Narodowe Centrum Edukacji Żywieniowej logo
Wyszukiwarka
Mądre odchudzanie? Postaw na śniadanie!

Mądre odchudzanie? Postaw na śniadanie!

Śniadaniem nazywamy pierwszy posiłek po przerwie nocnej dostarczający organizmowi energii, niezbędnej do efektywnego rozpoczęcia dnia. Najlepiej, aby zostało ono zjedzone w domu, w ciągu pierwszych godzin po przebudzeniu, aby pobudzić metabolizm i przygotować organizm do prawidłowego funkcjonowania w ciągu dnia, a także zabezpieczyć przed wahaniami stężenia glukozy we krwi. Pierwsze śniadanie to jeden z trzech głównych posiłków w ciągu dnia, dlatego warto zaplanować poranek tak, aby znaleźć czas na jego zjedzenie.

 

Wpływ śniadania na pracę organizmu

Według danych Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) regularne spożywanie posiłków zapobiega spadkom energii w ciągu dnia, a dodatkowo pozytywnie wpływa m.in. na odporność organizmu. Mimo to, szacuje się, że ok. 20-30% ludzi na świecie nie jada śniadań. Częste ich pomijanie może negatywnie wpływać na organizm. Warto podkreślić, że systematyczne spożywanie śniadań przyczynia się do utrzymania prawidłowego poziomu glukozy, insuliny oraz cholesterolu ogółem oraz frakcji „złego” cholesterolu LDL oraz triglicerydów. Czynniki te mają istotne znaczenie w profilaktyce cukrzycy, zespołu metabolicznego i chorób sercowo-naczyniowych. Ponadto, częste pomijanie śniadań utrudnia utrzymanie prawidłowej masy ciała, a tym samym sprzyja rozwojowi nadwagi i otyłości. W badaniach naukowych wykazano, że dieta osób, które regularnie jedzą śniadania zazwyczaj dostarcza więcej składników pokarmowych m.in. błonnika pokarmowego, żelaza czy witamin z grupy B. Dodatkowo spożywanie odpowiednio zbilansowanych śniadań wpływa pozytywnie na funkcjonowanie układu nerwowego, przez zapewnienie odpowiedniej ilości glukozy – składnika niezbędnego dla pracy mózgu. Skutkuje to poprawą pamięci, koncentracji, funkcji poznawczych oraz polepszeniem nastroju.

 

Śniadanie na dobry początek dnia

Śniadanie powinno być posiłkiem pełnowartościowym, dlatego warto aby nie zabrakło w nim pełnoziarnistych produktów zbożowych o niskim indeksie glikemicznym bogatych w błonnik pokarmowy, produktów zawierających białko takich jak ryby, jaja, chude wędliny, naturalne produkty mleczne czy nasiona roślin strączkowych oraz świeżych warzyw lub owoców. Śniadanie powinno dostarczać około 25-30% dziennego zapotrzebowania energetycznego.

 

Śniadanie a odchudzanie

Warto podkreślić, że nie tylko całodniowa wartość energetyczna diety jest istotna w utrzymaniu prawidłowej masy ciała, ale również odpowiednie rozłożenie kalorii na poszczególne posiłki. Większe sycące śniadania na dłużej zapewniają uczucie sytości, co przyczynia się do zwiększenia wydajności umysłowej w ciągu kolejnych godzin. W badaniach wykazano, że osoby z nadwagą i otyłością będące na diecie odchudzającej (1400 kcal), w celu osiągnięcia lepszych efektów zmniejszenia masy ciała, powinny spożywać wysokokaloryczne śniadania w połączeniu z niskokaloryczną kolacją. U osób stosujących powyższą zasadę zaobserwowano znacznie większy spadek masy ciała oraz bardziej istotne zmniejszenie obwodu talii w stosunku do osób spożywających śniadania niskokaloryczne, a kolacje wysokokaloryczne. Dodatkowo wykazano bardziej istotny spadek poziomu glukozy, insuliny oraz greliny (hormonu odpowiedzialnego za uczucie głodu) na czczo. Również w tej grupie poziom triglicerydów uległ zmniejszeniu o 33,6%, natomiast o u osób jedzących mniejsze śniadanie, a obfite kolacje wzrósł o 14,6%.

