Narodowe Centrum Edukacji Żywieniowej logo
Wyszukiwarka
Posiłki przedtreningowe

Posiłki przedtreningowe

W większość przypadków posiłek zjedzony na 2-3 godziny przed treningiem może być zwykłym posiłkiem, o ile nie jest ciężkostrawny i duży objętościowo. Jednak wielu zawodników preferuje zjedzenie małego posiłku na godzinę lub dwie przed wysiłkiem. W takiej sytuacji posiłek przedtreningowy powinien:  

 

  1. Zawierać węglowodany – proste lub złożone. Węglowodany są podstawowym paliwem dla intensywnie pracujących mięśni. Dlatego warto zadbać o źródło tego makroskładnika w tym posiłki. Dobrze będą nadawać się łatwotrawione źródła takie jak: biały ryż, biały chleb, drobne kasze, suszone i świeże owoce oraz dżemy.
  2. Mieć niewielką objętość i być lekkostrawny. Prawie nikt nie lubi trenować z pełnym żołądkiem. Szczególnie jeśli dany wysiłek sam w sobie obciąża układ pokarmowy (np. bieganie). Dlatego w posiłku przed treningowym warto unikać większych ilości tłuszczu i błonnika. W praktyce oznacza to ograniczenie orzechów, pestek, olejów, potraw smażonych oraz większych ilości warzyw i produktów pełnoziarnistych. W niektórych przypadkach warto też ograniczać produkty wzdymające – np. warzywa kapustne.
  3. Być rozdrobniony. Nie jest to najważniejsze kryterium, ale posiłek rozdrobniony będzie się dużo lepiej trawił niż ten w całości. Szczególnie przydatnym narzędziem jest blender kielichowy, w którym możemy zmiksować owoce, płatki zbożowe razem z mlekiem i uzyskać smoothie.
  4. Zawierać porcję białka. Przy treningach wytrzymałościowych nie jest to konieczne, ale przy treningach siłowych może to przynieść korzyści w postaci lepszego rozwoju siły i masy mięśniowej.
  5. Zawierać wodę. Nawodnienie na treningu jest kwestią kluczową i warto żeby w posiłku przedtreningowym pojawiła się woda. Może to być element koktajlu, woda w owocach lub po prostu szklanka wody.
  6. Rozważ kawę. Wykazano, że podaż kofeiny przed treningiem korzystnie przekłada się na jego jakość. Dlatego zasadne jest wypicie małej czarnej przed wysiłkiem.
  7. Zawierać sól – jeśli będziesz intensywnie się pocił. Razem z potem tracimy nie tylko wodę, ale też sód, dlatego szczypta soli jest racjonalna.

 

Przykłady posiłków przedtreningowych:

  • Owsianka: płatki owsiane błyskawiczne, mleko krowie lub napój sojowy, rodzynki i cynamon do smaku.
  • Gotowana na parze, mała pierś kurczaka z białym ryżem i niewielką porcją warzyw.
  • Smoothie z bananami, odrobiną szpinaku, płatkami ryżowymi i sokiem z cytryny do smaku.
  • Mała miarka odżywki białkowej i kilka bananów.
  • Jogurt grecki 0% tłuszczu i daktyle.
  • Kanapka z wędzonym tofu.
  1. Jeukendrup AE, Gleeson M. Sport Nutrition: An Introduction to Energy Production and Performance. Human Kinetics; 2010. https://uk.humankinetics.com/products/sport-nutrition-2nd-edition. Accessed August 10, 2018.
  2. Thomas DT, Erdman KA, Burke LM. American College of Sports Medicine Joint Position Statement. Nutrition and Athletic Performance. Med Sci Sports Exerc. 2016;48(3):543-568. doi:10.1249/MSS.0000000000000852
Bigoreksja – męskie zaburzenie odżywiania

Bigoreksja – męskie zaburzenie odżywiania

Bigoreksja – co to jest?

