Narodowe Centrum Edukacji Żywieniowej logo
Wyszukiwarka
Czy sportowcy mogą solić więcej?

Czy sportowcy mogą solić więcej?

 

Utrata soli przez organizm

Wszyscy sportowcy podczas ćwiczeń tracą wodę, która wydalana jest z organizmu wraz z potem. Parowanie potu z powierzchni skóry jest kluczowym mechanizmem regulującym temperaturę ciała. Średnia ilość traconych płynów szacowana jest w szerokim zakresie od 0,5 do 2 litrów na godzinę wysiłku (w zależności od indywidualnych predyspozycji i warunków otoczenia), a zawartość sodu w litrze potu to od 500 do 2000 mg. Oznacza to, że podczas godziny wysiłku sportowiec może „wypocić” prawie jedną łyżeczkę soli!

 

Konsekwencje niedoboru sodu

Jeśli nie zostaną uzupełnione niedobory sodu, to sportowiec może odczuwać dolegliwości, takie jak wzmożone zmęczenie czy ból głowy. W rzadkich sytuacjach nadmierna utrata sodu wraz z potem może prowadzić do hiponatremii wysiłkowej (jest to stan, w którym stężenie sodu w osoczu obniża się poniżej 135 mmol na litr), co
w skrajnych wypadkach może prowadzić nawet do zgonu.

Sól w diecie sportowca jest więc wręcz niezbędna, zwłaszcza w czasie długotrwałego wysiłku fizycznego. Stymuluje ona uczucie pragnienia oraz poprawia wchłaniania wody i węglowodanów  z przewodu pokarmowego, jak również pozytywnie wpływa na mięśnie – opóźniając pojawienie się ich zmęczenia.

 

Ile soli w diecie sportowca?

Według aktualnych rekomendacji dotyczących żywienia sportowców nie ma jednoznacznych wytycznych wskazujących na określoną ilość soli w diecie u osób uprawiających sport wyczynowo. Ze względu na znaczne straty sodu wraz z potem podczas wysiłku dopuszczalna, dzienna ilość soli nie przekraczająca 5 gramów dedykowana dla ogółu społeczeństwa, nie do końca obowiązuje sportowców  Zalecane ilości soli w diecie sportowca powinny być zindywidualizowane w zależności od rodzaju wysiłku, czasu jego trwania i ilości sodu traconego wraz z potem. W tym celu zasadna jest konsultacja żywieniowa z wykwalifikowanym dietetykiem sportowym.

  1. Evans G.H., James L.J., Shirreffs S.M., Maughan R.J. Optimizing the restoration and maintenance of fluid balance after exercise-induced dehydration. J Appl Physiol, 2017, 122 (4), 945-951,
  2. Stofan, J.R., Zachwieja, J.J., Horswill, C.A., Murray, R., Anderson, S.A., Eichner, E.R. Sweat and sodium losses in NCAA football players: A precursor to heat cramps? Int. J Sport Nutr Exerc Metab, 2005, 15, 641–652,
  3. American College of Sports Medicine (ACSM). Exercise and Fluid Replacement. Special Communications. Med Sci Sports Exerc, 2007, 39, 377–390.
Czy można jeść po 18-tej?

Czy można jeść po 18-tej?

W opinii wielu osób jednym z elementów zdrowego żywienia jest niespożywanie posiłków po godzinie 18-tej. Szczególnie zainteresowane stosowaniem tej zasady są osoby rozpoczynające proces redukcji masy ciała. W praktyce w porze odpoczynku nocnego wiele osób odczuwa duży dyskomfort, głód i ssanie w żołądku, a część osób podjada pojedyncze produkty właściwie tuż przed snem, nie traktując ich jako posiłek.

 

Co zalecają dietetycy?

Jednym z podstawowych zaleceń żywieniowych jest regularność spożywania posiłków określanych na 4-5 w ciągu dnia. Istotną kwestią jest zachowanie odpowiednich 3-4 godzinnych przerw między posiłkami. Wskazuje się również na istotę rozpoczęcia spożywania posiłków, czyli zjedzenia śniadania do 1 godzinie po wstaniu oraz spożycia ostatniego posiłku w ciągu dnia na około 2-3 godziny przed snem. Zatem pory posiłków będą zależne od naszego codziennego trybu życia.

