Anyż kojarzy się nam zazwyczaj z przyprawą w kształcie gwiazdy z brązowymi nasionkami w środku, ponieważ ta odmiana jest najczęściej spotykana w sklepach. Jest to anyż gwiaździsty (Illicium verum), który możemy również spotkać pod nazwą anyż gwiazdkowy lub badian.
Anyż z Dalekiego Wschodu
Owoce anyżu zbiera się z niewysokiego, wiecznie zielonego drzewa. Drzewo badian osiąga dojrzałość w wieku 6 lat i może dawać owoce mając nawet 100 lat. Rośnie ono wyłącznie w południowych Chinach i Wietnamie. Owoce badian są powszechnie stosowane na tym terenie.
Anyż gwiaździsty wchodzi w skład przyprawy „pięciu smaków” oraz mieszanki przypraw curry. Nadaje egzotyczny, azjatycki smak potrawom z wieprzowiny, wołowiny, cielęciny i drobiu. Należy go jednak dodawać z umiarem, gdyż ma bardzo intensywny smak. W Polsce natomiast, anyżu gwiaździstego najczęściej używa się do aromatyzowania deserów, cukierków, pierników, grzanego wina i likierów.
Anyż śródziemnomorski i z własnego ogródka
Odmiana anyżu pochodząca z terenów Morza Śródziemnego to Biedrzeniec anyż (Pimpinella anisum, syn. Anisum vulgare). Jest to jednoroczna roślina zielna, która z powodzeniem może być uprawiana również w Polsce, a nawet w przydomowym ogrodzie. Do wzrostu potrzebuje odsłoniętego i nasłonecznionego miejsca. Nasiona wysiewa się pod koniec kwietnia, kiełkowanie następuje po około 2-3 tygodniach. Przyprawę stanowią małe owoce o gruszkowatym kształcie, długości około 3 do 5 mm.
Aromat biedrzeńca i anyżu gwiazdkowego jest bardzo podobny, ponieważ zawierają one tę samą substancję, czyli anetol. Biedrzeniec jest jednak nieco mniej intensywny w smaku. Stosuje się go głównie do gotowanych warzyw, dziczyzny, sosów mięsnych, wypieków, deserów i cukierków przeciwkaszlowych. Jest on jednym ze składników dobrze znanego trunku – absyntu.
Niezależnie od tego, którą odmianę anyżu wybierzemy, uzyskamy z pewnością wyrazisty, orientalny i ciekawy smak potrawy lub deseru.
Orientalny indyk z pomidorami i mleczkiem kokosowym
Przepis na 2 porcje
- 250 g piersi indyka
- 120 ml (½ szklanki) passaty (sosu pomidorowego)
- 200 ml mleka kokosowego w puszce
- 85 g (½ szklanki) kukurydzy z puszki
- 1 pomidor
- papryczka chili (ilość wg uznania)
- 1 ząbek czosnku
- ½ łyżki czerwonego curry
- ½ łyżeczki ostrej papryki
- ½ łyżeczki kurkumy
- ½ łyżki startego imbiru
- 1 gwiazdka anyżu gwiazdkowego
- szczypta cynamonu
- ½ łyżeczki brązowego cukru
- oliwa z oliwek lub olej rzepakowy
- sól i pieprz
- 100 g ryżu (1 torebka)
Pierś indyka kroimy w kostkę i marynujemy dodając: sól, pieprz, ostrą paprykę, pastę curry kurkumę, imbir, czosnek (drobno starty) i 1 łyżkę oliwy. Zamarynowaną pierś najlepiej włożyć na noc do lodówki, ale jeśli nie mamy tyle czasu, warto odstawić chociaż na godzinę.
Indyka smażymy na rozgrzanym tłuszczu w garnku. Gdy się zarumieni z obu stron, wlewamy passatę, solimy i chwilę gotujemy. Następnie wlewamy mleko kokosowe, dodajemy odsączoną kukurydzę, anyż, cynamon i cukier brązowy. Gotujemy około 20 minut bez przykrycia do momentu zredukowania się sosu. Następnie dodajemy posiekane chili i pomidory. Gotujemy jeszcze przez chwilę. Podajemy z ryżem.
1. Kot M. (2008). Anyż – aromatyczny biedrzeniec. Cukiernictwo i Piekarstwo nr 12 (110).
2. K. V. Peter (2012). Handbook of Herbs and Spices. Wydawnictwo Woodhead Publishing.
3. Andrzej J. Sarwa (2013). Wielka encyklopedia roślin leczniczych. Wydawnictwo Armoryka.
0 komentarzy