Należy jednak pamiętać, że przyjęta przez autorów wartość energetyczna diety nie jest uniwersalną kalorycznością, którą powinna stosować każda osoba będąca na diecie odchudzającej. W każdym przypadku należy dostosować ją do aktualnych potrzeb organizmu, najlepiej w trakcie rozmowy z dietetykiem. W tym celu zapisz się na bezpłatną konsultację dietetyczną online na stronie www.poradnia.ncez.pl.

 

Kompozycja śniadania a odchudzanie

Zarówno wartość energetyczna śniadania, jak i jego skład mogą mieć wpływ na poziom greliny (hormonu głodu) oraz utratę masy ciała u osób dorosłych z nadwagą i otyłością. Stężenie greliny wzrasta w trakcie i po zakończeniu diety odchudzającej, co nasila apetyt i zwiększa ochotę na przyjmowanie pokarmu, przez co może przyczyniać się do wystąpienia efektu jo-jo.

W badaniach wykazano, że stosując podobny system rozłożenia kaloryczności na posiłki w diecie odchudzającej u osób otyłych, ważne jest również, aby śniadanie zawierało odpowiednie proporcje makroskładników. Porównano dwa rodzaje śniadań – pierwsze wysokokaloryczne, prawidłowo zbilansowane, zawierające zbliżone ilości węglowodanów, białka i tłuszczu (W 40%, B 30%, T 30%), drugie zaś niskokaloryczne białkowo–tłuszczowe z ograniczoną ilością węglowodanów (W 12%, B 40%, T 48%). Utrata masy ciała w obu grupach była podobna, natomiast spożywanie zbilansowanych śniadań przyczyniło się do dalszej utraty nadmiernych kilogramów (-7 kg w 4 miesiące), podczas gdy osoby z drugiej grupy w tym samym czasie odzyskały niemal wszystkie stracone kilogramy (+11 kg). Podobne zależności zaobserwowano w poziomie glukozy i insuliny na czczo – parametry te uległy poprawie w obu grupach, niestety nie utrzymały się w grupie spożywającej niskokaloryczne, białkowo-tłuszczowe śniadania i powróciły do początkowych wartości. Zdecydowanie lepsze efekty zaobserwowano także w poziomie odczuwania sytości po spożywaniu zbilansowanych śniadań, co wiązało się z niższym poziomem greliny i mniejszym odczuwaniem głodu.

Warto więc zwrócić uwagę, aby także podczas odchudzania śniadanie było oparte na produktach bogatych w węglowodany złożone, pełnowartościowe białko, dobre jakościowo tłuszcze roślinne oraz warzywa lub owoce.

Podsumowując, coraz więcej doniesień naukowych wskazuje na to, że korzyści wynikające ze spożywania śniadań są szczególnie istotnym narzędziem w walce z otyłością i często towarzyszącymi jej chorobami. Odpowiednio skomponowane może wpływać na dłuższe odczuwanie sytości, poprawę wyników badań laboratoryjnych oraz zmniejszenie masy ciała. Należy jednak podkreślić, że właściwie zbilansowane śniadanie powinno stanowić element zróżnicowanej diety, a w połączeniu z trwałą zmianą nawyków żywieniowych pomoże w osiągnieciu upragnionych rezultatów.