 

Co nieco na kolację…

Zgodnie z zaleceniami zdrowego żywienia w ciągu dnia powinny pojawić się 3 posiłki główne oraz 2 małe przekąski. Do jednych z głównych posiłków – poza śniadaniem i obiadem – należy kolacja jako ostatni posiłek w ciągu dnia. Powinna ona dostarczać około 25% wartości energetycznej diety. Posiłek ten powinien być lekki, komponowany z produktów zbożowych pełnoziarnistych z dodatkiem produktów będących źródłem białka i tłuszczów pochodzenia roślinnego wraz ze znacznym udziałem warzyw. Przykładami posiłków kolacyjnych może być sałatka, kanapka z chudymi wędlinami lub innymi źródłami białka podana z porcją warzyw.

 

Ostatni posiłek w dziennym menu

Właściwa częstotliwość spożywania posiłków stanowi ważny element zdrowego odżywiania. Spożywanie kolacji ma również istotny wpływ na utrzymanie prawidłowej masy ciała, powodzenie procesu odchudzania czy też dietoterapię niektórych jednostek chorobowych. Zachowanie 2-3-godzinnej przerwy przed odpoczynkiem sennym pozwala na sprawny przebieg procesów trawiennych oraz wykorzystanie spożytej energii na czynności wykonywane jeszcze przed rozpoczęciem snu. Ponadto odpowiednio skomponowany posiłek, w tym jego pora ma również wpływ na gospodarkę węglowodanową, poziom cukru podczas odpoczynku sennego, co ma szczególne znaczenie dla osób chorujących np. na cukrzycę. 

 

Jeść czy nie jeść po 18-tej?

Kolacja jest jednym z głównych posiłków w ciągu dnia i powinna być spożywana na 2-3 godziny przed snem. Zatem pora przyjmowania tego posiłku powinna być dostosowana do codziennego rytmu życia, a tym samym powinna być uzależniona od pory rozpoczęcia śniadania i spożywania kolejnych posiłków oddzielonych 3-4 godzinnymi przerwami.

 

Jarosz M. (red): Praktyczny podręcznik dietetyki. Wyd. IŻŻ. Warszawa; 2010.

Jarosz M. (red): Normy żywienia dla populacji polskiej. Wyd. IŻŻ. Warszawa; 2017.

Ortoreksja – moda czy realne zagrożenie dla zdrowia?

Ortoreksja – moda czy realne zagrożenie dla zdrowia?

Dlatego w ostatnim czasie duży nacisk położono na zwiększenie świadomości żywieniowej. W mediach pojawili się liczni propagatorzy zdrowego jedzenia. Modne stało się świadome wybieranie pożywienia, sprawdzanie etykiet i jedzenie zdrowych i naturalnych produktów bio lub eko.

Takie podejście do zachowań żywieniowych wydaje się być słuszne, tylko pod warunkiem, że nie popadamy w skrajności.

 

Ortoreksja, czyli obsesja na punkcie zdrowej diety

Z jednej strony wysoko przetworzona żywność, a z drugiej coraz większa moda, w niektórych środowiskach przyjmująca miano presji spowodowały, że coraz więcej ludzi zaczęło zwracać uwagę na pochodzenie i jakość produktów, które spożywają. Takie postawy same w sobie zasługują na pochwałę i naśladowanie. Niestety jak każde zachowanie doczekały się swojej skrajności, która została nazwana ortoreksją. Ortoreksja to jednostka chorobowa należąca do grupy zaburzeń odżywiania. Charakteryzuje się nadmierną koncentracją na wyłącznie tzw. „zdrowej żywności”.

 

 

Nie ilość, ale jakość

Ortoreksja jest pojęciem stosunkowo nowym, a to powoduje, że obecnie nie dysponujemy rzetelnymi i jasnymi kryteriami diagnostycznymi. Jednak na podstawie dostępnej literatury oraz danych z badań naukowych możemy wyodrębnić jej objawy. Ortoreksja w większości przypadków rozpoczyna się dosyć niepozornie. Na początku osoba zaczyna zwracać większą uwagę na spożywanie zdrowych, nieprzetworzonych produktów bez konserwantów. Koncentruje się ona przede wszystkim na jakości spożywanego jedzenia. Z czasem zaczyna  kontrolować pochodzenie wszystkich produktów, które spożywa. Coraz więcej uwagi poświęca na czytanie etykiet i samodzielne przyrządzanie posiłków. Interesuje się substancjami konserwującymi, które określone produkty mogą zawierać oraz metodami przyrządzania pokarmów, w tym obróbkami termicznymi, a także dostępnymi metodami pakowania żywności, które są powszechnie używane.

