Narodowe Centrum Edukacji Żywieniowej logo
Wyszukiwarka
Jakie kawy pijemy?

Jakie kawy pijemy?

Jaki skład ma kawa?

Skład naparu kawy zależy od wielu czynników, w tym niezależnych od konsumenta. Ziarno kawy, jako naturalny produkt pochodzenia roślinnego, może wykazywać zmienność, w zależności od warunków uprawy, sposobu przetwarzania po zbiorze, a także od rodzaju botanicznego. Dla przykładu podstawowy składnik kawy, jakim jest kofeina, występuje w dwukrotnie większej ilości w kawie Robusta, niż w Arabica.

Kolejnymi elementami determinującymi skład kawy są: proces palenia, stopień jej zmielenia, proporcja gatunków kawy w mieszance oraz metoda parzenia. Od kilku lat następuje szybki rozwój technik parzenia kawy, które różnicują przede wszystkim moc naparu (proporcja ilości kawy do ilości wody), temperaturę wody, ciśnienie, czas zaparzania, obecność filtrów i rodzaj materiału, z jakiego są wykonane. Wszystko to powoduje, że w naparze kawy ilość rozpuszczalnych składników może się różnić wielokrotnie.

Z punktu widzenia zdrowotnego ważna jest zawartość kilku składników, określanych jako aktywne biologicznie. Jednym z nich jest kofeina, która w zależności od dawki rozpatrywana jest jako substancja korzystna bądź ryzykowna. Dość trudnym do jednoznacznego zakwalifikowania są także diterpeny – związki tłuszczowe kawy, które z jednej strony mogą działać przeciwnowotworowo, z drugiej zaś promiażdżycowo. Do niewątpliwie pozytywnych składników kawy należą polifenole (w tym ich główny przedstawiciel kwas chlorogenowy), trigonelina, melanoidyny, błonnik, kwas nikotynowy i magnez. Do szkodliwych natomiast akryloamid i furan. Na zawartość większości tych związków w naparze kawy, a tym samym na jej właściwości zdrowotne, wpływa metoda parzenia. 

 

Espresso, filtrowana, gotowana czy instant?

Z pewnym uproszczeniem należy stwierdzić, że na świecie dominują cztery rodzaje kawy, różniące się metodą parzenia: espresso, filtrowana, gotowana oraz kawa rozpuszczalna. Każdą metodę cechuje inna ilość użytej kawy, ilość wody, temperatura, ciśnienie i czas parzenia. Ogólnie przyjmuje się, że im wyższa temperatura wody i jej ciśnienie, to lepsze warunki ekstrakcji i więcej związków rozpuszczalnych w wodzie przechodzi do naparu.

 

Filiżanka filiżance nierówna

Mówiąc o filiżance kawy mało kto zastanawia się nad wielkością porcji, a jest to zasadnicza kwestia, dotycząca ilości dostarczonych do organizmu składników. Najmniejszą objętość ma kawa espresso serwowana w bardzo małych porcjach (25-40 ml), a największą kawa americano („po amerykańsku”) – ponad 200 ml, a czasami nawet 400 ml. Typowa kawa „po turecku” to na ogół 50-60 ml. W przeliczeniu na jednostkę objętości (1 ml) kawa espresso, z powodu parzenia pod dużym ciśnieniem, cechuje się najwyższą zawartością kofeiny. Jej mała porcja powoduje jednak, że ilość tego składnika spożyta z filiżanką kawy wynosi na ogół 80-120 mg. Kawa americano jest kawą „łagodniejszą” – w kontekście zawartości kofeiny, jednak jej duża pojemność skutkuje automatycznie dostarczeniem dużej dawki tego składnika (nawet 350 mg). Szacuje się, że porównywalną ilość kofeiny zawiera 1 kawa „po amerykańsku”, 3 kawy „po turecku” i 5 kaw espresso. Nie mniej jednak różnice składu kawy stwierdza się nawet w ramach tej samej metody parzenia, ale przy użyciu różnych automatów. Dobrze obrazują to badania w Szkocji, gdzie spośród 20 zakupionych w różnych kawiarniach kaw espresso, zawartość kofeiny różniła się aż 6-krotnie i wynosiła od 51 do 322 mg na filiżankę.