  1. Adolphus K., Lawton, C.L. i Dye, L.: The effects of breakfaston behavior and academic performance in children and adolescents. Frontiers In Human Neuroscience, 2013, 7: 1–28.
  2. Codella, R., Benedini, S., Paini, S., Caumo, A., Adamo, M., Terruzzi, I., Ferrulli, A., Macrì, C., Andreoni, L., Sterlicchio, M. i Luzi, L.: Effect of Sugar versus Mixed Breakfast on Metabolic and Neurofunctional Responses in Healthy Individuals. Journal of Diabetes Research, 2017
  3. Deshmukh-Taskar, P.R., Nicklas, T.A., O’Neil, C.E., Keast, D.R., Radcliffe, J.D., i Cho, S.: The relationship of breakfast skipping and type of breakfast consumption with nutrient intake and weight status in children and adolescents: the National Health and Nutrition Examination Survey 1999-2006. J Am Diet Assoc. 2010, 110, 6:869-878.
  4. Gibson, S.: Micronutrient intakes, micronutrient status and lipid profiles among young people consuming different amounts of breakfast cereals: further analysis of data from the National Diet and Nutrition Survey of Young People aged 4 to 18 years. Public Health Nutrition, 2003, 6: 815–820.
  5. Jakubowicz D., Barnea M., Wainstein J., Froy O.: High caloric intake at breakfast vs. dinner differentially influences weight loss of overweight and obese women. Obesity. 2013, 21, 12: 2504-2512.
  6. Jakubowicz D., Froy O., Wainstein J., Boaz M.: Meal timing and composition influence ghrelin levels, appetite scores and weight loss maintenance in overweight and obese adults. Steroids. 2012, 77, 4: 323-331.
  7. Kowalkowska, J., Wadolowska, L., Wuenstel, J.W., Słowińska, M.A. i Niedźwiedzka, E.: Socioeconomic Status and Overweight Prevalence in Polish Adolescents: The Impact of Single Factors and a Complex Index of Socioeconomic Status in Respect to Age and Sex. Iran J Public Health. 2014, 43, 7:913-925.
  8. Monteagudo, C., Palacín‑Arce, A., Bibiloni, M.M., Pons, A., Tur, J.A., Olea‑Serrano, F. i Ma­riscal‑Arcas, M.: Proposal for a Breakfast Quality Index (BQI) for children and adolescents. Public Health Nutrition, 2013, 16, 4: 639–644.
  9. Polińska B., Matowicka-Karna J., Kemona H.: Rola greliny w organizmie. Postepy Hig Med Dosw. 2011, 65: 1-7.
  10. Rampersaud, G.C., Pereira, M.A., Girard, B.L., Adams, J. i  Metzl, J.D.: Breakfast Habits, Nutritional Status, Body Weight, and Academic Performance in Children and Adolescents. Journal of American Dietetic Association, 2005, 105: 743–760.
  11. Sakurai M.Yoshita K.Nakamura K.Miura K.Takamura T.Nagasawa SYMorikawa Y.Kido T.Naruse Y.Nogawa K.Suwazono Y.Sasaki S.Ishizaki M.Nakagawa H.: Skipping breakfast and 5-year changes in body mass index and waist circumference in Japanese men and women. Obes Sci Pract. 2017, 3, 2: 162-170.
  12. Szajewska, H. i Ruszczynski, M.: Systematic review demonstrating that breakfast consumption influences body weight outcomes in children and adolescents in Europe. Critical Review of Food Science and Nutrition, 2010, 50, 2: 113–119.
  13. World Health Organization (2003). Diet, nutrition and the prevention of chronic diseases. Report of the joint WHO/FAO expert consultation. WHO Technical Report Series, 916.
Czy słodycze mogą być zdrowe?

Czy słodycze mogą być zdrowe?

Zgodnie z zasadami zdrowego żywienia zaleca się  unikanie cukru i słodyczy oraz zastępowanie ich owocami i orzechami. W stosowaniu się do tych zaleceń z pomocą przychodzą tzw. słodycze „raw”, które są łatwe i przyjemne w przygotowaniu. Słodkości te oparte są na orzechach, pestkach, nasionach lub kaszach i suszonych bądź świeżych owocach. Składniki surowych słodyczy dobiera się tak, aby uzyskać atrakcyjny smak i wydobyć z nich słodycz, bazując na naturalnych cukrach zawartych w produktach. Poza walorami smakowymi raw są jednocześnie cennym źródłem witamin i składników mineralnych.