Zachowaniom osoby chorej na ortoreksję przyświeca jeden cel: osiągnięcie i utrzymanie zdrowia poprzez stosowanie rygorystycznej diety opartej tylko i wyłącznie na zdrowych, nieprzetworzonych produktach.

Osoby borykające się z tym zaburzeniem charakteryzują się również obsesją na punkcie odpowiedniego planowania i przygotowywania posiłków. Zazwyczaj potrawy przygotowują sami z dużą skrupulatnością odmierzając konkretne ilości poszczególnych składników. Jeżeli w swojej opinii nie poświęcili na to odpowiednio dużo czasu, pojawiają się u nich natrętne myśli i poczucie winy.

 

Jak rozpoznać początki ortoreksji?

Początki ortoreksji są trudne do rozpoznania, ponieważ zaczynają się bardzo niewinnie. Narzędziem pomocnym przy dokonaniu diagnozy, stosowanym przez wielu specjalistów jest kwestionariusz ORTO-15. Został on opracowany na podstawie dostępnych danych, zawiera 15 stwierdzeń opisujących objawy ortoreksji, do których osoba badana musi się ustosunkować, zaznaczając jedną z dostępnych opcji: zawsze, często, czasem, nigdy. Oto niektóre pytania zawarte w kwestionariuszu:

  1. Czy myślenie o zdrowym jedzeniu zajmuje Ci więcej niż 3 godziny dziennie?
  2. Czy uważasz, że spożywanie zdrowej żywności może poprawić Twój wygląd?
  3. Czy dokonywany przez Ciebie wybór produktów żywnościowych uwarunkowany jest troską o stan zdrowia?

 

Groźne skutki ortoreksji

Głównymi czynnikami problemowymi w ortoreksji są:

  • nadmierna fiksacja na prozdrowotnych zachowaniach żywieniowych,
  • poczucie winy spowodowane nieprzestrzeganiem zdrowej, rygorystycznej diety.

 

Problemy te powodują, że osoba chora stopniowo rezygnuje z kolejnych, potencjalnie groźnych dla niej grup produktów i obróbki termicznej. W ekstremalnych przypadkach chorzy z obawy przed niezdrową i szkodliwą żywnością nie jedzą wcale. Ograniczanie produktów różnych klas w ujęciu długotrwałym prowadzi do poważnych niedoborów określonych grup składników odżywczych, witamin i minerałów, a to w efekcie może powodować niedożywienie.

 

Ortoreksja może zaburzyć codzienne funkcjonowanie społeczne

Przez ciągłą kontrolę spożywanych produktów oraz poczucie winy spowodowane niedostatecznym przestrzeganiem zdrowej diety i zbyt krótkim czasem poświęconym na przygotowywanie posiłków osoby chore stopniowo wycofują się z życia społecznego. Problemem stają się wizyty u znajomych czy w restauracjach, kiedy to osoba chora nie ma możliwości rzetelnego sprawdzenia źródła pochodzenia oraz procesu przyrządzania spożywanych produktów. Takie sytuacje pozbawiają kontroli nad przyjmowaniem pożywienia i powodują silną obawę przed zagrożeniem dla swojego zdrowia. W efekcie sprawiają, że osoby cierpiące na ortoreksję mogą unikać kontaktów towarzyskich i jedzenia poza swoim miejscem zamieszkania.

Jak pokazuje literatura ortoreksja mimo braku konkretnych kryteriów diagnostycznych może być realnym zagrożeniem dla zdrowia i codziennego funkcjonowania jednostki. Ze względu na rosnącą popularność zdrowego, nieprzetworzonego jedzenia w grupie ryzyka może być coraz więcej osób, które chcą dbać o swoją dietę i prowadzić prozdrowotny tryb życia.