 

Jak optymalizować zdrowotny potencjał kawy?

Kawa jest dobrym źródłem polifenoli, ale z powodu braku ustalonych zaleceń co do wielkości spożycia tych związków, trudno uszeregować ją w skali pokrycia potrzeb organizmu. Szacuje się, że spożycie kwasu chlorogenowego przez osoby niepijące kawy wynosi poniżej 100 mg dziennie, zaś osoby pijące dużo kawy spożywają nawet 2000 mg. Zawartość polifenoli w naparze kawy, poza naturalnym zróżnicowaniem w ziarnach, zależy także od metody parzenia, dlatego przedział ilości tych związków jest bardzo szeroki. Na przykładzie kwasu chlorogenowego wynosi on 35-500 mg/100 ml kawy. Spośród kilku, analizowanych w jednym z badań rodzajów kawy, najwyższą zawartość polifenoli miał napar kawy instant (1730 mg/100 ml), najmniejszą zaś, kawa parzona przy użyciu filtrów (300 mg/100 ml). Tym samym kawa instant cechowała się najsilniejszymi właściwościami antyoksydacyjnymi. Należy też pamiętać, że im mniejsza porcja kawy (jak w przypadku espresso), tym mniejsza dawka cennych dla zdrowia polifenoli. 

Zawartość przyswajalnych polifenoli obniża w kawie dodatek mleka, z powodu  wiązania tych związków przez białka. Podobnie jest z innymi, dodatkowymi składnikami, typowymi dla kawy cappuccino. Mleko w proszku, cukier, olej roślinny czy serwatka wchodzą w reakcje z polifenolami kawy, tworząc nierozpuszczalne kompleksy, co obniża jej właściwości przeciwutleniające.

W świetle aktualnego stanu wiedzy nie można jednoznacznie stwierdzić, czy diterpeny (kafestol i kafeol) są negatywnymi, czy pozytywnymi składnikami kawy, z uwagi na ich szerokie spektrum działania w organizmie. Aktywują one enzymy wątrobowe, które usprawniają wydalanie związków rakotwórczych oraz wspomagają ochronę komórek centralnego układu nerwowego przed stresem oksydacyjnym. Niemniej jednak podwyższają także stężenie cholesterolu LDL, trójglicerydów oraz homocysteiny, co powoduje, że ich spożycie nie sprzyja osobom z zaburzeniami lipidowymi. Najwięcej tych związków jest w kawie gotowanej, nie filtrowanej i espresso, natomiast prawie w ogóle nie zawiera ich kawa instant i kawa filtrowana.

Mając na uwadze złożoność składu kawy i działanie poszczególnych składników w organizmie oraz uwarunkowania osobnicze, związane ze stanem zdrowia, a także uwzględniając oczekiwania konsumentów, co do efektu po filiżance kawy należy stwierdzić, że nie istnieje idealna dla wszystkich kawa, o najlepszej proporcji składników korzystnych i niekorzystnych. Ważny jest także dodatek do kawy, tak popularnych składników, jak cukier, czy śmietanka, które podnoszą kaloryczność naparu i pulę niekorzystnych składników w diecie i poprzez to mogą niwelować pozytywne działanie kawy.