Naturalne tłuszcze jako baza słodyczy raw

W tradycyjnych ciastach czy słodyczach przemysłowych podstawę wypieku zwykle stanowi tłuszcz – są to margaryny twarde, utwardzony olej palmowy lub inne oleje. W „zdrowych” słodyczach, do których należą raw, bazą tłuszczową są orzechy, pestki lub nasiona. Surowe słodycze będą doskonale smakowały, gdy przygotujemy je na bazie zmielonych w blenderze „na mąkę” migdałów, orzechów włoski czy nerkowca. Ta grupa produktów jest bogatym źródłem kwasów omega-3, a także żelaza, magnezu i cynku. A gdy dodamy do nich zmiksowane wiórki kokosowe, wówczas mogą stać się prawdziwą ambrozją na naszym stole.

A może na bazie kaszy?

Do przygotowania słodyczy raw zamiast orzechów można również użyć kaszy. Szczególnie polecana będzie kasza jaglana ugotowana na mleku, napoju roślinnym czy soku w odpowiednich proporcjach – tak, aby podczas gotowania kasza wchłonęła całość płynu. Zastosować można również kaszę manną, amarantus lub komosę ryżową. Te dwie ostatnie odznaczają się znaczną zawartością żelaza i wapnia.

Słodycze raw są słodkie

Owoce suszone to doskonałe źródło błonnika, ale również cukrów prostych, które nadają przyjemnego słodkiego smaku słodyczom raw. Namoczone daktyle, rodzynki, śliwki czy morele mogą być z powodzeniem wykorzystane do przygotowania masy. Podczas zakupu suszonych owoców warto wybierać te niesiarkowane i niekandyzowane. Ze świeżych owoców szczególnie polecany będzie dojrzały banan, który „sklei” poszczególne składniki.

Dodatki dla urozmaicenia

Dodatek kakao do zblendowanej masy składników nada przyjemnie czekoladowego smaku owocom raw. Korzenny aromat można uzyskać dodając cynamon, a obtoczenie ich w wiórkach kokosowych będzie atrakcyjne nie tylko pod względem wyglądu, ale przede wszystkim wzmocni doznania smakowe.

Słodycze raw krok po kroku

Do przygotowania surowych słodyczy przydatny będzie blender o wysokiej mocy (ok.1000 W) i/lub z misą z ostrzem „S”. Początkowym etapem jest zblendowanie na proszek np. orzechów, pestek, nasion. Następnym krokiem jest dodanie owoców suszonych i/lub świeżych (np. banana) oraz dodatków smakowych – kakao, przyprawy np. cynamonu. Jeśli powstała masa jest zbyt wilgotna, wówczas można dodać wiórki kokosowe, które wchłoną nadmiar wody. Tak przygotowana masa jest już gotowa do spożycia. Dodatkowo można  włożyć ją do lodówki na ok. 1h, aby masa bardziej stężała.

Przygotowywanie słodyczy raw oparte jest głównie na prawidłowym ugotowaniu kaszy w odpowiedniej ilości płynu, np. napoju roślinnego, który podczas gotowania powinien cały się wchłonąć. Powstała w ten sposób masa jest plastyczna i łatwa do formowania. Można z niej ulepić np. kulki i obtoczyć w dodatkach typu wiórki kokosowe lub kakao.

Koniecznie sprawdź ten przepis:

Czekoladowe kulki

  • orzechy nerkowca 200g (ok. 6 garści),
  • śliwki suszone 200g (3 duże garści),
  • banan 250g (1,5 sztuki),
  • wiórki kokosowe 200g (2 szklanki),
  • kakao 20g (2 łyżki).

Zblendować na „proszek” nerkowce i miksując kolejno dodawać następne składniki. Po orzechach dodać suszone śliwki, następnie banana, kakao i jako ostatni element wiórki kokosowe. Masa powinna mieć konsystencję plasteliny. Z kawałków masy formułować kuleczki, które obtoczyć w wiórkach koksowych.

Smacznego!