Ponieważ ortoreksja jest stosunkowo nowym zaburzeniem trudno określić konkretny rodzaj leczenia. Jedno jest pewne: zaburzenia tego na pewno nie wolno bagatelizować. Gdy zauważymy objawy bądź zachowania, które zaczną nas niepokoić warto skonsultować się ze specjalistą – psychologiem, psychodietetykiem lub psychiatrą. Leczenie ortoreksji powinno być interdyscyplinarne i obejmować współpracę psychologa, psychiatry oraz dietetyka. Obecnie w pracy z osobami chorymi stosuje się terapię poznawczo-behawioralną i jeżeli zaistnieje taka konieczność – farmakoterapię. Warto pamiętać, że proces leczenia może być trudny i wymagający dla chorego, dlatego oprócz opieki specjalistów bardzo ważne jest wsparcie i pomoc ze strony najbliższych.

  1. Dittfeld A, Koszowska A, Fizia K, Ziora K. Ortoreksja- nowe zaburzenie odżywiania. [online]. [przeglądany 14 listopada 2018 r.] Dostępny w: http://yadda.icm.edu.pl/yadda/element/bwmeta1.element.psjd-43ba3fad-71c7-4c24-bfc8-270486450111
  2. Mathieu J. What is Orthorexia? [online]. [przeglądany 14 listopada 2018 r.] Dostępny w: https://jandonline.org/article/S0002-8223(05)01395-7/pdf
  3. Łucka I, Janikowska-Hołoweńko D, Domarecki P, Plenikowska- Ślusarz T, Domarecka M. Ortoreksja- oddzielna jednostka chorobowa, spektrum zaburzeń odżywiania czy wariant zaburzeń obsesyjno- kompulsywnych> [online]. [przeglądany 14 listopada 2018 r.] Dostępny w: http://www.psychiatriapolska.pl/uploads/onlinefirst/Lucka_PsychiatrPolOnlineFirstNr97.pdf
  4. Olejniczak D, Skonieczna J. Orthorexia nervosa- a new health problem- characteristics. [online]. [przeglądany 14 listopada 2018 r.] Dostępny w: http://www.ojs.ukw.edu.pl/index.php/johs/article/view/6123/pdf
  5. Tytko O, red. Warchał M. Zaburzenia odżywiania, oblicza znane i mniej znane, w: Cywilizacja zdrowia. [online]. [przeglądany 14 listopada 2018 r.] Dostępny w: https://books.google.pl/books?hl=pl&lr=&id=i11DDQAAQBAJ&oi=fnd&pg=PA133&dq=ortoreksja+&ots=GOBL99PsKp&sig=Jq3BGBpBwV5r2WCGLL2YuPvtiFw&redir_esc=y#v=onepage&q=ortoreksja&f=false
Super żywność na wiosnę – kiełki

Super żywność na wiosnę – kiełki

Czy możemy do tej grupy – określanej mianem super żywności – zaliczyć również kiełki?

Oczywiście, że tak, gdyż kiełki zawierają wszystko, co najlepsze dla naszego organizmu i to w dodatku w całkiem sporych dawkach!

 

Narodziny kiełków jako produktu spożywczego

Może nie wszyscy o tym wiedzą, ale kiełki nie są wcale „wynalazkiem” naszych czasów. Tradycja wykorzystywania kiełków w żywieniu oraz w medycynie pochodzi z Dalekiego Wschodu i liczy sobie ponad 5000 lat. Jedno ze starochińskich podań sugeruje, że kiełki zostały odkryte zupełnie przypadkowo przez żeglarzy: mianowicie w czasie długiego rejsu, gdy zaczęły kończyć się zapasy żywności jedyne co zostało, to ziarna suszonej fasoli, które pod wpływem wilgoci zaczęły kiełkować. I w taki właśnie prozaicznie prosty sposób w azjatyckim menu pojawiła się nowa potrawa.

Do Europy kiełki zawitały stosunkowo niedawno, bo dopiero w XVIII wieku i początkowo były traktowane jako doskonałe lekarstwo na szkorbut w czasie wielomiesięcznych rejsów.

Obecnie powodem tak dużej popularności kiełków jest przeświadczenie, że są one niezastąpionym źródłem wielu cennych składników odżywczych.