 

Czytaj więcej:

Piramida Zdrowego Żywienia i Aktywności Fizycznej

Kawa – wschodząca gwiazda prewencji chorób, prof. dr hab. n. med. Jarosław Jarosz

Kawa w praktyce lekarza, dr Agnieszka Jarosz

Czy można zastąpić kawę?, mgr inż. Iwona Sajór

Czy nadciśnienie wyklucza kawę?, mgr Aleksandra Cichocka

 

 

  1. Severini C. i wsp.: Roasting conditions, grinding level and brewing method highly affect the healthy benefits of a coffee cup. Int. J. Clin. Nutr. Diet.; 2018. 4: 127.
  2. Derossi A. i wsp.: How grinding level and brewing method (espresso, american, turkish) could affect the antioxidant activity and bioactive compounds in a coffee cup. J. Sci. Food Agric.; 2018. 98: 3198-3207.
  3. Caprioli G. i wsp.: The influence of different types of preparation (espresso and brew) on coffee aroma and main bioactive constituents. Int. J. Food Sci. Nutr.; 2015. 66(5): 505-513.
  4. Crozier T. i wsp.: Espresso coffees, caffeine and chlorogenic acid intake: potential health implications. Food Funct.; 2012. 3: 30–33.
  5. Niseteo T. i wsp.: Bioactive composition and antioxidant potential of different commonly consumed coffee brews affected by their preparation technique and milk addition. Food Chem.; 2012. 134(4): 1870-1877.
Czy picie kawy chroni przed rozwojem choroby Alzheimera – najnowszy stan wiedzy

Czy picie kawy chroni przed rozwojem choroby Alzheimera – najnowszy stan wiedzy

Rola kawy

Picie kawy jest obecnie rozważane jako potencjalny czynnik ochronny, czego podstawą są obiecujące wyniki badań na modelu zwierzęcym. Wykazano w nich, że podawanie kofeiny myszom – począwszy od wieku młodego do starości – obniża w mózgu stężenie tego neurotoksycznego białka. Autorzy badania wnioskują zatem, że kofeina spożywana w umiarkowanych ilościach może chronić przed rozwojem choroby Alzheimera u ludzi lub też być wykorzystywana w jej leczeniu.

Badań dotyczących związku pomiędzy piciem kawy a zachorowalnością na chorobę Alzheimera wciąż przybywa, a ich najlepszym podsumowaniem są sukcesywnie publikowane meta-analizy. Wskazują one na korzystny wpływ regularnego picia kawy, chociaż siła tego związku według ekspertów jest zróżnicowana. Jedni sugerują, że nawyk picia kawy zmniejsza ryzyko rozwoju choroby o około 30%, w porównaniu do niepijących, inni zaś, że picie w wieku średnim 3-5 filiżanek kawy dziennie może obniżać ryzyko zachorowania nawet o 65%.

Większość autorów zwraca jednak uwagę na liczne ograniczenia metodyczne badań, które wpływają na niepewność stawianych wniosków. Dotyczą one m.in. długości spożywania kawy, co powoduje trudności w ustaleniu, w jakim okresie życia kawa zaczynałaby działać korzystnie. Kolejnym jest różnica w wielkości spożycia kawy, mierzona ilością filiżanek. Typowa porcja kawy w Stanach Zjednoczonych to około 250 ml, w Europie zaś jest znacznie mniejsza (125-160 ml). Ważna jest także zawartość kofeiny w filiżance kawy, która jest bardzo różnicowana i wynosi 36-220 mg. Autorzy wskazują też na brak precyzyjnych danych, co do metody parzenia kawy i zdaniem niektórych kawa parzona bez użycia filtrów może zwiększać ryzyko demencji poprzez wzrost stężenia cholesterolu we krwi.

Nie należy też zapominać o innych czynnikach, charakteryzujących osoby pijące kawę, w tym o paleniu tytoniu. U palących znacznie szybszy jest metabolizm kofeiny i to może być czynnikiem zakłócającym ustalenie związku, pomiędzy piciem kawy a rozwojem chorób neurodegeneracyjnych.