 

Paszkowski J.: Raw food. Firma Księgarska Olesiejuk, Warszawa

Co zrobić gdy motywacja podczas odchudzania spada?

Co zrobić gdy motywacja podczas odchudzania spada?

Skąd się bierze spadek motywacji?

Poziom motywacji w czasie osiągania celu jest zmienny, co oznacza, że będzie on różny na początku działania, w jego trakcie i na końcu.

Dlatego spadek poziomu motywacji na różnych etapach zmiany jest całkowicie normalny. Niebezpieczeństwo polega na tym, że podczas tych właśnie spadków jesteśmy bardziej podatni na porzucenie dalszych starań i rezygnację z dążenia do celu. Jeżeli tak się stanie to na swoim koncie odnotujemy porażkę, która w szerszej perspektywie wpływa na ewentualne dalsze próby osiągnięcia zmiany. Dlatego, aby temu zapobiec warto znać potencjalne przyczyny, które mogą spowodować u nas spadek poziomu motywacji w trakcie procesu zmiany. Za spadek ten może być odpowiedzialny:

#1. Źle sformułowany cel

Ten problem zdarza się dosyć powszechnie. W momencie przechodzenia na dietę redukcyjną wielu z nas nie konkretnie określa swój cel, myśląc: „robię to, bo chcę schudnąć”. Nie zastanawiamy się  jaki dokładnie spadek masy ciała nas usatysfakcjonuje i po czym poznamy, że pozbyliśmy się zbędnych kilogramów. Brak takich szczegółów sprawia, że po pewnym czasie sami nie wiemy do czego dążymy, nasz cel się rozmywa i traci na wartości. Kolejnym problemem może okazać się obranie celu, który jest niedopasowany do naszych obecnych możliwości i zasobów, co sprawia, że na dany moment cel nie jest dla nas realny do osiągnięcia.

#2. Zmęczenie i spadek nastroju

Zmęczenie i chwilowy spadek nastroju dopada każdego z nas z różnych powodów. Pogoda, stres i dużo obowiązków w pracy, zadania domowe, choroba. Zazwyczaj są to momenty przejściowe i niezależne od nas. Często też takie czynniki, mimo że nie są bezpośrednio związane z celem,  potrafią skutecznie obniżyć poziom motywacji. Najlepszym rozwiązaniem w takich sytuacjach jest akceptacja stanu obecnego oraz poczekanie aż przeminie.

#3. Chwilowy brak efektów   

Na początku stosowania diety odchudzającej dość szybko można zauważyć pierwsze efekty. Jednak po pewnym czasie masa naszego ciała przestaje spadać. To trudny moment ponieważ, gdy przestajemy widzieć efekty dość radykalnie obniża się poziom motywacji. Wbrew pozorom jednak brak spadku masy na pewnym etapie jest zjawiskiem całkowicie normalnym, a wręcz pożądanym. Oznacza bowiem, że nasz organizm pozbył się wody i cukrów, które zdecydowanie łatwiej spalić i zaczyna redukować tkankę tłuszczową.

#4. Niepowodzenie

Niepowodzenia to dość skuteczny demotywator. Gdy próbujemy zrzucić zbędne kilogramy i zdarzy nam się ulec pokusie, często zaczynamy to przekładać na cały efekt naszej diety. Jednostkowe niepowodzenie powoduje, że tracimy wiarę we własne siły, możliwości i  zaczyna nam się wydawać, że jesteśmy za słabi, by założony cel osiągnąć.

 

Co zrobić by przetrwać chwilowy spadek motywacji?

Jak już wiadomo zmiany w poziomie motywacji w trakcie dążenia do celu są całkowicie normalne. Jednak co zrobić by przetrwać i poradzić sobie w tych trudnych momentach, w których poziom ten jest niższy niż byśmy chcieli? Poniżej kilka wskazówek:

1. Zastanów się co może być powodem spadku motywacji.

Najważniejsze to znaleźć źródło problemu. Dzięki temu będziemy wiedzieli jak możemy z nim walczyć. Dlatego ważne, abyśmy zastanowili się z czego wynika aktualny spadek poziomu Twojej motywacji? Czy jest to wina chwilowego zmęczenia, braku efektów czy może to coś innego wpływa na nasz stan, niekoniecznie związanego z samą motywacją?