 

Można kupować gotowe kiełki lub samemu je wyhodować

Do produkcji kiełków zazwyczaj wykorzystuje się nasiona roślin strączkowych oraz niektóre gatunki zbóż. Asortyment nasion, z których można wyhodować kiełki, jest bardzo szeroki. Najpopularniejsze dostępne na rynku to kiełki: lucerny, brokuła, buraka, fasoli mung, pszenicy, owsa, prosa, rzeżuchy (pieprznicy siewnej), rzodkiewki, słonecznika, soczewicy i soi. Do mniej popularnych możemy zaliczyć kiełki: cebuli, pora, fasoli adzuki, gorczycy, gryki, grochu, kapusty, koniczyny, kozieradki, kukurydzy, ryżu, sezamu.

Do samodzielnego hodowania kiełków zachęcają nie tylko kwestie zdrowotne, ale również różnorodność nowych smaków oraz niskie koszty. Hodowla kiełków jest niezwykle prosta. Należy tylko przestrzegać kilku podstawowych zasad. Przede wszystkim trzeba kupić odpowiednie do kiełkowania nasiona, które nie zawierają żadnych środków chemicznych (nasiona, które wcześniej były poddane jakiejkolwiek obróbce chemicznej, nie nadają się do kiełkowania).

Kiełki przeznaczone do kiełkowania najlepiej kupić w sklepach ze zdrową żywnością, a nie w sklepach ogrodniczych. Nasiona należy starannie przepłukać, aby pozbyć się jakichkolwiek zanieczyszczeń. Następnie nasiona pozostawić w naczyniu z wodą, aby napęczniały – średnio trwa to od 4 do 12 godzin. Po tym czasie nasiona płuczemy i wykładamy do naczynia do kiełkowania.

Kiełki lubią półmrok, absolutnie nie powinno się ich trzymać na parapecie w pełnym słońcu. Najlepszą temperaturą do kiełkowania jest ok. 18-21 st. C. W zależności od gatunku kiełków, który hodujemy, czas wzrostu waha się od 2 do 5 dni. Po tym okresie kiełki są gotowe do jedzenia.

Pamiętajmy jednak, że nie wszystkie kiełki nadają się do jedzenia na surowo. Wskazane jest, aby obróbce termicznej zostały poddane kiełki soi, ciecierzycy, pszenicy, a także wszystkich odmian fasoli. Dzięki działaniu wysokiej temperatury inaktywacji ulegają niekorzystnie wpływające na organizm białka tj. fazyna i fazeolotoksyna.

 

Wartość odżywcza kiełków

Kiełki są zaliczane do żywności o bardzo wysokiej wartości odżywczej, tak więc możemy śmiało powiedzieć, że są żywnością superfood. Są one w stanie dostarczyć naszemu organizmowi wszelkich niezbędnych substancji odżywczych.

Kiełki stanowią doskonałe źródło pełnowartościowego białka, błonnika oraz niezbędnych nienasyconych kwasów tłuszczowych. Są również skoncentrowanym źródłem witamin. W zależności od rodzaju zawierają one w różnych proporcjach witaminy A, C, E oraz witaminy z grupy B i kwas foliowy. Kiełki są bogatym źródłem mikro i makro elementów. Znajdziemy w nich potas, wapń, fosfor, żelazo, miedź, cynk, magnez oraz selen i mangan. Niewątpliwie zaletą jest też ich niska wartość energetyczna oraz wysoka zawartość błonnika pokarmowego, co bez wątpienia ucieszy osoby dbające o linię.

W zestawieniu z innymi naturalnymi surowcami kiełki mają obniżoną zawartość niekorzystnych składników, takich jak inhibitory enzymów proteolitycznych czy kwasu fitynowego. Warto zaznaczyć, że kiełki w porównaniu z suchymi nasionami zawierają znacznie mniejsze ilości związków wywołujących wzdęcia (w kiełkach zawartość rafinozy spada o 75-100%).

W czasie kiełkowania nasion uaktywnia się enzym fitaza, który znacząco zwiększa biodostępność zawartych w żywności składników mineralnych.

Jak więc widać, kiełki są niezwykle wartościowe, dlatego też powinny gościć na naszych talerzach nie tylko wiosną, ale także przez cały rok.