Bigoreksja to niespecyficzne zaburzenie odżywiania dotykające głównie mężczyzn. Po raz pierwszy nazwy tej użył w 1997 r. amerykański psychiatra doktor Harrison Pope, definiując ją jako obsesję na punkcie umięśnionego ciała. Obecnie nie ma na ten temat dokładnych danych, jednak szacuje się, że z powodu tej choroby cierpi ok. 10% kulturystów. Bigoreksję traktuje się jako odmianę dysmorfofobii, czyli zaburzenia, w którym osoba dopatruje się nieprawidłowości w swoim wyglądzie, mimo iż w rzeczywistości nieprawidłowości te nie występują.

 

Bigoreksja podobna do anoreksji

Badacze zajmujący się zjawiskiem bigoreksji zauważyli, że ma ona wiele cech wspólnych z anoreksją. Główną z nich jest fiksacja na ciele i wyglądzie zewnętrznym oraz zaburzony obraz własnego ciała. Osoby cierpiące zarówno na jedno, jak i na drugie zaburzenie postrzegają swoje ciało jako brzydkie i niespełniające narzuconych kryteriów, dlatego ich głównym celem jest pozbycie się tkanki tłuszczowej na rzecz szczuplejszego wyglądu w anoreksji lub przyrost tkanki mięśniowej w bigoreksji. Do grupy podobieństw zalicza się również potrzebę utrzymania kontroli nad wyglądem i ciałem. Chorzy z jednej i drugiej grupy narzucają sobie bardzo restrykcyjne diety oraz plany treningowe, które w przypadku anoreksji mają doprowadzić do dużego spadku masy ciała, a w bigoreksji służą do maksymalnego zwiększenia tkanki mięśniowej.

 

Przyczyny bigoreksji

Z dotychczasowych danych wynika, że za przyczyny tego zaburzenia w dużej mierze odpowiedzialne są czynniki społeczne, takie jak:

  • wzrost popularności kulturystki,
  • przywiązywanie dużej uwagi do wyglądu zewnętrznego,
  • podziw dla wysportowanego ciała,
  • oczekiwanie posiadania wyrzeźbionego ciała,
  • wpływ mediów społecznościowych, które lansują taki rodzaj budowy ciała.

Równocześnie istnieje mało danych na temat innych źródeł, które mogą przyczyniać się do rozwoju tego zaburzenia. W literaturze bardzo ogólnie wymienia się czynniki psychologiczne i środowiskowe. Jednak można przypuszczać, że one również w pewnym stopniu mogą być odpowiedzialne za występowanie bigoreksji.

 

Objawy bigoreksji

Objawy tego zaburzenia ujawniają się w codziennym życiu i stopniowo zaczynają determinować codzienne funkcjonowanie. Po czym poznać, że mężczyzna który dba o swój wygląd i aktywność fizyczną  popada w bigoreksję?

#1.

Zaczyna skupiać całą uwagę na swoim wyglądzie. Dużo czasu poświęca na obserwację ciała, skrupulatnie bada ilość tkanki mięśniowej i tłuszczowej.

#2.

Całe swoje życie, rozkład dnia, obowiązki podporządkowuje ćwiczeniom i planowi treningowemu. Jest to dla niego najważniejsze. Wszystkie inne obszary życia są zaniedbywane i mało ważne.

#3.

Przestrzega bardzo restrykcyjnej diety, mającej na celu maksymalne przyspieszenie przyrostu tkanki mięśniowej. Dokładnie przygotowuje posiłki i odmierza porcje poszczególnych produktów. Smak oraz estetyka jedzenia nie mają znaczenia, ponieważ liczy się tylko odpowiedni bilans energii i składników odżywczych. Ściśle pilnuje pór posiłków.

#4.

Unika ekspozycji swojego ciała, nie lubi sytuacji, w których jego wygląd może podlegać ocenie osób trzecich.

#5.

Może przyjmować leki i suplementy diety, które pomogą przyspieszyć przyrost tkanki mięśniowej nawet jeżeli substancje te mają negatywne działanie na inne funkcje i narządy.

Należy pamiętać, że objawy bigoreksji zaczynają się bardzo  niewinnie i trudno jest je wychwycić we wczesnym stadium pojawienia się tego zaburzenia.