2. Jeszcze raz przyjrzyj się celowi.

Dobrze sformułowany cel dopasowany do naszych indywidualnych zasobów i możliwości to absolutna podstawa w procesie zmiany odpowiadająca w dużej mierze za poziom motywacji. Dlatego przypomnij sobie wcześniej ustalony cel i zastanów się czy spełnia on te kryteria:

  • jest jasno sformułowany i zrozumiały?
  • jest konkretny i szczegółowy? (w przypadku redukcji masy ciała czy ustaliłeś dokładnie ile kilogramów chcesz zgubić?
  • jest mierzalny (po czym poznasz, że cel został osiągnięty?)
  • jest dla ciebie ważny?
  • jest dla ciebie realny do wykonania?

Jeżeli odpowiedź na wszystkie te pytania brzmi „tak” oznacza to, że cel jest poprawnie sformułowany.

3. Daj sobie prawo do jednorazowych niepowodzeń.

Gdy chcemy osiągnąć jakiś cel przeważnie zawsze zakładamy, że od momentu podjęcia działania wszystko będzie szło zgodnie z planem. Rzadko kiedy bierzemy pod uwagę momenty, w których coś nam nie wyjdzie. I kiedy przestaje wychodzić, często stwierdzamy, że ta zmiana jest nie dla nas. To błąd, ponieważ zmiana to trudny proces, w którym uczymy się nowych, często nieznanych dla nas zachowań. Dlatego powinniśmy mieć świadomość, że nie zawsze wszystko wyjdzie zgodnie z założeniami. Niepowodzenia w procesie zmiany są całkowicie naturalne i normalne. Jeżeli nam się zdarza, powinniśmy to przyjąć i zastanowić się jak w przyszłości tego uniknąć.  

4. Ustal plan naprawczy.

Jeżeli już niepowodzenia się zdarzyły, warto być na nie przygotowanym i wiedzieć co zrobić w tej sytuacji, abyśmy chronili się przed poczuciem winy i innymi obciążającymi nas emocjami. Dlatego, gdy planujesz przejść na dietę odchudzającą zastanów się z jakimi trudnościami możesz się zmierzyć w czasie jej trwania i jak sobie z nimi poradzisz. Na przykład co zrobisz gdy pewnego dnia ulegniesz pokusie i zjesz zakazane ciasto? Dzięki temu jak taka sytuacja się zdarzy będziesz na nią przygotowany i nie zaburzy ona Twojego ustalonego planu. Będziesz wiedział co masz robić.

5. Nagradzaj się za wysiłek.

Na koniec jeden z najważniejszych czynników podtrzymujących poziom motywacji, czyli nagrody za wysiłek i realizowanie planu. Mimo, że w życiu lubimy być nagradzani, to już  w procesie zmiany często zapominamy, aby uwzględnić system nagród. Warto to zrobić, ponieważ nawet mała nagroda (może to być np. kąpiel w wannie czy więcej czasu na odpoczynek) wzmocni zachowanie, które nagrodziliśmy i dzięki temu będziemy chętniej powtarzać je w przyszłości.

 

Podsumowanie

Poziom motywacji nie jest stały na wszystkich etapach zmiany. Zależy on od wielu czynników, a jego wahania są całkowicie normalne i naturalne. Ważne jest, aby pojedynczy spadek motywacji nie determinował naszej decyzji o rezygnacji z dążenia do celu. Dlatego warto przygotować się na niego, w taki sposób, aby móc przetrwać ten trudny czas.

  1. Miller W.R., Rollnick S., Wywiad Motywujący. Jak przygotować ludzi do zmiany, Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego. Kraków; 2010.
Czy trzeba ograniczyć węglowodany, żeby schudnąć?

Czy trzeba ograniczyć węglowodany, żeby schudnąć?