 

Wartość odżywcza wybranych nasion i kiełków (ilość w 100g produktu)

Składnik

Soja

Soczewica

Fasola mung

 

Nasiona suche

Kiełki

Nasiona suche

Kiełki

Kiełki

Energia (kcal)

382

141

327

119

29

Woda (g)

8,1

69

11,9

67,3

90

Białko (g)

34,3

13,1

25,4

9

3

Tłuszcz (g)

19,6

6,7

3

0,6

0,4

Węglowodany (g)

32,7

9,6

57,5

22,1

6,2

Skrobia (g)

4,8

1

44,5

1

1,8

Błonnik pokarmowy (g)

15,7

2,6

8,9

3

3

Sód (mg)

1

14

2

9

2

Potas (mg)

2132

484

874

292

132

Wapń (mg)

240

67

46

29

13

Fosfor (mg)

743

164

301

156

45

Magnez (mg)

216

72

71

43

17

Żelazo (mg)

8,9

2,1

5,8

2,9

0,7

Cynk (mg)

3,46

1,2

3,34

1,52

0,47

Miedź (mg)

1,5

0,23

0,85

0,36

0,1

Mangan (mg)

2,49

0,17

1,35

0,51

0,12

Jod (µg)

6,3

0

2

1

0

Witamina A (µg)

2

1

10

5

2

Β-karoten (µg)

12

6

60

30

12

Witamina E (mg)

0,78

0,2

0,22

0,4

0,2

Witamina B1 (mg)

0,69

0,34

1,072

0,23

0,08

Witamina B2 (mg)

0,189

0,12

0,446

0,13

0,12

Niacyna (PP) (mg)

1,18

1,1

2,4

1,1

0,07

Biotyna (B6) (mg)

0,81

0,18

0,6

0,19

0,09

Foliany (µg)

280

160

36

84

61

Witamina C (mg)

0

15

3

17

13

 

Opracowanie własne na podstawie Tabel składu i wartości odżywczej żywności, IŻŻ

 

Kiełki – żywność czy lek?

Kiełki, jak już wcześniej wspomniano, to niezwykle cenna żywność, ale czy aby na pewno „tylko” żywność?

Już w czasach starożytnych chińscy uczeni starali się wykorzystać lecznicze właściwości kiełków, stosując je przy różnorakich schorzeniach i dolegliwościach. Kiełkujące zboża stanowiły również podstawę żywieniową u Huzonów, plenienia żyjącego w północnych Indiach, słynącego z długowieczności i doskonałego zdrowia.

Przed kilkunastu laty szczególne właściwości kiełków zostały ponownie odkryte w USA. Podobnie jak przed pięcioma tysiącami lat, amerykańscy naukowcy stwierdzili, że kiełki to nie tylko smakowite pożywienie, ale również bardzo dobre lekarstwo na różnego rodzaju dolegliwości. Swego czasu podjęto nawet próby leczenia niektórych chorób cywilizacyjnych za pomocą diet bazujących na kiełkach i zarodkach różnych roślin. W wielu przypadkach udało się złagodzić skutki, a nawet powstrzymać postępowanie chorób, jednak nadal wymaga to wnikliwych badań i analiz.

 

Jak możemy wykorzystać kiełki, czyli: zdrowa kuchnia z kiełkami

Kiełki możemy spożywać w rozmaity sposób. Są doskonałym dodatkiem do surówek, sałatek i zup. Ponadto fantastycznie komponują się z twarożkiem oraz wszelkiego rodzaju kanapkami czy koktajlami. Pełnią również niezwykle dekoracyjną funkcję w wielu daniach i potrawach. Eksperymentujmy więc z kiełkami, bo może dzięki temu odkryjemy zupełnie nowe, zaskakujące smaki!

Kiełki można przechowywać w lodówce, ale nie dłużej niż kilka dni, gdyż są one produktem nietrwałym i szybko tracą swoją wartość odżywczą. Przed schowaniem ich do lodówki, należy dobrze je osuszyć, a następnie umieścić w pojemniku z przykrywką. Pamiętaj – nigdy nie przechowuj kiełków w foliowej torebce!