 

Potencjalny mechanizm działania kawy

Wyjaśnienie stwierdzonego w badaniach związku pomiędzy piciem kawy, a zapadalnością na chorobę Alzheimera jest trudne,  ponieważ kawa zawiera wiele składników o różnym działaniu w organizmie. Większość uwagi poświęca się jednak kofeinie i polifenolom. Neuroprotekcyjne działanie kofeiny może wynikać z blokowania pod jej wpływem receptora adenozyny, co powoduje wzrost stężenia neuroprzekaźników w ośrodkowym układzie nerwowym – serotoniny i acetylocholiny, a także z poprawy szczelności bariery „krew-mózg”, co wspiera homeostazę centralnego układu nerwowego. Polifenole, a szczególnie występujący w największej ilości kwas chlorogenowy oraz kwercetyna zwiększają potencjał antyoksydacyjny krwi, co może wzmacniać ochronę przed szkodliwym wpływem wolnych rodników, destrukcyjnie działających na neurony. Pozytywny wpływ picia kawy może też wynikać z mniejszej częstości występowania cukrzycy typu 2 wśród osób pijących kawę, gdyż oporność na insulinę rozpatruje się w etiologii choroby Alzheimera.

 

Podsumowanie

Badania wskazujące na rzadsze występowanie choroby Alzheimera wśród osób pijących kawę są liczne, ale z powodu wielu ograniczeń nie są na tyle jednoznaczne, aby bezspornie stwierdzić jej pozytywny wpływ. Na tym etapie wiedzy pewny jest natomiast wniosek, że nawyk picia kawy nie przyspiesza zachorowania, a osoby starsze nie muszą rezygnować z przyjemności picia kawy.

 

 

Czytaj więcej:

Kawa jako prozdrowotny element diety

Picie kawy a ryzyko chorób sercowo-naczyniowych

Piramida Zdrowego Żywienia i Aktywności Fizycznej dla osób w wieku starszym

  1. Wierzejska R.: Can coffee consumption lower the risk of Alzheimer’s disease andParkinson’s disease? A literature review Arch Med Sci., 2017, 13(3), 507–514,
  2. Gaweł M., Potulska-Chromik A.: Choroby neurodegeneracyjne: choroba Alzheimera iParkinsona. Postępy Nauk Medycznych, 2015, 28, 468-476,
  3. Jóźwiak A.: Otępienie u osób w wieku starszym. Geriatria, 2008, 2, 237-246,
  4. Barcikowska M.: Biomarkery, neuroobrazowanie i poszukiwanie nowych możliwości terapeutycznych w chorobie Alzheimera. Medycyna po Dyplomie, 2005, 14, 93-104,
  5. Arendash GW., Cao C.: Caffeine and coffee as therapeutics against Alzheimer’s disease. J Alzheimers Dis., 2010, 20(suppl), 117-126,
  6. Barranco Quintana JL., Allam MF., Serrano Del Castillo A. i wsp: Alzheimer’s disease and coffee: a quantitative review. Neurol Res., 2007, 29, 91-95,
  7. Eskelinen MH., Kivipelto M.: Caffeine as a protective factor in dementia and Alzheimer’s disease. J Alzheimers Dis., 2010, 20(suppl 1), 167-174,
  8. Xu W., Tan L., Wang HF. i wsp.: Meta-analysis of modifiable risk factors for Alzheimer’s disease. J Neurol Neurosurg Psychiatry, 2015, 86, 1299-1306.  
Kawa na receptę

Kawa na receptę

Według danych z ubiegłego roku statystyczny Polak wypija średnio 3 kg kawy rocznie, czyli filiżankę tego napoju dziennie. Na świecie regularne picie kawy deklaruje ponad 80 procent ludzi. Pijemy ją dla przyjemności, jest pretekstem i towarzyszem spotkań biznesowych i w gronie przyjaciół. Przez lata jednak panowało przekonanie, że może prowadzić do nadciśnienia czy chorób serca. Z tego powodu wiele osób ograniczyło lub wręcz wyeliminowało kawę ze swojej diety.