Czytając etykietę i sprawdzając wartość odżywczą pod hasłem „węglowodany” znajdziemy ogólną ilość wszystkich węglowodanów w produkcie, natomiast informacja w tym „cukry” oznacza zawartość wszystkich cukrów prostych glukozy, fruktozy oraz dwucukrów czyli sacharozy czy maltozy. Wyodrębnienie ich jest ważne, ponieważ mają one inny wpływ na organizm niż węglowodany złożone.

 

Rola węglowodanów w organizmie

Popularność diet „białkowych”  spowodowała błędne przekonanie, że wszelkie węglowodany zagrażają sukcesowi kuracji odchudzającej. Należy pamiętać, że węglowodany złożone są ważnym źródłem energii, dlatego bardzo istotnym jest, aby nasza dieta, także odchudzająca, dostarczała ich odpowiednią ilość. Węglowodany są magazynem energii w postaci glikogenu w mięśniach oraz wątrobie, co warunkuje dowóz energii podczas wysiłku fizycznego niezbędnego w każdej kuracji odchudzającej czy utrzymanie odpowiedniego stężenia glukozy między posiłkami.

Produkty węglowodanowe, obok funkcji energetycznej, stanowią również źródło wielu witamin, składników mineralnych oraz błonnika. Jego znaczenie podczas odchudzania jest bardzo istotne ze względu na zwiększenie uczucia sytości, które przy obniżeniu kaloryczności diety jest bardzo ważne. Odpowiedni skład diety, a więc zachowanie właściwej relacji między białkami, tłuszczami i węglowodanami gwarantuje prawidłowy przebieg procesów metabolicznych zachodzących w organizmie i tym samym wpływ na rozwój chorób dietozależnych.

Na podstawie wielu opracowań dotyczących zaleceń żywieniowych uważa się, że w prawidłowo skomponowanej zwyczajowej diecie węglowodany powinny stanowić przynajmniej 45-65% energii, a głównym ich źródłem powinny być produkty skrobiowe. Natomiast  węglowodany proste i dwucukry powinny stanowić 15-25% energii i pochodzić z produktów naturalnie je zawierających.

Cukry dodane (obecne np. w napojach, wyrobach cukierniczych, słodyczach, płatkach śniadaniowych) nie powinny dostarczać więcej energii niż 10%.

 

Cukry proste niewskazane

W diecie odchudzającej należy jadać węglowodany złożone, nie są zaś polecane słodycze czy słodkie napoje, które często stanowią kombinację sporej ilości różnego rodzaju cukrów prostych, a to stanowi uruchomienie różnych procesów metabolicznych, m.in. wzrost wydzielania insuliny. Skutkuje to obniżeniem poziomu glukozy we krwi i wzrostem apetytu. Tak m.in. rodzi się podjadanie.

 

Owoce i warzywa w rozsądnych ilościach

Zamiast słodkich przekąsek mogą być owoce lub warzywa. Z drugiej strony w diecie odchudzającej owoce (zwłaszcza suszone) mimo wielu zalet nie są produktami do końca przyjaznymi. Wiąże się to z dużą zawartością cukrów, których nadmiar organizm może szybko przekształcać w tkankę tłuszczową. W diecie odchudzającej powinny być jadane w ograniczonej ilości – do 1 porcji w ciągu dnia, ale całkowite ich wyeliminowanie nie jest wskazane.

 

Polecane produkty roślinne

Dobrym źródłem węglowodanów w każdej diecie są naturalne produkty roślinne, takie jak produkty z pełnego przemiału (kasze, ryż, makaron, pieczywo) oraz warzywa. Przy długotrwałym niedoborze węglowodanów organizm zaczyna czerpać energię z białek, które zamiast stanowić materiał budulcowy wykorzystywane są jako materiał energetyczny. Stosowanie diet ubogowęglowodanowych może prowadzić m.in. do niedoborów żywieniowych, a przy zwiększonej ilości białka do ketozy, która może być odpowiedzialna nie tylko za zaburzenia parametrów biochemicznych jak: trójgicerydy, homocysteina, ale być przyczyną zaburzenia koncentracji uwagi, uczucia zmęczenia czy wahań nastroju i ucieczki wapnia z moczem.

