jednej głównej zasady: jeśli mają w gabinecie pacjenta i nie mają czasu na dłuższą rozmowę o jego diecie, to powinni zalecać prostą Piramidę Zdrowego Żywienia i Aktywności Fizycznej z towarzyszącymi jej zasadami.

Dla osób dorosłych – w Piramidzie jest również kawa. My, lekarze, często musząc ograniczyć pacjentowi spożycie tłuszczu, soli, cukru z powodów medycznych, powinniśmy zwrócić uwagę pacjenta, że z elementów diety smacznych i lubianych na pewno pozostaje mu kawa – może ilość kawy zwiększyć czy zacząć ją pić!

Kawa jest także w Piramidzie Zdrowego Żywienia i Aktywności Fizycznej dla seniorów, którzy mogą pić kawę, oczywiście biorąc pod uwagę tzw. tolerancję indywidualną czy wskazania medyczne. Zachęcam wszystkich do nauki Piramid, od juniora do seniora – bo one są naukowymi wskazówkami, jak odżywiać się właściwie. Wchodźmy na stronę działającego w Instytucie Narodowego Centrum Edukacji Żywieniowej, gdzie znajdują się wszelkie informacje, zalecenia, porady i przepisy – także na temat kawy.

 

Czytaj więcej:

Piramida Zdrowego Żywienia i Aktywności Fizycznej

Kawa w praktyce lekarza, dr Agnieszka Jarosz

Czy można zastąpić kawę?, mgr inż. Iwona Sajór

Czy nadciśnienie wyklucza kawę?, mgr Aleksandra Cichocka

Jakie kawy pijemy?, dr Regina Wierzejska

 

 

 

Czy nadciśnienie wyklucza kawę?

Czy nadciśnienie wyklucza kawę?

W artykule z 2018 roku Andrew M. Freeman i współautorzy piszą: „Spożycie kawy często szybko podwyższa ciśnienie krwi u osób sporadycznie pijących kawę, ale na ogół nie u osób pijących ją regularnie. Duże metaanalizy wykazały brak istotnego klinicznego wpływu długoterminowego picia kawy na ciśnienie oraz na ryzyko nadciśnienia. Brytyjska Narodowa Służba Zdrowia (National Health Service, NHS) wskazuje na brak związku między piciem kawy i rozwojem nadciśnienia”.

Zatem w najnowszych rekomendacjach polskich, europejskich czy amerykańskich, kawa nie jest wymieniana jako czynnik ryzyka rozwoju nadciśnienia. Jako główne, związane ze stylem życia czynniki ryzyka nadciśnienia, eksperci jednoznacznie wymieniają zbyt dużą zawartość soli w diecie, otyłość oraz siedzący tryb życia. Z kolei w leczeniu nadciśnienia wszystkie towarzystwa naukowe wskazują na doniosłą rolę leczenia niefarmakologicznego, w szczególności diety, nie podając szczegółowych zaleceń dotyczących spożycia kawy.

Polskie Towarzystwo Nadciśnienia Tętniczego (PTNT) w Zaleceniach z 2015 roku podkreśla, że postępowanie niefarmakologiczne – czyli właściwa dieta oraz zdrowy styl życia – stanowi nieodzowny element terapii nadciśnienia tętniczego i powinno zostać wdrożone na pierwszej wizycie lekarskiej u wszystkich chorych z podejrzeniem nadciśnienia tętniczego, w tym również u osób z wysokim prawidłowym ciśnieniem. Specjaliści zwracają szczególną uwagę, że „dołączenie leczenia farmakologicznego nie zwalnia pacjenta od dalszego przestrzegania zasad zmian stylu życia.”

We wspomnianych Zaleceniach PTNT wskazuje na korzystną rolę diety DASH jako elementu rekomendowanego postępowania niefarmakologicznego.

Jeśli chodzi o rolę kawy, PTNT tłumaczy, że „dostępne dowody z badań, głównie o charakterze obserwacyjnym, nie wskazują na wyższe ryzyko rozwoju nadciśnienia tętniczego lub wyższe wartości ciśnienia u osób regularnie pijących kawę”.

 

Wspólne stanowisko European Society of Cardiology (ESC) i European Society of Hypertension (ESH):

  • W Zalecenia ESC/ESH z 2013 napisano: „jeżeli chodzi o kawę, to w niedawnym przeglądzie systematycznym stwierdzono, że większość dostępnych badań (10 randomizowanych badań klinicznych i 5 badań kohortowych) była niewystarczającej jakości, aby można było sformułować jednoznaczne zalecenia i opowiedzieć się za spożywaniem lub przeciwko spożywaniu kawy w odniesieniu do nadciśnienia tętniczego”. Zaleca się dietę DASH.
  • W najnowszych Zaleceniach ESC/ESH z 2018 podano: „jeśli chodzi o picie kawy wykazano, że kofeina rzeczywiście ma efekt podwyższający ciśnienie krwi, jednakże jednocześnie picie kawy daje duże korzyści zdrowotne w odniesieniu do układu sercowo-naczyniowego, co wykazano w ostatnio przeprowadzonym systematycznym przeglądzie prospektywnych badań kohortowych obejmujących ponad 1 milion uczestników”.