  1. Majewska B.: Kiełki – najdoskonalszy pokarm na ziemi? Zdrowa Żywność; 1994. 16-17.
  2. Piesiewicz H., Mielcarz M.: Kiełki w żywieniu człowieka. Przegl. Piek. Cuk.; 2001. ). 10-14.
  3. Lewicki P.: Kiełki nasion jako źródło cennych składników odżywczych. Żywność. Nauka. Technologia. Jakość; 2010. 18-33.
  4. Kozłowska H., Zieliński H., Buciński A., Piskuła M.K.: Składniki biologicznie czynne w kiełkach nasion rzepaku. Rośliny Oleiste – Oilseed Crops; 2003. XXIV. 23-32.
  5. Samotyja U., Zdziebłowski T., Szlachta M., Małecka M.: Przeciwutleniające właściwości ekstraktów z kiełków roślin. Żywność. Nauka. Technologia. Jakość; 2007. 5 (54). 122-128.
  6. Kunachowicz H., Przygoda B., Nadolna I., Iwanow K.: Tabele składu i wartości odżywczej żywności. Warszawa: PZWL. Wydanie II zmienione; 2017.
  7. Bustorf-Hirsch M. Kiełki. Żywność i lek w naszej kuchni. Oficyna Wydawnicza „Interspar”; 2007.
  8. Banach K., Rutkowska B., Glibowski P.: Polska „SUPERŻYWNOŚĆ” w prewencji chorób nowotworowych. Bromat. Chem. Toksykol. L.; 2017. 2. 106-114.

 

Dlaczego ogranicza się w diecie dzieci podaż kwasów tłuszczowych nasyconych i izomerów typu trans?

Dlaczego ogranicza się w diecie dzieci podaż kwasów tłuszczowych nasyconych i izomerów typu trans?

Kwasy tłuszczowe nasycone są tłuszczami pochodzenia zwierzęcego – zawarte są w maśle, tłustych wyrobach mlecznych (sery, śmietana), żółtku jaj, mięsie, podrobach czy smalcu. Izomery trans kwasów tłuszczowych są natomiast produktem utwardzania olejów roślinnych metodą uwodornienia. Obecne są więc w twardych margarynach kostkowych, wyrobach cukierniczych, słodkich i słonych przekąskach, żywności typu fast-food (burgery, kotleciki i kawałki kurczaka w panierce, frytki). Jeśli w składzie produktu na opakowaniu wymieniony jest tłuszcz utwardzony lub palmowy, to w dużej mierze można przypuszczać, że będzie on tłuszczem typu trans. 

 

Warto śledzić normy żywienia

Polskie Normy żywienia opracowane przez Instytut Żywności i Żywienia (2017) zalecają podaż kwasów tłuszczowych nasyconych oraz typu trans tak niską, jak jest to możliwe przy jednoczesnym zapewnieniu właściwej wartości żywieniowej diety. W przypadku tłuszczu nasyconego można oszacować, że maksymalna jego podaż w grupie dzieci w wieku 1-3 lat powinna wynosić do 11 g/dzień (10% energetyczności). Resztę zapotrzebowania na energię powinny zapewniać tłuszcze nienasycone, pochodzenia roślinnego i zawarte w rybach morskich, owocach morza lub algach.

W 2017 roku opublikowano metaanalizę, czyli badanie naukowe porównujące wyniki innych badań, dotyczącą efektu spożywania nasyconych kwasów tłuszczowych i izomerów trans przez dzieci i młodzież. Okazuje się, że substancje te są odpowiedzialne za wzrost stężenia cholesterolu ogółem, cholesterolu frakcji LDL (tzw. złego cholesterolu) oraz rozkurczowego ciśnienia krwi. W zapobieganiu chorobom sercowo-naczyniowym, a tym samym zwiększonej śmiertelności, spożycie wspomnianych grup tłuszczów powinno być jak najniższe. Również przegląd rekomendacji z 2017 roku potwierdza rolę diety i ograniczonego spożycia tłuszczu nasyconego i trans przez dzieci w wieku 1-3 lat, jako czynników mogących mieć wpływ na programowanie metaboliczne i zapobieganie chorobom cywilizacyjnym.