– Badania ostatnich 10 lat wskazują, że kawa może mieć pozytywny wpływ na zdrowie – mówi dr Regina Wierzejska z Instytutu Żywności i Żywienia w Warszawie. – Jednym z najbardziej korzystnych skutków picia kawy, jakie ujawnia współczesna nauka, jest mniejsze ryzyko cukrzycy typu 2. Większość badań wskazuje ponadto, że nawyk picia umiarkowanej ilości tego naparu nie zwiększa ryzyka nadciśnienia tętniczego i choroby niedokrwiennej serca. Obiecująco zapowiadają się także dane o mniejszej częstości występowania choroby Parkinsona i Alzheimera wśród osób regularnie pijących kawę.

Czy to oznacza prawdziwy raj dla wszystkich kawoszy? Jak zawsze zalecana jest pewna dawka ostrożności. Kawa zawiera wiele składników o różnym działaniu w organizmie, a skoro do dzisiaj żadna z hipotez nie jest ani potwierdzona, ani wykluczona, warto zachować umiar. W zależności od  stylu życia, diety, aktualnego stanu zdrowia wpływ kawy na organizm może być różny. A jeśli jeszcze pijemy ją ze śmietanką i z cukrem, wówczas wypijana często może stanowić pokaźną porcję kalorii w naszej diecie.

Nie bez znaczenia  dla zdrowia jest także sposób parzenia. Kawa parzona bez użycia filtrów jest mniej korzystna niż kawa filtrowana, ponieważ zawiera związki podnoszące poziom cholesterolu LDL i homocysteiny. Z kolei mocne napary mają większą zawartość kofeiny (substancji o działaniu psychoaktywnym), ale jednocześnie więcej polifenoli, które jako przeciwutleniacze w dużym stopniu mogą odpowiadać właśnie za dobroczynne działanie kawy.

W Piramidzie Zdrowego Żywienia i Aktywności Fizycznej IŻŻ filiżanka z kawą i herbatą obecna jest jako jedno z zaleceń żywieniowych dla populacji polskiej, opracowanej przez Instytut Żywności i Żywienia w Warszawie.

Dowiedz się więcej: Picie kawy a ryzyko chorób sercowo-naczyniowych

Zadanie finansowane ze środków Narodowego Programu Zdrowia na lata 2016-2020.

Kawa na receptę

Kawa – dobry czy zły nawyk?

Do niedawna przeważały poglądy, że picie kawy to nawyk niezdrowy, stanowiący przede wszystkim zagrożenie dla serca. Uważano, że u osób pijących kilka porcji kawy dziennie wzrasta ryzyko choroby niedokrwiennej serca w porównaniu z osobami niepijącymi tego napoju. Nie potwierdza tego jednak większość wyników badań z ostatniego dziesięciolecia, a niektóre wskazują nawet, że kawa może zmniejszyć ryzyko zachorowania. Z opracowań naukowych, podsumowujących aktualny stan wiedzy wynika, że optymalne dla zdrowia jest umiarkowane picie kawy (3-5 filiżanek dziennie), co może zmniejszyć ryzyko rozwoju choroby niedokrwiennej serca o 11-13%.

Zdrowsze metody parzenia kawy

Tak diametralna zmiana danych naukowych nie została wyjaśniona, ale pod uwagę bierze się głównie zmiany w sposobie parzenia kawy, na skutek nowych technik kulinarnych. Kawa zawiera wiele składników, zarówno potencjalnie korzystnych, jak i potencjalnie szkodliwych, a ich ilość zależy w dużym stopniu od metody parzenia kawy. Najbardziej zalecana jest kawa parzona przy użyciu filtrów, które utrudniają przechodzenie do naparu frakcji tłuszczowych kawy, podnoszących stężenie we krwi cholesterolu, triglicerydów i homocysteiny.

Dane wykazujące zależność pomiędzy sposobem parzenia kawy a stężeniem tych związków pochodzą głównie z krajów skandynawskich, gdzie tradycyjnie pije się dużo kawy niefiltrowanej, oraz z USA i Wielkiej Brytanii, gdzie najbardziej popularna jest kawa filtrowana. Zatem, zarówno w profilaktyce, jak i w przypadku pacjentów ze stwierdzonymi zaburzeniami lipidowymi zaleca się parzenie kawy za pomocą filtrów.