 

Pułapka bigoreksji

Bigoreksja jest bardzo trudna do rozpoznania, ponieważ często objawy zaburzenia nie wzbudzają niepokoju u samego chorego, ale też jego otoczenia. Wszystko przez to, że w świecie kulturystyki panuje swoisty kult wysportowanej sylwetki. Osoby, którym zależy na dobrze zbudowanym ciele często są przekonane o słuszności swojego działania i wierzą, że w taki sposób dbają o swoje zdrowie, masę ciała i aktywność fizyczną. Jest o tym przekonane również środowisko chorego, które skupia się tylko na pozytywnych aspektach sytuacji, czyli na tym, że chory prowadzi pozornie zdrowy tryb życia. Często osoby z najbliższego otoczenia nie dostrzegają rodzącej się obsesji na punkcie wyglądu i popadania osoby chorej w skrajności.

 

Zagrożenia jakie niesie bigoreksja

Bigoreksja może wpływać negatywnie na nasze zdrowie, jak i zaburzać codzienne funkcjonowanie. Niebezpieczeństwo tego zaburzenia polega na tym, że chory z czasem stosuje coraz bardziej restrykcyjną dietę, która staję się monotematyczna, ukierunkowana tylko i wyłącznie na przyspieszenie przyrostu tkanki mięśniowej. W konsekwencji może ona prowadzić do nadwyżek pewnych składników oraz niedoborów innych. Dużym zagrożeniem są też substancje i suplementy, głównie steroidy anaboliczne, którymi osoby wspomagają się w budowie tkanki mięśniowej. Negatywnie wpływają one na pracę różnych układów i narządów oraz mogą:

  • zwiększyć ryzyko podwyższenia poziomu cholesterolu,
  • prowadzić do pojawienia się trądziku,
  • zwiększyć ryzyko ginekomastii i atrofii jąder.

Ponadto, gwałtowne odstawienie steroidów może być przyczyną depresji.

 

Jak leczy się bigoreksję?

W leczeniu bigoreksji ważne jest interdyscyplinarne podejście do pacjenta. Wymagana jest tutaj współpraca dietetyka i psychoterapeuty, a w niektórych przypadkach nawet psychiatry. Leczenie opiera się na psychoterapii, podczas której psycholog pracuje z chorym nad obrazem własnego ciała oraz uzależnieniem i obsesją na punkcie wysportowanego i umięśnionego ciała. Praca dietetyczna z pacjentem opiera się przede wszystkim na edukacji żywieniowej, podczas której zyskuje on informacje na temat zasad zdrowego żywienia oraz tego, dlaczego zbilansowana i różnorodna dieta jest tak ważna i kluczowa dla zdrowia. Stopniowo dietetyk może urozmaicać jadłospis pacjenta, tak by odpowiadał on jego indywidualnemu zapotrzebowaniu na poszczególne składniki odżywcze.

  1. Kluczyńska, U. Bigoreksja, czyli kłopoty mężczyzn z ciałem. [online]. [przeglądany 20.12.2018]. Dostępny w: http://czasopisma.bg.ug.edu.pl/index.php/arseducandi/article/view/1882/1378
  2. Maciąg, M., Maciąg, K., Zagrożenia i problemy cywilizacyjne XXI w. – przegląd badania. [online]. [przeglądany 20.12.2018]. Dostępny w: http://bc.wydawnictwo-tygiel.pl/public/assets/213/Zagro%C5%BCenia%20i%20problemy%20cywilizacyjne%20XXI%20w.%20%E2%80%93%20przegl%C4%85d%20i%20badania.pdf#page=7
  3. Michalska, A., Szejko, N., Jakubczyk, A., Wojnar, M.,  Niespecyficzne zaburzenia odżywiania się – subiektywny przegląd. [online]. [przeglądany 20.12.2018]. Dostępny w: http://www.psychiatriapolska.pl/uploads/images/PP_3_2016/497Michalska_PsychiatrPol2016v50i3.pdf
  4. Możdżonek, P., Antosik, K. Kreowanie trendów dietetycznych przez media i ich wpływ na rozwój zaburzeń odżywiania się[online]. [przeglądany 20.12.2018]. Dostępny w: http://www.dbc.wroc.pl/Content/38335/159.pdf
Sportowiec na diecie roślinnej