W urozmaiconej diecie małych dzieci powinien dominować tłuszcz pochodzenia roślinnego, ale nie unikniemy tego, że część tłuszczu będzie pochodzenia zwierzęcego. Oleje i oliwa powinny być dodatkiem do posiłków, jako składnik zup, surówek i sałatek. Źródłem tłuszczu mogą być też warzywa (awokado, oliwki – najlepiej z oliwy, a nie słonej zalewy) oraz orzechy, nasiona lub pestki. Te ostatnie mogą być podawane dzieciom pod postacią past lub kremów, a starszym – w całości (należy uważać na ryzyko zachłyśnięcia!). Ważnym źródłem tłuszczu powinny być tłuste ryby. Można je serwować od czasu rozszerzania diety niemowląt 1-2 razy w tygodniu pod postacią pulpetów, past, jako składnik zup czy dodatek do sosów. Z uwagi na zanieczyszczenie rtęcią powinno unikać się podawania dzieciom mięsa z ryb drapieżnych (rekin, miecznik, płytecznik, makrela królewska, tuńczyk). Tłuszcz będzie dostarczany też z mięsem (ale powinno odkrawać się widoczny tłuszcz i zdejmować skórę z drobiu), jajkami, mlekiem (nie zaleca się podawania dzieciom odtłuszczonych produktów mlecznych) i masłem.

Smażenie nie jest zalecane jako podstawowa obróbka technologiczna. Powinno wykorzystywać się przede wszystkim gotowanie w wodzie i na parze, duszenie oraz pieczenie w naczyniach żaroodpornych.

W diecie dzieci przekąski słodkie i słone oraz gotowe wyroby cukiernicze i żywność typu fast-food powinny być ograniczane. Najlepiej zastępować je owocami (owoce na surowo, w sałatce, szaszłyki owocowe, owoce suszone, ale także podawane jako mus czy składnik domowych lodów), domowymi deserami (koktajle mleczno-owocowe, jogurt lub twarożek z owocami czy bakaliami, budyń, kisiel, galaretka), własnymi wypiekami (domowe ciasta, ciasteczka, babeczki, drożdżówki, batoniki). Dobrą przekąską będą orzechy (włoskie, laskowe, ziemne, nerkowce, macadamia, pekan, pinii), migdały, pistacje, pestki słonecznika lub dyni, „orzeszki” sojowe lub z upieczonej po ugotowaniu ciecierzycy, domowy popcorn, surowe warzywa do chrupania czy chociażby pieczone lub suszone warzywne chipsy.. Promowanie zdrowych nawyków żywieniowych od najmłodszych lat, połączone z edukacją poprzez zabawę, stanowi ważne ogniwo w profilaktyce zdrowia.  

 

Czytaj więcej:

Baza izomerów trans

Piramida Zdrowego Żywienia i Aktywności Fizycznej dla dzieci i młodzieży

Tłuszcze roślinne i zwierzęce w żywieniu dzieci i młodzieży. Praktyczne wskazówki, mgr Klaudia Kopczyńska

  1. Te Morenga L., Montez J.M.: Health effects of saturated and trans-fatty acid intake in children and adolescents: Systematic review and meta-analysis. PLoS One.; 2017. Nov 17. 12(11):e0186672.
  2. Zalewski B.M., Patro B., Veldhorst M. et al: Nutrition of infants and young children (one to three years) and its effect on later health: A systematic review of current recommendations (EarlyNutrition project). Crit Rev Food Sci Nutr.; 2017. Feb 11. 57(3):489-500.
  3. Teegala S.M., Willett W.C., Mozaffarian D.: Consumption and health effects of trans fatty acids: a review. J AOAC Int.; 2009. Sep-Oct. 92(5):1250-7.
  4. Szajewska H., Socha P., Horvath A. i in.: Zasady żywienia zdrowych niemowląt. Zalecenia Polskiego Towarzystwa Gastroenterologii, Hepatologii i Żywienia Dzieci. Pediatria; 2014. 11: 321-338.
  5. Jarosz M. [red.]: Normy żywienia dla populacji Polski. Instytut Żywności i Żywienia. Warszawa; 2017.
  6. Kunachowicz H., Nadolna I., Przygoda B. i wsp.: Tabele składu i wartości odżywczej żywności. Warszawa: Wydawnictwo Lekarskie PZWL; 2017.