Nie bójmy się węglowodanów, ale wybierajmy je świadomie. Redukować kilogramy należy w zdrowy sposób, sięgając po różnorodne produkty spożywcze.

Czy ziemniaki tuczą?

Czy ziemniaki tuczą?

Ziemniaki są nieodzownym elementem polskiej kuchni i stanowią podstawę diety większości z nas. Na naszych stołach królują w wielu różnych formach, np. jako dodatek do dań obiadowych, jako składnik zup, sałatek czy w formie placków, pyz i kopytek.

 

Co kryją w sobie ziemniaki?

Ziemniaki to doskonałe źródło energii, białka, witamin i składników mineralnych.

W ziemniakach znajdziemy przede wszystkim znaczne ilości potasu – 100 g porcji zawiera aż 443 mg tego pierwiastka. Poza potasem, w ziemniakach znajdziemy również fosfor, magnez, cynk, miedź, mangan i jod. Ziemniaki są także cennym źródłem witaminy C, witamin z grupy B, beta karotenu oraz folianów.

Ku ogólnemu zaskoczeniu ziemniaki zawierają niewiele kalorii – w porcji 100 g są zaledwie 73 kcal, czyli znacznie mniej niż w takiej samej porcji kaszy czy makaronu.

Ziemniaki są doskonałym źródłem błonnika pokarmowego, który poprawia perystaltykę jelit, ułatwia trawienie, a także pomaga w walce z nadwagą i otyłością poprzez zwiększanie objętość treści pokarmowej, a co za tym idzie daje uczucie sytości.

 

Jak jeść ziemniaki, by służyły zdrowiu i sylwetce?

Cały sekret tkwi w sposobie ich przygotowania. Ważne jest jaką technikę kulinarną wybierzemy do ich przygotowania, a także z jakimi dodatkami je podamy.

Najlepiej gotować lub piec całe bulwy ziemniaków wraz ze skórką, wówczas straty witamin i składników mineralnych są najmniejsze. Jeżeli chcemy obrać ziemniak, to róbmy to jak najcieniej i wówczas gotujmy je w małej ilości wody, a jeszcze lepiej na parze. Starajmy się nie smażyć ziemniaków, gdyż ten sposób obróbki termicznej znacząco wpłynie na całkowitą kaloryczność dania – 10 g oleju to dodatkowe 88 kcal! Zrezygnujmy również z tłustych, zawiesistych sosów, a także okraszania ziemniaków skwarkami. Do puree ziemniaczanego zamiast dużej ilości masła i śmietany można dodać niewielką ilość mleka, danie będzie równie smaczne, a z pewnością mniej kaloryczne.

 

Jak dodatkowo obniżyć kaloryczność ziemniaków?

Mało kto wie, że istnieje jeszcze jeden – dość zaskakujący – sposób, aby obniżyć kaloryczność ziemniaków, polegający na ich schłodzeniu. W ziemniakach znajduje się znaczna ilość skrobi, która pod wpływem obróbki termicznej zaczyna kleikować dzięki czemu jest całkowicie i szybko trawiona. Jeżeli ziemniaki po ugotowaniu szybko schłodzimy, np. wstawiając je do lodówki, to zawarta w nich skrobia ulegnie retrogradacji i obniży się jej strawność, a więc przejdzie w formę skrobi opornej. Ze skrobi w takiej formie nasz organizm nie jest w stanie pozyskać energii, gdyż jest ona oporna na działanie enzymów trawiennych.

Biorąc pod uwagę niską cenę ziemniaków, ich powszechną dostępność przez cały rok i przede wszystkim wysoką wartość odżywczą absolutnie nie powinniśmy rezygnować z ziemniaków.

Zarzecka K., Gugała M., Zarzecka M.: Ziemniaki jako źródło składników odżywczych. Postępy Fitoterapii; 3/2013, 191-194.