Sportowiec na diecie roślinnej

Dieta wegańska zakłada wykluczenie wszystkich produktów odzwierzęcych, natomiast dieta wegetariańska dopuszcza jedzenie produktów mlecznych i jajek. Obydwie diety wymagają zwrócenia uwagi na kilka składników, które mogę być niedoborowe w tych sposobach odżywiania, szczególnie u sportowców. W tym artykule zostaną podsumowane najważniejsze kwestie związane z dietą wegetariańską w sporcie.

 

Wpływ diety bezmięsnej na wydolność sportowca

Warto pamiętać, że wpływ diety wegetariańskiej na wydolność nie jest jeszcze dobrze przebadany. Istnieją tylko pojedyncze badania, obserwacje sportowców praktykujących takie diety i przesłanki teoretyczne (np. szacowanie ryzyka niedoborów). Zgromadzone do tej pory informacje pozwalają sądzić, że osoby na diecie wegetariańskiej i wegańskiej mogą osiągać znakomite wyniki w sporcie każdego rodzaju. Jednak, pomimo zapewnień wielu zwolenników diety bezmięsnych, nic nie wskazuje na to, że takie diety poprawiają wydolność w większym stopniu niż dobrze zaplanowane diety konwencjonalne. Jednocześnie diety wegetariańskie, a zwłaszcza dieta wegańska, wymagają bardziej szczegółowego planowania niż diety konwencjonalne, szczególnie w warunkach podróży.

 

Białko

Problem niedoboru białka praktycznie nie istnieje przy diecie zawierającej nabiał, czyli diecie laktoowowegatariańskiej. Jednak u sportowców spożywających wyłącznie rośliny może pojawić się problem niedoboru białka. Dlatego warto jest monitorować spożycie białka u takich osób oraz włączać produkty bogate w ten makroskładnik. W diecie sportowców na diecie wegańskiej powinny znaleźć się warzywa strączkowe, produkty sojowe, zboża i pseudozboża bogate w białko (m.in. kasza gryczana i komosa ryżowa). Po konsultacji ze specjalistą można też rozważyć odżywki białkowe na bazie produktów roślinnych.

 

Tłuszcze

Niemal wszystkie potrzebne tłuszcze można dostarczyć z dietą wegetariańską i wegańską. Co więcej, diety te zazwyczaj dostarczają korzystniejszych kwasów tłuszczowych (jedno i wielonienasyconych) niż dieta konwencjonalna. Warto też wspomnieć, że nasycone kwasy tłuszczowe i cholesterol pokarmowy nie są uznawane za niezbędne w diecie i nie ma konieczności ich dostarczania.

Jednak problem może być z dostarczeniem tzw. długołańcuchowych kwasów tłuszczowych omega 3, a dokładnie kwasu eikozapentaenowego (EPA) i dokozaheksaenowego (DHA) – głównym źródłem tych kwasów są tłuste ryby morskie. Co prawda nasz organizm ma zdolność do ich syntezy, ale nie jest jasne czy ta synteza jest wystarczająca – zwłaszcza u sportowców. Na rynku są dostępne oleje z alg zawierające EPA i DHA w ilościach przybliżonych do rekomendowanej dziennej dawki (250 mg), dlatego też można rozważyć ewentualną suplementację.

W przypadku, gdy nie zdecydujemy się na suplementacje należy włączyć większe ilości kwasu alfa-linolenowego (ALA), ponieważ to z niego nasz organizm syntetyzuje EPA i DHA. Dostarczane ilości powinny oscylować wokół 5 g na dzień. Taką ilość można uzyskać z około 25 g siemienia lnianego lub 30 g nasion chia.