Kawa a wzrost ciśnienia

Picie kawy może powodować wzrost ciśnienia tętniczego krwi, ale zależy to od nawyku picia kawy. Po okazjonalnym spożyciu, u osób, które nie piją jej regularnie, może dojść do wzrostu ciśnienia o 5-15 mmHg. Efektu tego nie stwierdza się jednak u osób zwyczajowo pijących kawę, ponieważ dochodzi u nich do rozwoju częściowej lub całkowitej tolerancji organizmu. Wzrost ciśnienia tętniczego jest u nich niewielki, średnio 0,5-2,0 mmHg.

W Stanach Zjednoczonych dotychczasowe, wieloletnie zalecenia unikania picia kawy przez pacjentów z nadciśnieniem tętniczym w aktualnych rekomendacjach nie zostały podtrzymane. Z kolei Europejskie Towarzystwo Nadciśnienia i Europejskie Towarzystwo Kardiologiczne stwierdza, że na tym etapie wiedzy jest za wcześnie, aby zalecać lub odradzać picie kawy osobom z nadciśnieniem, ponieważ temat ten wymaga dalszych badań, uwzględniających np. palenie tytoniu towarzyszące często piciu kawy.

Kawa jako źródło przeciwutleniaczy

Korzystne działanie kawy może wynikać z zawartych w jej składzie polifenoli, głównie kwasu chlorogenowego. W krajach o dużym spożyciu kawy jest ona głównym źródłem tych związków w diecie. Polifenole mają właściwości hamowania procesów utleniania zachodzących w organizmie oraz wykazują działanie przeciwzapalne.

Dowiedz się więcej: Kawa – jako prozdrowotny element diety

Ich ilość w mocnych naparach kawy jest większa niż w słabszych, co byłoby pozytywne, ale należy pamiętać, że taka kawa ma też więcej psychoaktywnej kofeiny, której duże jednorazowe spożycie może prowadzić do zaburzeń pracy serca.

W świetle aktualnego stanu wiedzy umiarkowane picie kawy filtrowanej nie stwarza ryzyka chorób sercowo-naczyniowych. Zatem, w przypadku smakoszy kawy, unikanie tego naparu z troski o zdrowie serca nie znajduje uzasadnienia.

Dowiedz się więcej: Herbata i prewencja chorób sercowo-naczyniowych

  1. Wierzejska R., Coffee consumption and cardiovascular diseases – has the time come to change dietary advice? A mini review. Polish Journal of Food and Nutrition Sciences, 2016, 66, 1,  5-10.
  2.  Ding M., Bhupathiraju S.N., Satija A., van Dam R.M., Hu F.B., Long-term coffee consumption and risk of cardiovascular disease: A systematic review and dose-response meta-analysis of prospective cohort studies. Circulation, 2014, 129, 643-659.
  3. Cai L., Ma D., Zhang Y., Liu Z., Wang P., The effect of coffee consumption on serum lipids: a meta-analysis of randomized controlled trials. Eur. J. Clin. Nutr., 2012, 66, 872-877.
  4. O`Keefe J.H., Bhatti S.K., Patil H.R., DiNicolantonio J.J., Lucan S.C., Lavie C.J., Effects of habitual coffee consumption on cardiometabolic disease, cardiovascular health, and all-cause mortality. J. Am. Coll. Cardiol., 2013, 62, 1043-1051.
  5. Floegel A., Pischon T., Bergmann M.M., Teucher B., Kaaks R., Boeing H., Coffee consumption and risk of chronic disease in the European Prospective Investigation into Cancer and Nutrition (EPIC) – Germany study. Am. J. Clin. Nutr., 2012, 95, 901-908. 
  6. Dworzański W., Burdan F., Szumiło M., Jaskólska A., Anielska E., Coffee and caffeine – enemies or alliantes of a cardiologist? Kardiol. Pol., 2011, 69, 173-176.