 

Zalecane interwencje dotyczące stylu życia u osób z nadciśnieniem tętniczym przedstawiają się następująco:

  1. Zmniejszenie spożycia soli do maksymalnie 5g/dzień.
  2. Ograniczenie spożycia alkoholu oraz unikanie nawet jednorazowego spożycia alkoholu w dużej ilości.
  3. Dieta o zwiększonej zawartości warzyw (w tym strączkowych), świeżych owoców, niskotłuszczowych produktów mlecznych, pełnoziarnistych produktów zbożowych, ryb, orzechów, nienasyconych kwasów tłuszczowych (oleje roślinne). Zaleca się małe spożycie czerwonego mięsa i nasyconych kwasów tłuszczowych.
  4. Kontrola masy ciała, unikanie otyłości, szczególnie brzusznej.
  5. Regularne ćwiczenia fizyczne.
  6. Rezygnacja z palenia tytoniu.

Jak widać w zalecanych interwencjach eksperci nie odnieśli się do spożywania kawy.

We wspólnych Zaleceniach American College of Cardiology (ACC) oraz American Heart Association (AHA) z 2017 roku, dotyczących niefarmakologicznego leczenia osób z nadciśnieniem oraz osób bez nadciśnienia, ale z podwyższonym ciśnieniem, również nie ma zalecenia rezygnacji ze spożywania kawy.

 

Kawa a dieta DASH (najzdrowsza dieta na świecie)

Dieta DASH jest wzorcową dietą w leczeniu nadciśnienia, co wykazano w badaniu DASH (Dietary Approaches to Stop Hypertension, Dieta w Zapobieganiu i Leczeniu Nadciśnienia). W praktyce dieta ta jest bogata w warzywa i owoce oraz niskotłuszczowe produkty mleczne, preferuje się w niej pełnoziarniste produkty zbożowe, uwzględnia ryby i drób oraz orzechy, natomiast ogranicza sól, czerwone mięso, słodycze i napoje zawierające cukier. Brak w niej zalecenia dotyczącego rezygnacji ze spożywania kawy.

Warto podkreślić, że w czasie samego badania DASH oceniającego wpływ diety na ciśnienie, dopuszczano picie 3 porcji napojów bezalkoholowych (w tym właśnie kawy), oprócz posiłków, które pacjenci otrzymywali w ośrodku badawczym.

O znaczeniu diety DASH w profilaktyce chorób sercowo-naczyniowych i redukcji ciśnienia tętniczego świadczy fakt, że już od 7 lat właśnie DASH zajmuje pierwsze miejsce jako najzdrowsza dieta świata (złoty standard) w rankingu przygotowywanym przez wybitnych ekspertów medycyny i dietetyki (na platformie internetowej U. S. News & World). W roku 2018 znalazła się natomiast na pierwszym miejscu ex aequo

z dietą śródziemnomorską, do której jest bardzo zbliżona. Warto przypomnieć, że Piramida Zdrowego Żywienia i Aktywności Fizycznej opracowana przez ekspertów z Instytutu Żywności i Żywienia, jest zgodna ze standardami diety DASH, gwiazdy najzdrowszych dla człowieka diet świata.

 

Czytaj więcej:

Piramida Zdrowego Żywienia i Aktywności Fizycznej

Kawa – wschodząca gwiazda prewencji chorób, prof. dr hab. n. med. Jarosław Jarosz

Kawa w praktyce lekarza, dr Agnieszka Jarosz

Czy można zastąpić kawę?, mgr inż. Iwona Sajór

Jakie kawy pijemy?, dr Regina Wierzejska

 

 

 

  1. Cichocka A.: Dieta DASH w teorii i zastosowaniu. Wyd. Medyk, Warszawa; 2018.
  2. A. M. i wsp.: A Clinician’s Guide for Trending Cardiovascular Nutrition Controversies. The present and future council perspectives J A C C, vol. 7 2 , no . 5 , 2 0 1 8: 5 5 3 – 6 8.
  3. Mancia G., Fagard R., Narkiewicz K. i wsp.: ESH/ESC Guidelines for the management of arteria hypertension. Journal of Hypertension 2013; 31, 7: 1925–1938. Wytyczne ESH/ESC dotyczące postępowania w nadciśnieniu tętniczym w 2013 roku. Grupa Robocza Europejskiego Towarzystwa Nadciśnienia Tętniczego (ESH) i Europejskiego Towarzystwa Kardiologicznego (ESC) do spraw postępowania w nadciśnieniu tętniczym. Nadciśnienie Tętnicze; 2013. 17, 2, 1-168.
  4. Tykarski Narkiewicz K., Gaciong Z. i wsp. „Zasady postępowania w nadciśnieniu tętniczym – 2015 rok. Wytyczne Polskiego Towarzystwa Nadciśnienia Tętniczego”. Nadciśnienie Tętnicze w praktyce; 2015.
  5. Whelton PK, Carey RM, Aronow WS,i wsp. ACC/AHA/AAPA/ABC/ACPM/AGS/APhA/ASH/ASPC/NMA/PCNA Guideline for the Prevention, Detection, Evaluation, and Management of High Blood Pressure in Adults, A Report of the American College of Cardiology/American Heart Association Task Force on; 2017.
  6. Clinical Practice GuidelinesJournal of the American College of Cardiology. doi: 10.1016/j.jacc; 2017.11.006.
  7. Williams B., Mancia G., Spiering W. i wsp: 2018 ESC/ESH Guidelines for the management of arterial hypertension. The Task Force for the management of arterial hypertension of the European Society of Cardiology (ESC) and the European Society of Hypertension (ESH). European Heart Journal; 2018. 00. 1–98 ESC/ESH Guidelinesl doi:10.1093/eurheartj/ehy339.