 

Składniki mineralne

Najbardziej problematyczne w dostarczeniu będą wapń i żelazo. Problem wapnia jest nieobecny u sportowców spożywających produkty mleczne, jednak jest wyraźny u sportowców na diecie wegańskiej. Ci drudzy powinni uwzględnić w swojej diecie produkty wzbogacane o wapń takie jak mleka roślinne czy tofu. Warto przy tym zaznaczyć, że pozyskanie odpowiednich ilości wapnia z konwencjonalnych produktów roślinnych i wody jest możliwe, ale zazwyczaj trudne do osiągniecia w praktyce i wymaga sporej uwagi.

Problem niedoboru żelaza może dotykać częściej wegetarian niż wegan. Wynika to z tego, że produkty mleczne mają mało żelaza i ograniczają jego biodostępność. Niemniej obie grupy powinny dbać o ten pierwiastek w diecie.

 

Witaminy

Witamina D i witamina B12 są witaminami, których może zabraknąć w diecie roślinnej. Problem tej pierwszej dotyczy również osób na diecie konwencjonalnej i możesz przeczytać o tym we wpisie o witaminie D. Natomiast problem witaminy B12 jest charakterystyczny dla osób na diecie bezmięsnej. W przypadku wegetarian podaż z dietą jest możliwa, ale dość często dochodzi do niedoborów. U wegan prawidłowe spożycie taj witaminy z dietą jest niemożliwe, ponieważ nie ma istotnych roślinnych źródeł. Dlatego u sportowców na diecie wegańskiej warto badać poziom witaminy B12 i w razie potrzeby wprowadzić suplementację.

 

Podsumowanie

Bilansowanie diety bezmięsnej u sportowca jest możliwe, aczkolwiek nie jest bezproblemowe i wymaga uwagi. U takich sportowców przydatny jest też monitoring spożycia białka, żelaza, wapnia i kwasów omega 3.

  1. Rogerson D. Vegan diets: practical advice for athletes and exercisers. J Int Soc Sports Nutr. 2017;14(1):36. doi:10.1186/s12970-017-0192-9
  2. Melina V, Craig W, Levin S, et al. Position of the Academy of Nutrition and Dietetics: Vegetarian Diets. J Acad Nutr Diet. 2016;116(12):1970-1980. doi:10.1016/j.jand.2016.09.025
  3. Appleby PN, Key TJ. The long-term health of vegetarians and vegans. Proc Nutr Soc. December 2015:1-7. doi:10.1017/S0029665115004334
  4. Jarosz M. Normy Żywienia Dla Populacji Polski. Warszawa: Instytut Żywności i Żywienia; 2017.
Witamina D w diecie sportowca

Witamina D w diecie sportowca

Ostatnie lata przyniosły wiele informacji na temat witaminy D i jej roli w kształtowaniu zdrowia człowieka. Pierwotnie była ona kojarzona z gospodarką wapniowo-fosforanową, ale dzisiaj wiemy, że jej działanie znacznie wykracza poza to zagadnienie. Witamina D jest również badana w kontekście sportu. Dostępne publikacje wskazują, że prawidłowe odżywienie witaminą D zmniejsza ryzyko kontuzji u sportowców, częstotliwość infekcji oraz może pozytywnie wpływać na wydolność tlenową i beztlenową.

 

Jak zbadać odżywienie witaminą D?

W celu ustalenia jak organizm jest odżywiony witaminą D stosuje się badanie stężenia we krwi jej metabolitu: 25-hydroksywitaminy D, w skrócie 25(OH)D. Za stężenie optymalne uważa się 75 – 125 nmol/l (30 – 50 ng/ml). Nie ma oficjalnych wytycznych dla sportowców, niemniej sugeruje się, że stężenia u sportowców powinny być w górnej połowie normy, czyli wynosić 100 – 125 nmol/l (40 – 50 ng/ml).

 

Czy da się pozyskać witaminę D z żywności?

Pozyskanie optymalnych dawek witaminy D z żywności jest bardzo trudne. Jednym z najbogatszych źródeł tej witaminy są tłuste ryby morskie. Dla przykładu, codziennie spożycie łososia lub śledzia powinno wynosić około 300 g w celu zapewniania 2000 IU witaminy D. Okazjonalne spożycie takich ilości tych ryb jest oczywiście możliwe, ale ich codzienna konsumpcja jest raczej trudna w realizacji.

 

Zalecane dawki z suplementów

Zalecana dawka z suplementów dla populacji Europy Środkowej wynosi od 800 do 2000 IU. Niektórzy eksperci sugerują większą dawkę dla sportowców charakteryzujących się większą masą ciała – niezależnie czy wynika to z wysokiej masy mięśniowej, czy tłuszczowej. Należy jednak podkreślić, że zwiększanie dawek witaminy D powinno odbywać się po zbadaniu metabolitu 25(OH)D oraz pod kontrolą lekarza. Suplement warto przyjmować z posiłkiem zawierającym tłuszcz, ponieważ wykazano, że poprawia to biodostępność witaminy D.

 

Jak pozyskać witaminę D ze słońca?

Witaminę D wytwarza się w skórze pod wpływem promieni słonecznych w okresie od ostatniego tygodnia kwietnia do pierwszego tygodnia września. W pozostałych miesiącach jest ona niemożliwa na terenie Polski. Optymalna synteza skórna wymaga: 15 minut ekspozycji na słońce w godzinach 10 – 15, przy odsłoniętym 18% ciała (krótka koszulka i spodenki), bez filtrów UV oraz zachmurzenia lub smogu. Taka ekspozycja może być ekwiwalentem 5000 – 10000 IU witaminy D z suplementu. Przy tym przedawkowanie w ten sposób jest niemożliwe.

 

Nie pogub się w jednostkach!

Sporo zamieszania w temacie witaminy D wprowadzają stosowane jednostki, ponieważ zarówno dawki witaminy D, jak i stężenia 25(OH)D występują w różnych systemach jednostek. Szczególnie łatwo pomylić stężenia, ponieważ obie jednostki są w tym samym rzędzie wielkości. W przypadku dawek suplementów są to mikrogramy (mcg) lub jednostki międzynarodowe (IU lub j.m.). Natomiast stężenia 25(OH)D są wyrażane w jednostkach tradycyjnych – nanogramach na mililitr (ng/ml) lub jednostkach SI – nanomolach na litr (nmol/l).

Przeliczać jednostki można w następujący sposób:
1 IU = 0,025 mcg
1 mcg = 40 IU
1 ng/ml = 2,5 nmol/l
0,4 nmol = 1 ng/ml

  1. Płudowski P, Karczmarewicz E, Chlebna-Sokół D, et al. Rekomendacje dawkowania w populacji osób zdrowych oraz w grupach ryzyka deficytów – wytyczne dla Europy Środkowej 2013r. Stand Med.; 2013. 10(5):573-578.
  2. Matras A, Nowak M, Parol D, Śliż D. Wpływ witaminy D na stężenie testosteronu, kompozycję sylwetki i siłę mięśniową u sportowców – przegląd aktualnych doniesień. Med Sport.; 2018. 34(1(4)):1-7. doi:10.5604/01.3001.0011.6822.
  3. Matras A, Nowak M, Parol D, Śliż D. Prawidłowe odżywienie witaminą D a odporność i ryzyko kontuzji u sportowców – przegląd aktualnych doniesień. Med Sport. 2017;33(1(4)):1-7. doi:10.5604/1232406X.1235274.
  4. Krzywanski J, Mikulski T, Krysztofiak H, Mlynczak M, Gaczynska E, Ziemba A. Seasonal Vitamin D Status in Polish Elite Athletes in Relation to Sun Exposure and Oral Supplementation. Zmijewski M, ed. PLoS One. 2016;11(10):e0164395. doi:10.1371/journal.pone.0164395.
  5. Owens DJ, Allison R, Close GL. Vitamin D and the Athlete: Current Perspectives and New Challenges. Sport Med.; 2018. 48(Suppl 1):3-16. doi:10.1007/s40279-017-0841-9.
Żelazo w diecie sportowca

Żelazo w diecie sportowca

Jednocześnie niedobory żelaza są częste u sportowców. Najbardziej zagrożone są miesiączkujące kobiety, sportowcy spożywający mało energii, wegetarianie i biegacze. Jednak żadna grupa sportowców nie jest całkowicie wolna od niedoborów tego pierwiastka.

 

Roślinne czy zwierzęce?

W typowej diecie więcej żelaza pochodzi ze źródeł roślinnych niż zwierzęcych, ale biodostępność żelaza z mięsa jest znacznie lepsza nić biodostępność z produktów roślinnych. Wynika to z tego, że żelazo w mięsie występuje w formie hemowej, której wchłanianie jest ułatwione. Przyswajalność żelaza z produktów roślinnych wynosi od 1 do 23%, natomiast z mięsa od 15 do 45%. Dlatego prawdopodobieństwo niedoborów u wegetarian jest wyższe niż u osób na diecie konwencjonalnej. Niekiedy sugeruje się, że zapotrzebowanie na żelazo u wegetarian wynosi 180% RDA, ze względu na niższe wchłanianie. W przypadku wegetarian z niedoborami warto jest zwiększać biodostępność żelaza poprzez dodatek witaminy C, beta-karotenu i substancji obniżający pH (np. octu jabłkowego, sosu pomidorowego) do posiłków. Natomiast powinno się unikać kawy, herbaty, kakao i innych naparów ze względu na obecność polifenoli utrudniających wchłanianie żelaza. Ograniczane powinny być produkty bogate w kwas fitynowy (np. otręby). Suplementacja powinna być wprowadzana w ostateczności i pod kontrolą lekarza.

 

Jak badać odżywienie żelazem?

W większości przypadków patrzy się na poziom hemoglobiny oraz parametry morfologiczne krwinek czerwonych, jednak niewiele mówią one o zapasach żelaza. Dlatego wykonuje się takie badanie stężenia ferrytyny, wysycenie transferryny i poziom żelaza w surowicy. Zmiany w tych parametrach mogą zaalarmować nas zanim dojdzie do spadku wydolności u sportowca. Decyzje diagnostyczne oczywiście podejmuje lekarz.

W przypadku niedoborów żelaza obowiązuje zasada – lepiej zapobiegać niż leczyć. Dlatego warto jest monitorować odżywienie żelazem u sportowców by móc zareagować odpowiednio wcześniej, zanim pojawią się negatywne zmiany w wydolności sportowej i odporności immunologicznej.

 

Gdzie szukać żelaza?

Najlepszym źródłem żelaza jest czerwone mięso, ale białe odmiany mięsa i ryby również zawierają istotne ilości tego pierwiastka. Do dobrych roślinnych źródeł możemy zaliczyć: siemię lniane, pestki dyni, soję, fasolę białą, soczewicę czerwoną, liście pietruszki, kaszę jaglaną i gryczaną, migdały oraz płatki owsiane.

  1. Suedekum NA, Dimeff RJ. Iron and the athlete. Curr Sports Med Rep. 2005;4(4):199-202.
  2. Polin V, Coriat R, Perkins G, et al. Iron deficiency: From diagnosis to treatment. Dig Liver Dis. 2013;45(10):803-809. doi:10.1016/j.dld.2013.02.019.
  3. Alaunyte I, Stojceska V, Plunkett A. Iron and the female athlete: a review of dietary treatment methods for improving iron status and exercise performance. J Int Soc Sports Nutr. 2015;12(1):38. doi:10.1186/s12970-015-0099-2.
  4. Pedlar CR, Brugnara C, Bruinvels G, Burden R. Iron balance and iron supplementation for the female athlete: A practical approach. Eur J Sport Sci. 2018;18(2):295-305. doi:10.1080/17461391.2017.1416178.
  5. Haider LM, Schwingshackl L, Hoffmann G, Ekmekcioglu C. The effect of vegetarian diets on iron status in adults: A systematic review and meta-analysis. Crit Rev Food Sci Nutr. November 2016:0-0. doi:10.1080/10408398.2016.1259210.
  6. Hinton PS. Iron and the endurance athlete. Appl Physiol Nutr Metab. 2014;39(9):1012-1018. doi:10.1139/apnm-2014-0147.